Piąty jubileuszowy Kongres Obywatelski, organizowany przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, odbywał się pod hasłem „Idea Polski XXI w.“ Oprócz rund plenarnych, 23 października w gmachu Politechniki Warszawskiej odbywały się również debaty tematyczne, z których jedna poświęcona została edukacji w XXI wieku. No więc coż z tą naszą edukacją?
„Problem” kojarzy się z kryzysową, czasem dramatyczną sytuacją. Prawdą jest, że trudnych sytuacji nie brakuje i w szkole i w codziennym życiu. Może uczenie rozwiązywania problemów jest ważniejsze od przyswajania przedmiotowej wiedzy? Zmaganie się z problemem jest interesującą stroną ludzkiego myślenia, emocji, słów i działań. Jak w szkole uczyć rozwiązywania problemów?
Komórkami posługuje się większość mieszkańców planety. W Polsce jest ich (komórek) więcej niż obywateli. Techniczne i finansowe bariery przestały być najważniejszą przyczyną nieposiadania dostępu do Internetu. Komputer i Internet jest w domach 91% polskich uczniów. Tempo asymilacji nowych technologii przez szkołę jest znacznie niższe. Szkoła technologicznie się cofa.
Dzień Edukacji Narodowej, potocznie nazywany dniem nauczyciela, to święto upamiętniające powstanie Komisji Edukacji Narodowej w 1773 r. Święto to obchodzi się w wielu państwach na świecie i podobnie jak w Polsce, wiąże się on zwykle z wydarzeniami, które miały znaczący wpływ na lokalną edukację. Miesięcznik O szkole.pl zapytał nauczycieli o odczucia związane z tym świętem.
Witold Kołodziejczyk przytoczył w swojej wypowiedzi dane statystyczne wskazując na feminizację polskiej szkoły: na ponad 370 kobiet przypada w polskiej szkole zaledwie 100 mężczyzn i na tej podstawie sformułował kilka pytań, m.in: Dlaczego tak się dzieje? Co robić na rzecz zwiększenia liczby mężczyzn w szkole i po co o to zabiegać?
Czy szkoła potrzebuje nauczycieli - mężczyzn? Czy w dzisiejszym świecie, w którym walczy się o równouprawnienie, ma to jakiś sens i znaczenie? Taki był temat wieczornej audycji w Radiu dla Ciebie, do której zostałem zaproszony w ostatnią środę września. Rozmawialiśmy o feminizacji zawodu nauczyciela. Temat trudny i wywołujący wiele emocji.
Jeśli to prawda, że chłopcy częściej kombinują, częściej zostają kompozytorami, muzykami jazzowymi, malarzami, perkusistami, konstruktorami, to może mają większą skłonność do przełamywania schematów i stereotypów, do podejmowania ryzyka, działań niezależnych, do wchodzenia w spór, do wyrażania sprzeciwu, do buntu i walki?