"Polska szkoła się cofa. Aby temu zapobiec należy zmienić system kształcenia i doskonalenia nauczycieli. Licea tkwią nie w XX, ale XIX wieku. Większość nauczycieli cały czas ogranicza się do suchej wiedzy. 19-letni uczniowie siedzą w ławkach jak siedmiolatki, słuchają nauczyciela, który stoi przed tablicą, a ich rodzice piszą im usprawiedliwienia (...)"
W oczekiwaniu na pierwszy polskojęzyczny e-podręcznik do dowolnego wykorzystania zaostrzają nam się apetyty. Oczekujemy wiele po takim narzędziu edukacyjnym, będąc codziennie bombardowanymi przez informacje podawane w formie przekazu multimedialnego i coraz częściej interaktywnego. Jak projektować takie nowoczesne e-narzędzia dydaktyczne?
Zastanawiasz się nad wyborem studiów? Intryguje Cię posada dyrektora kreatywnego? Media relations managera? Rzecznika prasowego międzynarodowej instytucji? A może wolisz pracować jako niezależny freelancer i odnaleźć się w dziennikarstwie internetowym? Studenci kierunków humanistycznych mają dziś w czym wybierać.
Krytyczne myślenie jest niezbędnym składnikiem ludzkich działań i życia. Jest kluczową kompetencją człowieka, bo determinuje znajomość, rozumienie i posługiwaniem się słowem. W tym zakresie jest morze korzyści i ocean potrzeb. Nauczyciel przecież nie może jedynie chwalić ucznia. Jak lepiej uczyć krytycznego myślenia w polskiej szkole?
Dla większości z nas Internet stał się tak powszednim elementem życia, że nie wyobrażamy sobie funkcjonowania bez e-Świata. Ważnym sposobem użycia sieci jest kreowanie własnego wizerunku poprzez portale społecznościowe, blogi czy strony www. Za pomocą tych narzędzi również szkoły mogą budować swoją tożsamość, wystarczy że będą otwarte na nowoczesne rozwiązania.
Zjawiska opisane w artykule na temat szkolnego ściągania z Internetu są przejawem czegoś, co zaliczam do „terroru Internetu”. A gdzie jest w tym wszystkim nauczyciel (czy wykładowca)? Zjawisko ściągania z Internetu dotyczy nie tylko szkoły, ale również uczelni, i nie tylko edukacji, ale wszelkich sfer, w których korzysta się obecnie z Internetu.
Doradca zawodowy staje się powoli prawdziwym zawodem przyszłości, bardzo potrzebnym na rynku pracy, choć chyba jeszcze słabo docenianym. Jak wskazują badania dr Katharine Brooks prezentowane w jej ostatniej książce „Jak wybrać zawód? Zaplanuj swoją przyszłość”, dawny porządek i liniowy związek między kierunkiem studiów i pracą już nie istnieje.
Ostatnie komentarze