W związku z toczącą się u nas debatą na temat systemu
edukacji warto sięgnąć po wyniki zeszłorocznego badania ośrodka Harris Interactive dla firmy Scholastic Education oraz
Fundacji Gates’ów – „Primary Sources: America’s Teachers on America’s
Schools“. Pokazuje ono, co amerykańscy nauczyciele myślą o edukacji
szkolnej i jakie mają pomysły na zmianę w systemie szkolnym.
„Styl uczenia się jest sposobem, w jaki człowiek się
koncentruje, przyswaja, przetwarza i zapamiętuje nowe i trudne
informacje. Dzieci potrafią nauczyć się właściwie wszystkiego, jeśli
tylko pozwoli im się wykorzystać ich mocne strony.” – twierdzi Barbara Prashing z nowozelandzkiej Creative Learning Company, ekspert w
dziedzinie technik uczenia się.
Czy jako dorośli, wchodząc do budynku szkoły, nie czujemy, że to przestrzeń nie dla nas? Często słyszy się od rodziców, że nie dość, że szkoła przywołuje im niezbyt miłe wspomnienia, to jeszcze czują się oni zażenowani, gdy „upupia się” ich, każąc siedzieć na małych krzesełkach i słuchać nauczycielki. Scena jak z Gombrowicza? Czy tak rzeczywiście musi być?
Komisja Dydaktyczna Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich
(KRASP) proponuje zmniejszenie liczby "rzadkich" przedmiotów maturalnych
oraz obowiązkowe dwa egzaminy z przedmiotów dodatkowych na poziomie
rozszerzonym - takie m.in. propozycje zmian na maturze od roku 2015 r.
znalazły wstępne poparcie u członków komisji.
Kontynuujemy cykl o przestrzeni edukacji. Skupmy się na miejscu, w którym odbywają są zajęcia. Otoczenie, w jakim pracujemy, uczymy się, jemy i odpoczywamy, ma niebagatelne znaczenie dla naszego samopoczucia, efektywności działań, komfortu życia. Jeśli wymagamy od uczniów, aby klasa była dla nich miejscem rozwoju, musi ona być dobrze zaprojektowana.
Niedawno ukazała się nowa książka PSNT pod red. dr Leszka Pawelskiego
pt. "Nie ma alternatywy dla dydaktyki". Podejmuje szereg istotnych
problemów współczesnej szkoły. Wskazuje na ogromną rolę dydaktyki
warunkującej jakość i poziom edukacji. W jej treści widać troskę o
lepszą jakość szkolnego kształcenia. Warto przeczytać!
Od kilku miesięcy media i politycy straszą kryzysem. Niepokój w bankach i
gospodarce, wyższe ceny na stacjach benzynowych, w sklepach itp.
Niektórym się wydaje, że szkoła może być w tych czasach oazą spokoju. Chyba nie - przecież
otwartość szkoły, znaczy w praktyce nowe zadania nauczycieli i edukacji.
Ile jeszcze nowych zadań udźwignie polska szkoła?
Ostatnie komentarze