Sporo mówi się o nowoczesności edukacji. Upatruje się jej w
wykorzystywaniu technologii informacyjnych, komputerów,
Internetu na różnych przedmiotach. A może tkwi ona w szacunku do
wartości człowieka, wyzwalaniu odpowiedzialności,
samodzielności i kreatywności? A może w akcentowaniu
organizacji uczenia się uczniów oraz w humanizacji edukacji?
Nie można dłużej ignorować znaczenia gier komputerowych w rozwijaniu
umiejętności potrzebnych w społeczeństwie informacyjnym. Do takiego
wniosku doszły szkockie władze edukacyjne, uznając, że wprowadzenie do
szkół gier jako narzędzi edukacyjnych nie tylko jest formą ćwiczenia
umysłu, ale przekłada się na zwiększenie motywacji uczniów do nauki.
W szkolnictwie wyższym, podobnie zresztą jak i w sektorze gospodarki, nie
istnieje nic gorszego i mniej produktywnego niż próby tworzenia marki
uczelni i wizerunku bez planu, z nastawieniem na
natychmiastowe efekty. Nic mniej użytecznego, niż pojawić się raz w
mediach, a potem zniknąć z nich na długie miesiące. Polityka „one shot
mission” uczelniom się nie opłaca.
27 maja mija 20 lat od pierwszych wyborów
samorządowych w wolnej Polsce. Centrum Edukacji Obywatelskiej wspólnie z
Ministerstwem Edukacji Narodowej zaprasza uczniów ze wszystkich gmin do udziału w Młodzieżowej Akcji Obywatelskiej „20 lat
wspólnie”. To dobra okazja do zastanowienia się nad przemianami politycznymi, społecznymi i gospodarczymi w Polsce.
Wszechobecność nowych technologii powinna zachęcać uczelnie pedagogiczne do szerokiego wykorzystania podczas zajęć różnych urządzeń cyfrowych i zasobów współczesnej kultury. Jeśli
na studiach przyszły nauczyciel będzie potrafił kreatywnie podejść do
tematu i efektywnie wspomagać się technologiami,
nauczanie cyfrowych tubylców nie będzie mu straszne.
Nauczyciel ma do wyboru wiele środków dydaktycznych wspomagających nauczanie, ale powinien dziś przede wszystkim korzystać z narzędzi, które są jednocześnie skutecznym sposobem przekazywania wiedzy, ale są także popularne wśród osób uczących się i dobrze przez nie odbierane. Do nich z pewnością należy film – od wielu lat wykorzystywany w szkołach.
Zainteresować nauczycieli innowacjami? Tak! Ale jak? System szkolny jest dość oporny względem wprowadzania innowacji w
nauczaniu. Być może to
jest powód, dla którego system oświaty w Polsce ciągle postrzegany jest
jako produkt XIX wieczny. Jest jedno wyjście w duchu XXI wieku –
otworzyć się bardziej na innowacje przychodzące do szkoły z zewnątrz.