Szwecja cieszy się na świecie doskonałą reputacją nie tylko w kategorii edukacji, ale także swojej zrównoważonej gospodarki oraz wdrażania i wykonywania z pewnymi sukcesami obowiązków państwa opiekuńczego. W edukacyjnych badaniach porównawczych PISA 2022 wypada całkiem dobrze (przeważnie wyniki powyżej średniej dla krajów OECD). Przed jakimi wyzwaniami edukacyjnymi stoi Szwecja? Otóż problemów jest kilka (na pewno nie wyczerpiemy całej listy).
O współpracy i przywracaniu nauczycieli do zawodu
Zmiana w edukacji zaczyna się w nas samych. Trudno jest narzucić swój punkt widzenia i oczekiwać, że ludzie za tobą pójdą. Można ich zmusić na różny sposób (niestety zdarza się), ale czy wtedy nawet dobre pomysły uda się rzeczywiście i trwale wprowadzić w życie? Trzeba innego podejścia. Budujmy kulturę współpracy w szkołach. Współpraca będzie czymś, co pozwoli nam pójść dalej ze zmianami.
Pomysł na „upgrade” lekcji informatyki w szkole
Pozornie diagnoza „lekcji informatyki” nie jest najlepsza w szkołach – choć są to przypadki bardziej jednostkowe, z reguły szkoły są już doposażone w sprzęt i Internet, mają sporo godzin lekcyjnych – ale dużym problemem jest niedostatecznie przygotowana kadra nauczycielska – a zasadniczo jej brak!! Dochodzą do tego zadania poza nauczaniem, przeciążenie pracą w dwóch szkołach, godzinami ponadwymiarowymi, itp.
Co z tą edukacją? Wieści ze świata: Francja (2)
Zadziwiające rzeczy dzieją się we francuskim systemie edukacji. Nie od dziś zresztą - wygląda na to, że pewna edu-niemoc i nierozwiązane problemy ciągną się już co najmniej dwie dekady. Na stanowisku ministra edukacji jest wysoka rotacja (już 4 osoby w cztery lata). Niedawno Premierem Francji został młody polityk, właśnie dotychczasowy minister edukacji. Z kolei Prezydent Macron, zapewne pragnąc wypełnić lukę po tej „nieoczekiwanej” zamianie miejsc, przedstawił własny plan na poprawę edukacji we Francji. Ambitny i adekwatny do wyzwań? Chyba nie bardzo…
Czy w szkole jest miejsce na pasje?
Kiedy myślimy o pasji do czegoś, rzadko kiedy łączymy to ze szkołą. Raczej kojarzymy pasje z zajęciami pozaszkolnymi: rysowanie, jazda konna, szydełkowanie, muzyka, taniec, klocki, gry, działalność społeczna... A przecież to właśnie one sprawiają nam przyjemność, dodają energii i motywują do działania - także w innych dziedzinach życia. Czyż nie byłoby pięknie, gdbyśmy mogli wykorzystywać pasje naszych uczniów i uczennic w szkole?
Idzie nowe?
Czwarta dekada XXI wieku to czas, w którym najprawdopodobniej dojdzie do zasadniczego przełomu w organizacji pracy szkół. Co ciekawsze rewolucji tej dokonają nie dorośli, ale ich dzieci. W zasadzie przeprowadzają ją już od dłuższego czasu. Dzisiejsza szkoła to arena powtarzających się paradoksów. Z jednej strony zakłada kształcenie indywidualnych, kreatywnych oraz przedsiębiorczych osobowości, z drugiej podporządkowuje wyniki kształcenia narzuconym odgórnie standardom, badanym przy pomocy zuniformizowanych narzędzi. W efekcie coraz częściej podczas egzaminów formą potwierdzenia osiągnięć uczniów ma być test, który bada to, co bada, a całkowicie pomija się możliwości, które uczniowi szansę zrozumienia kim jest, za co może się lubić i nad czym warto, by jeszcze popracował.
Jak autonomia zwiększa zaangażowanie ucznia w lekcję?
Dominujący do dzisiaj, tradycyjny model systemu szkolnego opierał się na metaforze „nalewania wiedzy” do głów uczniów. Nie odpowiada temu, co współcześnie wiemy na temat uczenia, a co ważniejsze ignorował konieczną rolę ucznia w tym procesie. Konsekwencją jest zniechęcenie uczniów do szkolnego uczenia się i dla wielu osłabianie wewnętrznej motywacji do poznawania świata.
Ostatnie komentarze