Wiele osób narzeka na kształcenie wstępne nauczycieli. Problem jest nie tylko polski. Znalazłam artykuł z propozycjami dla systemu oświaty w USA, może będzie pomocny też dla naszego systemu. Dodałam swoje opinie o sytuacji w Polsce.
Autor artykułu pt.: Preparing Future Educators for Their Careers, John Schembari zebrał opinie ekspertów i zastanawia się czym uzupełnić kształcenie przyszłych nauczycieli.
Docenianie nowych
Zauważono, że wielu nauczycieli odchodzi z zawodu po dwóch do pięciu lat pracy (zobacz tutaj). Daje to do myślenia, że młodzi nauczyciele nie są w pełni doceniani i cenieni, więc rezygnują z pracy.
W Polsce młodzi nauczyciele uważają, że nie są w pełni przygotowani do prowadzenia lekcji, a oczekuje się od nich pełnego przygotowania. Czasami jest to powód do rezygnacji z tej wymagającej i trudnej pracy.
Mentorzy
Dla nowych nauczycieli niezwykle ważne jest posiadanie mentorów, z którymi mogą współpracować i otrzymywać od nich informację zwrotną i wskazówki.
Tę sama potrzebę usłyszałam od Izy Leśniewskiej (prezeski OSKKO), która widzi taką potrzebę ze strony nowych dyrektorów szkół.
Relacja pomiędzy mentorem, a nowym nauczycielem powinna być dwustronna, gdyż doświadczony nauczyciel może się też dużo nauczyć od młodego nauczyciela, który ma nowe niestandardowe pomysły.
Uczelnie powinny współpracować ze szkołami i administratorami szkół, aby zaplanować sposób organizacji mentorowania dla nowych nauczycieli i przygotowanie nauczycieli do pełnienia roli mentorów.
W Polsce mamy opiekunów stażu, ale oni nie zawsze dobrze spełniają swoją rolę. Możliwe, że wskazana byłaby współpraca z wyższą uczelnią pedagogiczna, a może szkolenia dla opiekunów stażu?
Krytyczne myślenie i wiedza
Nowi nauczyciele nadal potrzebują głębokiej wiedzy w swojej dziedzinie, umiejętności krytycznego i systematycznego myślenia oraz umiejętności angażowania uczniów w naukę. Ważna jest umiejętność krytycznego podejścia do informacji, szczególnie w erze mediów społecznościowych.
W Polsce nauczyciele są kształceni w kierunku wiedzy przedmiotowej, ale zaniedbuje się umiejętności dydaktyczne. Wielu starszych nauczycieli dobrze wspomina kształcenie w tak zwanych SN. Większość nauczycieli uznaje, że największą trudnością w nauczaniu jest – angażowanie uczniów w naukę. Dobrze byłoby, gdyby podczas studiów studenci mieli przedstawione metody, które angażują uczniów w naukę.
Pewien czas temu przeczytałam książkę Merrila Harmina pt. Jak motywować uczniów do nauki, i moim zdaniem powinna ona być obowiązkowa na studniach dla nauczycieli.
Metody nauczania
Planowanie i prowadzenie znaczących lekcji, różnicowanie nauczania, skuteczna ocena uczniów, zarządzanie klasą i tworzenie portfolio nauczania to umiejętności, które powinny być ćwiczone podczas studiów. Oprócz tego przyszli nauczyciele powinni być zapoznawani z najnowszymi badaniami pedagogicznymi i zalecanymi praktykami opartymi na dowodach.
W Polsce niestety nadal królują tradycyjne metody nauczania. Przyszli nauczyciele znają tylko je i często naśladują prace nauczycieli, którzy ich uczyli, a to nie zawsze jest dobry przykład. Liczne badania naukowe (niestety nie w Polsce) wskazują jakie metody są skuteczne, dlatego warto, aby przyszli nauczyciele byli z nimi zapoznawani.
AI
Autor uważa, że studenci-nauczyciele powinni być wprowadzani w AI, ponieważ może ona mieć ogromny wpływ na interakcje uczniów z informacjami i na korzystanie z niej przez uczniów.
Moim zdaniem nie jest to najważniejsza sprawa w pracy młodego nauczyciela.
Czas
Planowanie czasu jest bardzo ważną umiejętnością w pracy nauczyciela. Wielu kandydatów na nauczycieli traci poczucie czasu i na przykład nie wykorzystuje czasu lekcji na jej podsumowanie, inni zapełniają swoje lekcje zbyt dużą ilością treści, przez co uczniowie są przeciążeni. Są też kandydaci na nauczycieli, których lekcje są zbyt szybko realizowane i trudno im zapełnić efektywnie czas lekcji. Istnieje potrzeba uczenia kandydatów na nauczycieli stosowania odpowiedniego tempa lekcji.
Moim zadaniem może w tym pomóc planowanie celów jednej lekcji i jej kryteriów sukcesu. Oraz posiadanie planu „B”, jeśli lekcja nie idzie zgodnie z planem. Szczególnie polecałabym prace z Moim zeszytem pomagającym się uczyć. Jest to świetne narzędzie organizujące pracę nauczyciela z uczniami.
Sukcesy i porażki
Istnieje potrzeba rozmowy zarówno o sukcesach, jak i o porażkach i o obawach związanych z wykonywaniem zawodu nauczyciela.
Do tego potrzebna jest analiza filmów z lekcji, scenariuszy lekcji i symulacje. Trzeba zadbać o to, aby nauczyciele już na starcie czuli się dobrze w szkole, i miło w niej widziani.
Z mojego doświadczenia uważam, ze studia nie mogą przygotować nauczyciela do pracy w wystarczający sposób. Nauczycielem człowiek się staje przez cale życie, próbując stosować różne metody nauczania i dostosowując nauczanie do klasy, która uczy. Dlatego powinno się pozwalając nowym nauczycielom na popełnianie błędów, gdyż przez nie uczą się i tworzą swój własny warsztat pracy. Potrzebna jest autonomia nauczyciela i opieka innych nauczycieli. Samotny nauczyciel jest skazany na niepowodzenie.
Cały świat boryka się z brakiem dobrej kadry pedagogicznej. Trzeba zadbać o nowych nauczycieli, gdyż po odejściu starszych nauczycieli na emeryturę, możemy zostać z pustą szkołą.
Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką oceniania kształtującego. Współpracowała z Centrum Edukacji Obywatelskiej tworząc programy szkoleń i kursów. Jest autorką książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: OK nauczanie. Inspiracja artykułem Johna Schembari w Edutopia.org.