Prezentujemy wyniki sondażu, którego celem było zebranie danych na temat dostępnej w edukacji szkolnej infrastruktury nowoczesnych technologii oraz ich wykorzystywania w codziennej praktyce edukacyjnej. Organizatorzy badania pytali nie tylko o wyposażenie szkół w komputery i inne nowoczesne urządzenia komputerowe, ale także o doświadczenia, sposoby oraz zakres korzystania przez nauczycieli z nowoczesnych urządzeń w codziennej praktyce (dydaktyka cyfrowa). Pytania dotyczyły również takich zagadnień, jak komunikacja w klasie, kompetencje cyfrowe nauczyciela, narzędzia ucznia służące do edukacji, potrzeby nauczyciela w zakresie pogłębiania kompetencji związanych z technologiami informacyjno-komunikacyjnymi.
Trzecia fala nowoczesności w edukacji?
Po raporcie „Polska 2030. Wyzwania rozwojowe“ przyszedł czas na jego aktualizację. Nową wersję dokumentu pn. "Polska 2030. Trzecia fala nowoczesności" przygotował zespół kierowany przez byłego szefa doradców strategicznych premiera, obecnie szefa resortu administracji i cyfryzacji Michała Boniego. Obecnie trwają nad nim prace analityczne i wprowadzane są zmiany. Pod koniec stycznia odbędzie się tzw. konferencja uzgodnieniowa dotycząca ostatecznego kształtu raportu. Dokument zawiera wiele ciekawych i nowych propozycji dla polskiej edukacji, które prezentujemy poniżej.
Siła świadomych wyborów
Dzisiejsze pokolenie uczniów wie, czego chce. Jest bardzo świadome swoich potrzeb. Wychowane w czasach wielokrotnego wyboru nauczyło się wybierać i decydować o sobie. Dokładnie wie, na czym mu zależy. W szkole dla wielu nauczycieli jest to trudne do zrozumienia, jeszcze trudniejsze do zaakceptowania. Nauczyciele nie mogą często zrozumieć, że odmowa to nie znak protestu, czy negowanie autorytetów, ale świadomość możliwości wyboru.
Jak ujarzmić (eliminować) szkolną biurokrację?
Dyrektorzy szkół i nauczyciele denerwują się, że zamiast pracować bezpośrednio z uczniem, zbyt dużo czasu poświęcają zwykłej, często niepotrzebnej pisaninie. A liczba pisemnych prac szkolnych wzrasta. Na potrzebę ograniczenia lub eliminacji szkolnej biurokracji wskazuje wielu. Czy naprawdę nie ma skutecznego sposobu na szkolną biurokrację?
Uwierzyć w potencjał ucznia
Profesor psychologii na Uniwersytecie Kalifornijskim przeprowadził serię eksperymentów poświęconych wpływowi oczekiwań nauczycieli na poziom wiedzy i umiejętności uczniów. Wyniki potwierdziły, że samospełniająca się przepowiednia w dydaktyce jest możliwa, wystarczy, że nauczyciel uwierzy w potencjał ucznia.
Dokonajmy przewrotu - edukańskiego
Od dziesięcioleci tydzień ucznia wygląda tak samo. Codziennie od poniedziałku do piątku uczeń wstaje wcześnie rano i w jakiś sposób dociera do swojej szkoły. Tam przesiaduje na krześle przez kolejne lata. Słucha tych samych nauczycieli, uczy się tego samego, ale czy potem staje się kimś? Oto kilka rzeczy, które mogłyby być codziennością w polskich szkołach. Jest to zbiór stworzony na podstawie osobistych obserwacji pracy szkół w Niemczech, Brazylii, Holandii i w Polsce.
Mózg zawsze pyta, dlaczego ma się czegoś uczyć
„Większość ludzi kojarzy uczenie się ze szkołą, wkuwaniem, ryciem, potem i łzami, złymi ocenami, wyczerpującymi klasówkami. Nie okłamujmy się: uczenie się nie ma dobrej opinii. Uważane jest za coś nieprzyjemnego.”– twierdzi niemiecki badacz mózgu Manfred Spitzer (Jak uczy się mózg, PWN, Warszawa 2007). A jednocześnie zapewnia, że powinno być zupełnie inaczej, bo rozumienie tego, czego się wcześniej nie rozumiało, zdobywanie nowych umiejętności i poznawanie nowego pobudza w naszych mózgach ośrodki nagrody i prowadzi do uwolnienia dopaminy, która z kolei aktywuje neurony produkujące endogenne opioidy, naturalne peptydy działające podobnie jak narkotyki.