Młodzi i dorośli mogą wspólnie decydować o szkole i o tym jak ma funkcjonować uczenie (się). Również w szkołach liczących kilkuset uczniów. To kwestia demokracji i organizacji danej szkoły, także publicznej. Być może w perspektywie kilkudziesięciu lat szkoły publiczne będą bardziej przypominać szkoły demokratyczne - tak przynajmniej uważa Yaacov Hecht, izraelski edukator i inicjator (światowego) ruchu szkół demokratycznych, który przyjechał do Polski i spotkał się na Wydziale Pedagogicznym UW z osobami zainteresowanymi zmianami w systemie szkolnym.

Centrum Edukacji Obywatelskiej opracowało model integracji edukacyjnej. Odpowiada na potrzebę włączenia dzieci z Ukrainy do polskiego systemu edukacji i zaadaptowania szkoły do funkcjonowania w nowych warunkach. Model pozwala uporządkować sposób myślenia o tym, jakie działania powinniśmy podjąć, by szkoły skutecznie funkcjonowały po przyjęciu uczniów z Ukrainy. Pozwala zadbać o wszystkich uczniów, nauczycieli i rodziców. Pomaga szkołom, ale także wszystkim organizacjom i instytucjom, które planują współpracę z nimi w tym kontekście.

Według danych resortu edukacji regularnie na WF z powodu zwolnień lekarskich nie chodzi ok. 30 proc. uczniów. Przez cały rok można nie ćwiczyć np. z powodu złamanego palca. Minister sportu i turystyki zapowiedział, że od 1 września uczeń będzie musiał przynieść zwolnienie od lekarza specjalisty, np. ortopedy lub kardiologa, by nie ćwiczyć przez semestr albo dłużej. Na razie tylko straszy. Rozporządzenia nie ma, a młodzież WF-u często po prostu nie lubi.

Na początku roku szkolnego mamy mnóstwo zadań, zwłaszcza wychowawcy. Pierwsze, jakie przychodzą mi do głowy, to przygotowanie sali lekcyjnej, zaplanowanie pracy, przygotowanie dokumentacji takiej, jak plan pracy wychowawcy klasy, rozkład materiału, plan imprez i wycieczek klasowych, przedmiotowy system oceniania oraz udział w aktualizacji dokumentacji szkolnej. Wierzę, że to ważne rzeczy (warto jednak pamiętać, że nie wszystkie są wymagane przez prawo oświatowe, niektóre narzuca nam dyrekcja albo statut). Mimo to mam poważne wątpliwości, czy właśnie od tego należy zacząć.

Nowoczesne przestrzenie edukacyjne przyciągają uwagę wielu osób i podmiotów zaangażowanych w edukację szkolną, co z pewnością cieszy architektów oraz projektantów. W Europie pojawia się coraz więcej ciekawych wizualnie budynków szkolnych, które oferują nowatorskie rozwiązania przestrzenne i zapewniają różnorodne warunki do uczenia się tak wewnątrz, jak i na zewnątrz szkoły. Warto jednak zwrócić uwagę, że nawet wyjątkowy, najbardziej nowoczesny budynek, który został starannie zaprojektowany z myślą o zapewnieniu komfortowego środowiska uczenia się, może być nadal wykorzystywany do tradycyjnego sposobu nauczania, w którym uczniowie przeważnie tylko siedzą i słuchają stojącego przed nimi nauczyciela. Jeśli tak jest, po co tyle inwestować? Jak zatem szukać złotego środka?

Lipiec – czas kanikuły, kiedy autorowi nie chce się pisać, a przynajmniej części czytelników – czytać jego produkcji. Z drugiej strony, jeśli nie publikujesz regularnie, w dzisiejszych czasach przestajesz istnieć, przynajmniej dla internetowej społeczności, która coraz bardzie zastępuje tę normalną, karlejącą w trybie offline. Chcąc zatem podtrzymać swoje istnienie i dać pożywkę najpilniejszym sympatykom, postanowiłem coś jednak opublikować. Inspiracja przyszła ze spotkania autorskiego Roberta Sowińskiego, podczas której prezentował swoją najnowszą książkę „Zrozumieć plan daltoński”. O samym spotkaniu napiszę tyle, że było warte pojechania z Warszawy do Łodzi, że bardziej prezentowało autora niż książkę (i bardzo dobrze!), no i pozwoliło mi zobaczyć sporą grupę internetowych znajomych pierwszy raz na żywo. Bezcenne.

Czas końca roku jest bardzo dobrym okresem na refleksję nad minionym rokiem i na wybieganie w przyszłość. W miarę zbliżania się końca roku szkolnego, zaczyna się obłęd poprawiania ocen lub robi się tak zwany czas wolny. Nikt już nie ma zamiaru się uczyć, bo oceny są już wystawione.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie