Komputery i technologia są dziś częścią życia dzieci i młodzieży. To zasadnicza różnica do czasów ich rodziców – obecnych 30- i 40-latków, którzy swój okres edukacji częściowo spędzili w analogowym świecie, a częściowo w cyfrowym – będąc „pionierami” swojego pokolenia. Dziś ci rodzice i nauczyciele zastanawiają się, jak pogodzić tradycyjne i sprawdzone narzędzia z tymi nowoczesnymi, by wspierać edukację swoich dzieci i uczniów. Okazuje się, że grywalizacja i mechanizmy znane z gier doskonale łączą te dwa aspekty, stając się bardzo efektywnym narzędziem strategii uczenia się. Jakie korzyści niesie ze sobą wprowadzenie tych elementów w proces uczenia się, jakie konkretne mechanizmy można wykorzystać i gdzie można sprawdzić, jak działa gamifikacja w procesie edukacji dzieci i młodzieży?

Człowiek uczy się przez całe życie oraz w każdym miejscu. I najchętniej małymi porcjami. Jeśli tylko chce i jest ciekawy. Przybywa profesjonalnie przygotowanych przestrzeni edukacyjnych. Mam na myśli rzeczywistość uporządkowaną edukacyjnie i narracyjnie. Już nie tylko książki, ale i muzea i różnorodne wystawy. W czasie wakacji odwiedziłem wystawę przyrodniczą w Muzeum Narodowym w Pradze. Była to dla mnie nie tylko edukacyjna rozrywka, lecz i katalizator inspiracji oraz refleksji.

Pomysł wykorzystania podczas lekcji tekstów napisanych przez autorów piosenek nie jest niczym nowym – nauczyciele historii, języka polskiego i innych przedmiotów od lat zaskakują uczniów analizą utworów wykonywanych przez T-raperów znad Wisły, Jacka Kaczmarskiego, Elektryczne Gitary (płyta Historia), Perfect, Kult czy rodzimych raperów. Mam wrażenie, że im więcej czasu mija od daty napisania piosenki, tym trudniej młodym uczniom zrozumieć przekaz piosenek i ustalić niezbędny do tego kontekst.

Wyobraź sobie taką sytuację: jesteś nauczycielem, z kilku a nawet z kilkunastoletnim stażem, masz swój plecak, w którym w mniej lub bardziej uporządkowany sposób przechowujesz swój warsztat, lubisz swoją pracę, choć czasem miewasz momenty zwątpienia, bywasz zmęczony, ale generalnie wysypiasz się i dbasz o siebie, no i tworzysz, wymyślasz, bo czujesz odpowiedzialność, bo chcesz, żeby było efektownie i efektywnie. Z czasem dochodzisz do momentu, w którym mówisz sobie: dość! Mam już tyle i tyle umiem, że więcej mi nie potrzeba. I pewnego pięknego dnia, w niczym niezmąconej błogości, spotykasz kogoś, kto zapala w tobie nową iskierkę i to wybucha! Dlaczego? Zaraz się dowiesz.

Od najmłodszych lat lubimy grać w różne gry, karciane, planszowe, logiczne, strategiczne, zręcznościowe, czy sportowe. Gramy w nie na specjalnych planszach, z użyciem pionków, kostek, kart, specjalnych gadżetów, sprzętu sportowego lub na swoich smartfonach czy komputerze, a czasami potrzebujemy tylko ołówek i kartkę papieru, aby świetnie bawić się podczas gry w „kółko i krzyżyk” lub „państwa-miasta”...

Szkolne drużyny cheerleaders mogą przynieść wiele korzyści nie tylko szkole, ale także młodzieży w ich procesie wychowawczym. Jeśli do tej pory, szkolne cheerleaderki wywoływały skojarzenia rodem z amerykańskich filmów, gdzie stereotypowe cechy są wręcz przerysowane, to spieszę z informacją, że prawdziwy cheerleading jest od tego bardzo daleki.

Wakacje. Wiejski klimat. Kawa i relaks. Tak zaczęło się wymyślanie, a w zasadzie zastanawianie się nad tym, co tak naprawdę wiem o miejscu, w którym teraz jestem?

Więcej artykułów…

Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie