Media zmieniły nasze społeczeństwo i kulturę, wywarły ogromny wpływ na politykę, stały się jednym z ważniejszych sektorów gospodarki. Współczesny świat dzieje się na ekranach telewizorów, poznajemy go z radia, prasy i stron internetowych. Ten medialny świat stał się ważniejszy, bardziej realny i prawdziwy od codziennej, poznawanej bezpośrednio rzeczywistości.
Jeden z zasłużonych polskich działaczy oświatowych zwykł mawiać, że w Polsce do efektywnej edukacji wystarczy tablica, kreda i dobry nauczyciel. Powoli okazuje się, że chyba już tak nie jest. O ile jeszcze w XX wieku to twierdzenie może znalazłoby potwierdzenie, wydaje się, że w dzisiejszych czasach trudno byłoby je obronić. Inne są oczekiwania i wymagania ucznia czy studenta.
Internet stwarza wszystkim jego użytkownikom możliwość w zasadzie dowolnej prezentacji własnego dorobku intelektualnego i zawodowego. Jednym z przydatnych narzędzi są e-portfolia. Można je opisać jako wirtualne wizytówki, ogólnodostępne w sieci, stworzone dla każdego, kto może być zainteresowany naszą działalnością i zawodowym doświadczeniem.
Niektórzy edukatorzy twierdzą, że pod wpływem rozwoju najnowszych technologii, definicja tego czym jest ściąganie będzie musiała być zmieniona. A może korzystanie z pomocy w czasie sprawdzianu wcale nie jest już oszustwem? Przykład szkoły w Australii, która pozwoliła uczniom korzystać z Internetu w czasie testów, wywołał żywą debatę na ten temat.
We współczesnym świecie znajomość przynajmniej jednego języka obcego to konieczność. Bez tej umiejętności trudno jest nie tylko znaleźć dobrą pracę, ale także pogłębiać wiedzę i kompetencje, nawiązywać znajomości, poznawać świat. W nauce języków duże znaczenie ma czas rozpoczęcia nauki i trwały kontakt z językiem obcym.
Zbliża się decydująca faza wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Obaj kandydaci na urząd Prezydenta USA nie stronią od poruszania w trakcie debaty tematyki dotyczącej nowoczesnej edukacji, choć zewnętrzni obserwatorzy przyznają, że znacznie więcej do powiedzenia w tym temacie ma kandydat Demokratów.
Kilka lat temu rozpoczął się w Polsce boom na tworzenie rozmaitych szkół i szkoleń, oferujących możliwość zdobycia takich umiejętności jak szybkie czytanie czy ćwiczenie pamięci. Umiejętności te powinny być rozwijane już na etapie edukacji szkolnej, ale niestety w obecnym systemie edukacji z przeładowanym programem nauczania nie ma na to miejsca.