Jak radzić sobie z nadmiarem makulatury? To proste. Z pomocą przychodzi nam Google Classroom – darmowa aplikacja w ramach pakietu Google Apps dla Szkół. W aplikacji nauczyciele tworzą wirtualne klasy i mają możliwość elektronicznie zadawać, zbierać i oceniać prace, a wszystko to opiera się o zintegrowane narzędzia Google – dokumenty, dysk i gmail. Wszystko przejrzyście i w jednym miejscu.

Nauczyciel zobowiązany jest do podnoszenia swoich kwalifikacji, doskonalenia zawodowego. Wielu z nas robi to z przyjemnością, zwłaszcza gdy trafia na szkolenie spełniające nasze oczekiwania. Jakie to są szkolenia? Związane z hobby... jakim jest nauczanie, nowymi trendami w edukacji... prowadzone przez fachowców w interesujący sposób. Wtedy uczymy się z uśmiechem na twarzy. Dobrze o tym pamiętać, gdy sami prowadzimy lekcje.

Stowarzyszenie Filmowe Trzeci Tor zrealizowało projekt „Historia dla najmłodszych”. Naszym zamierzeniem było przekazanie dzieciom w wieku od 5 do 10 lat, w atrakcyjny sposób, wybranych zdarzeń z dziejów Polski. Połączyliśmy więc bajkę z historią, piękną muzykę oraz całe bogactwo dźwięków z opowieścią i podaliśmy w formie słuchowiska radiowego.

Ciekawa lekcja to taka, kiedy uczniowie wychodząc z sali nadal komentują to, co się wydarzyło. Często eksperci edukacyjni pracują i tworzą różne metody pracy na lekcjach. Myślę, że nie ma idealnych metod, bo najlepszą metodą to jestem ja jako nauczyciel! Tworzę lekcję, która jest i musi być wypadkową wielu zdolności i osobistych predyspozycji. Ktoś kto nie ma talentu do improwizowania, dobrej lekcji nie zrobi, gdyż uczniom trzeba coś pokazać, zainspirować ich, a podanie samej instrukcji tego nie uczyni.

Jeśli jesteś nauczycielem języka obcego, to możesz już tworzyć własne, wirtualne klasy w Duolingo, jednej z najpopularniejszych platform językowych na świecie. Dzięki temu możesz śledzić postępy swoich uczniów, których do nauki dopingują zbierane punkty i kolejne “Lingoty” (lokalna duolingowa waluta).

Kiedy przed laty poznałem model pracy metodą WebQuest, intuicyjnie czułem, że to idealne narzędzie pozwalające uczniom samodzielnie pracować, uczyć się i tworzyć nowe idee, pomysły i innowacyjne rozwiązania. Uwierzyłem, że wykorzystam nie tylko naturalną umiejętność uczniów w posługiwaniu się nowymi technologiami, ale też ich kreatywność i pracę w sieci. To było jak zaczarowanie.