Podobno podróże kształcą. Podobno też otwierają na świat. Piszę podobno, bo dzieje się tak tylko wtedy, kiedy tego chcemy. Podróż w jednym wyzwoli chęć na robienie więcej, pozwoli poznać kulturę, dowiedzieć się czegoś o świecie, a innemu… pozwoli odpocząć, ale z rozwojem i poznawaniem świata nie będzie miała nic wspólnego. Dla mnie podróże pozwalają też poczuć wolność i realizować marzenia, a kto nie lubi marzyć?
Edukacja klimatyczna w szkole
Kwiecień to szczególna okazja do rozmowy o zmianach klimatu. 22. tego miesiąca obchodzimy Światowy Dzień Ziemi. Akcję, której celem jest promowanie postaw proekologicznych. Organizatorzy Dnia Ziemi chcą uświadomić politykom i obywatelom, jak kruchy jest ekosystem planety ludzi. Od lat kwestią działań na rzecz ochrony klimatu interesują się szkoły oraz uczniowie. Te pierwsze często poprzez organizację uroczystych akademii, ci drudzy nierzadko manifestując i upominając się o swoją przyszłość na przykład w ramach Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.
Jak się współcześnie uczymy i czy jest kryzys edukacji?
W czasie pandemii pani Wioletta przypadkiem trafiła na kanał, na którym ktoś uczył rysunku i malowania. Zaczęła z nudów i z ołówkiem stolarskim, znalezionym w szufladzie. A więc bez przygotowania i w pełni nieprofesjonalnie. Zaczynała niemalże od zera. Przy dobrym motywowaniu prowadzącego wciągnęła się i zaczęła próbować, w tym także techniki akwareli. Dołączyła do grupy w social mediach, w której członkowie pokazywali swoje prace. Był więc nauczyciel i była społeczność ucząca się (z dobrymi i wspierającymi się relacjami). Szybko nauczyła się malować akwarele, a jej prace są coraz lepsze i zachwycają doskonałością techniki.
Grooming w sieci – na co uważać, by dziecko było bezpieczne
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę po 20 latach aktualizuje hasło znanej kampanii społecznej i rozpoczyna kolejną akcję przeciwdziałania wykorzystywaniu seksualnemu dzieci online. „Niby wiadomo, kto jest po drugiej stronie” to nawiązanie do pierwszej w Polsce kampanii – z 2004 roku – o bezpieczeństwie dzieci w internecie – „Nigdy nie wiadomo, kto jest po drugiej stronie”. Charakterystyczny mężczyzna w średnim wieku wystukujący na klawiaturze komputera: „Cześć Aniu. Tu Wojtek. Też mam 12 lat. Chętnie cię poznam” stał się na długie lata ikoną problemu uwodzenia dzieci w sieci.
Jak korzystanie z telefonów przez rodziców wpływa na małe dzieci?
Pod hasłem „Blisko telefonu – daleko od dziecka” Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę rusza z kampanią społeczną promującą cyfrową higienę i bezpieczny rozwój dzieci. Kampania, skierowana do rodziców dzieci do 6. r.ż., zwraca uwagę na negatywny wpływ korzystania przez rodziców z telefonów w obecności dziecka. Scrollowanie przez rodzica telefonu w czasie zajmowania się dzieckiem może obniżyć jakość i liczbę interakcji między nim a dzieckiem[1]. Tymczasem utrzymywanie kontaktu wzrokowego z opiekunem oraz szybkość reagowania osoby dorosłej na sygnały wysyłane przez niemowlę lub dziecko to jedne z podstawowych potrzeb małego człowieka. Mają olbrzymi wpływ na kształtowanie bezpiecznej więzi z rodzicem, poczucie własnej wartości dziecka, a także na to, jakie relacje będzie ono budowało z innymi w swoim późniejszym życiu.
Depresja u dzieci i młodzieży - osiem porad dla nauczycieli
Dziś wypada Światowy Dzień Walki z Depresją. Stan zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży od lat stanowi jeden z najpoważniejszych, nierozwiązanych problemów polskiej ochrony zdrowia. Nieleczone choroby psychiczne, takie jak depresja, mogą mieć tragiczne następstwa[1]. Według danych policji w ciągu ostatnich pięciu lat o 9% wzrosła liczba osób do 18 r. ż., które popełniły samobójstwo, a liczba prób samobójczych wzrosła aż o 51% [2]. Jedną z bezpośrednich przyczyn tej trudnej sytuacji była pandemia, która pociągnęła za sobą konieczność nauki zdalnej i długotrwałej izolacji. W konsekwencji wiele rodzin borykających się z zaburzeniami psychicznymi u dzieci zostało pozostawionych samym sobie, ze względu na ograniczony dostęp do psychiatrów i psychologów dziecięcych oraz przepełnione oddziały szpitali psychiatrycznych.
Niedostateczny z picia wody w szkołach
Woda do życia jest niezbędna. Dziecko składa się z niej w 80 proc., a jak pokazują badania – blisko 20 proc. uczniów jest znacznie odwodnionych. To przekłada się na gorsze samopoczucie na lekcjach, powoduje ból głowy, zmęczenie, gorszą koncentrację. Dobrą praktyką szkół powinny być poidełka i źródełka – uważa dr n. o zdr. Agnieszka Kozioł-Kozakowska, dietetyczka kliniczna, kierowniczka Pracowni Dietetyki Pediatrycznej UJ CM.