Czy czytając wiadomości w Internecie, zastanawiasz się kto i w jakim celu je tworzy? Czy umiesz rozpoznać techniki, które mają przyciągnąć i utrzymać Twoją uwagę? Czy zauważasz jakie wartości, style życia i punkty widzenia prezentuje? Wreszcie – czy zwracasz uwagę na to, czego nie ma w tak zaprojektowanym przekazie – co zostało przemilczane?
Jak ograniczyć uzależniające funkcje mediów społecznościowych?
Zmagają się z tym zarówno dzieci, jak i dorośli. Algorytmy, które odpowiadają za polecane treści i nieustanne powiadomienia, którym coraz trudniej się oprzeć. Jak nie dać się im wciągnąć i pomóc dzieciom uniknąć zupełnego braku kontroli nad nimi? Nie zawsze musi oznaczać to konieczność usunięcia danej aplikacji (choć czasem tylko to zadziała). Na początek pomocne może być zrozumienie jak działają najbardziej uzależniające rozwiązania w sieci i aplikacjach i na ile można zarządzać nimi w ramach dostępnych ustawień.
Praca z filmem w szkołach podstawowych
Od tego roku projekt „Filmoteka Szkolna. Akcja!”, który wcześniej funkcjonował jako oferta dla szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, trafia do szkół podstawowych. Jest ku temu wiele powodów, które tylko częściowo są związane z rozpoczętą reformą systemu edukacji. Po pierwsze, otwarcie się na potrzeby nauczycieli młodszych dzieci wynika bezpośrednio ze zgłaszanych i obserwowanych potrzeb. Pedagodzy ze szkół podstawowych rejestrujący się ze swoimi ekipami na prowadzone przez CEO gry filmowe, Wirtualny Festiwal Filmoteki Szkolnej czy też konkurs „Nakręć się” od lat dopytują się o dodatkowe działania, projektowane z myślą o nich. W tym roku podejmujemy próbę zaspokojenia przynajmniej częściowo tego rozbudzonego apetytu.
Niech film będzie z tobą!
Dla wielu rodziców, a czasem nawet nauczycieli oglądanie filmu w szkole i rozmawianie o filmie to czysta strata czasu, a nie żadna nauka. Przecież w tym czasie można by zrobić coś poważnego, omówić lekturę albo powtórzyć do sprawdzianu. Nie mając zasadniczo nic przeciwko lekturom i klasówkom, chcemy tu jednak stanąć twardo w obronie filmu jako medium edukacyjnego. Jest wiele powodów, dla których szkoła powinna lubić filmy. Po pierwsze, dzieci i młodzi ludzie kochają oglądać filmy, chodzi tylko o to, by nauczyć ich oglądania filmów mądrych i ciekawych. Z tym nawykiem nikt się nie rodzi, a szkoła - poza kinem czy klubem filmowym - to najlepsze miejsce, by go sobie wyrobić. Oglądanie telewizji jak leci, tak nie działa.
Animacja poklatkowa jako metoda nauczania i wychowania
Edukacja medialna i filmowa nadal nie mają swojego odrębnego miejsca w podstawie programowej dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Nie wyklucza to wprawdzie realizowania filmowych działań w szkolnych murach, wymaga jednak od prowadzących poszukiwania i odnoszenia się do tych miejsc podstawy, które zobowiązują i zachęcają do pracy z filmem, lub też włączania filmu do realizacji innych niż filmoznawcze czy medioznawcze celów i wymagań.
Kluby dobrej rozmowy, czyli tu się „movie”
Kluby filmowe to jeden z filarów edukacji filmowej w szkołach prowadzonej między innymi w ramach Filmoteki Szkolnej. Akcja! Ponad połowa szkół zgłoszonych do projektu prowadzi swoje szkolne kluby, gdzie uczniowie i uczennice są zaznajamiani z wybitnymi dziełami sztuki filmowej i zapraszani do otwartej i partnerskiej wymiany poglądów, którą inicjują twórcy. Jak wykorzystać ten potencjał? Czy film sprawdza się przy omawianiu trudnych tematów, które mogą budzić ogromne emocje i ujawniać różne punkty widzenia?
O cyfrowym spłycaniu myślenia
Spostrzeżenie, że „Internet spłyca myślenie” nie jest nowe i odkrywcze. Sporo badaczy współczesnej edukacji, neurodydaktyki i ludzkiego uczenia się dostrzega negatywne zjawiska związane ze zbyt częstym korzystaniem z Internetu i nowoczesnych TIK oraz powierzchownym przyswajaniem informacji. Dokąd to zmierza? Czy faktycznie zmienia się nasze myślenie?
Ostatnie komentarze