Matematyka towarzyszy nam na co dzień, choć nie zawsze sobie to uświadamiamy. Z edukacją matematyczną w polskich szkołach bywa różnie – ciągle jeszcze zbyt wielu uczniów doświadcza problemów w nauce matematyki i łatwo zniechęca się do tego przedmiotu. Co możemy zrobić, aby „odczarować” naukę matematyki w szkołach? Z prezeską Fundacji mBanku Iwoną Ryniewicz rozmawiamy o edukacji matematycznej w polskich szkołach i działaniach, które wspierają nauczycieli i uczniów w rozumieniu zagadnień matematycznych.
15 proc. polskich nauczycieli planuje w nauczaniu korzystać ze sztucznej inteligencji
Trwająca obecnie rewolucja AI dotyka wszystkich dziedzin życia – również edukacji. Polscy uczniowie i studenci chętnie wykorzystują sztuczną inteligencję m.in. do wyszukiwania informacji oraz tłumaczenia i pisania tekstów. Nauczyciele podchodzą do tej technologii z dużo większym dystansem. Tymczasem AI może być niezwykle przydatna np. w rozwijaniu u młodzieży zdolności krytycznego myślenia i analizy faktów, umiejętności społecznych, czy w planowaniu indywidualnego toku nauczania. Pozytywny stosunek do wykorzystania AI w nauczaniu ma już blisko jedna trzecia Polaków.
W edukacji ciągle bez zmian na lepsze...
Po pół roku aktywności nowej władzy nie widać sensownych i wartościowych zmian w edukacji. Są tylko niewielkie, kosmetyczne i trzeciorzędne działania. Plaster na głęboką ranę. To za mało. Sam brak szkodzenia nie jest wystarczający. Bo wyzwania są ogromne. A czas nam ucieka. Wraz z końcem roku szkolnego kolejni wartościowi nauczyciele odchodzą ze szkoły. Może także dlatego, że brak nadziei na szybkie i sensowne zmiany?
Estońskie przepisy na edukację matematyczną
Spośród krajów uczestniczących w badaniu umiejętności matematycznych 15. latków PISA 2022, Estonia osiągnęła najlepszy wynik wśród krajów europejskich (510 pkt). Na pierwszym miejscu w UE utrzymuje się od badania w 2018 r. (523 pkt), a w badaniu z 2015 r. była druga. Może warto podpatrzyć, co takiego specjalnego robią Estończycy, że ich uczniowie w szkołach publicznych osiągają od dekady tak dobre wyniki?
Trampolina albo bariera
Początkowo tytuł tego tekstu miał brzmieć: „Trampolina albo bariera sukcesu edukacyjnego”. Czym dłużej się jednak zastanawiałem, tym bardziej rosłem w przekonaniu, że sukces edukacyjny to w gruncie rzeczy oksymoron. Przynajmniej dla uczniów. Bo w jaki sposób identyfikujemy do szkolne zwycięstwo. Wynikami egzaminów zewnętrznych, biało-czerwonym paskiem, ocenami…? Które z tych zmiennych są realnym źródłem satysfakcji dla uczniów? Realnym, nie formalnym. Nie takim, które wyrażają słowa 10-letniego Maćka: „Znów nie mam paska, zabrakło oceny z polaka i anglika. Jestem nikim, nienawidzę szkoły[1]”.
Profil absolwenta en face
Na wstępie przypomnę czasy bardzo zamierzchłe, kiedy to wielu uczonych, tych rzeczywiście twórczych, ale także zwykłych szalbierzy, korzystając ze sponsoringu spragnionych gotówki możnych tamtego świata poszukiwało kamienia filozoficznego. Substancji umożliwiającej przekształcenie czyli transmutację dowolnego metalu w złoto. Pomimo bez mała dwóch tysięcy lat niepowodzeń, wiara w taką możliwość trwała bodaj do XVIII wieku, a jej pozytywnym skutkiem ubocznym stały się liczne odkrycia i wynalazki, które położyły fundament pod wiele dyscyplin nowożytnej nauki.
Poza schematami, czyli badanie myślenia kreatywnego uczniów PISA 2022
Polscy piętnastolatkowie dobrze wypadli w pomiarze umiejętności myślenia kreatywnego, które realizowane było po raz pierwszy w badaniach PISA 2022. W tej części badania wzięły udział 64 kraje i regiony. Uczniowie rozwiązywali specjalnie przygotowane zadania sprawdzające ich umiejętności w zakresie tworzenia różnorodnych pomysłów, koncepcji i rozwiązań, ich oceniania i ulepszania w czterech domenach: prezentacja graficzna, wypowiedź pisemna, rozwiązywanie problemów społecznych oraz rozwiązywanie problemów naukowych.
Ostatnie komentarze