Kolejny pomysł dla rozwoju edukacji i podniesienia poziomu nauczania w szkołach pasuje tak do rzeczywistości, jak pięść do nosa. W ostatnich miesiącach miałam raczej wątpliwą przyjemność wziąć udział w szkoleniu na SORE, czyli Szkolnego Organizatora Rozwoju Edukacji. Miało być jeszcze PORE, KORE i inne tego typu cudowne skróty (nie)wiele mówiące. Nie widzę głębszego sensu w tej zmianie.
Co zagraża dziś szkole?
Wśród wizji i scenariuszy przyszłości pojawiają się również takie, które mówią o końcu szkoły. Śmierć odległości - tak prof. Piotr Płoszajski określił sytuację stworzoną przez sieć. Internet i technologie sprawiły, że mamy dostęp do najlepszych szkół, uniwersytetów, nauczycieli i ekspertów. I nie ma znaczenia miejsce naszego zamieszkania. Zagrożeniem dla dzisiejszej szkoły jest ona sama. Tak samo jak zagrożeniem dla nauczyciela jest właśnie nauczyciel.
Konkurs niepotrzebny
Dlaczego odradzam moim uczniom i uczennicom udział w konkursie przedmiotowym z języka niemieckiego dla gimnazjalistów? Moim zdaniem nie potrzebują go do niczego. A na marginesie, w języku niemieckim wyraz Konkurs oznacza bankructwo, upadłość...
Nec Hercules...
Nie da się wejść do tej samej rzeki i nie da się płynąć pod prąd. Choć szkoła podobno się zmienia, to nadal nie da się wygrać z dyrektorem. Pyrrusowe zwycięstwa… Zresztą, po co walczyć?
Chcesz się uczyć? Idź na wagary!
Przedwiośnie, piękna słoneczna pogoda i budząca się do życia przyroda to tradycyjnie już czas wagarowiczów. Niby nic w tym odkrywczego, tak było od zawsze, jednak coś tu nie gra… Jednak absurd systemu tzw. edukacji nawet w tej materii sięga granic. Tych wagarowiczów, o których mowa nie spotkacie wałęsających się po ulicach, wysiadujących na skwerkach czy popijających tanie wino w podmiejskich laskach. By mieć możliwość edukacji ta młodzież ucieka ze szkoły na wagary by wziąć udział w warsztatach doskonalących, szkoleniach czy olimpiadach. Dziwne? A jednak prawdziwe.
Strona internetowa szkoły
Szkolna strona internetowa jest dziś dla szkoły głównym centrum informacyjnym, znacznie ważniejszym niż tradycyjne kanały docierania do uczniów i rodziców (i współpracy z nimi). Dlatego strona szkoły jest ogólnie dostępna – dla uczniów, nauczycieli i rodziców oraz dla wszystkich nienależących (obecnie lub już) do społeczności naszego gimnazjum.
Szkoła Mistrzów Rzemiosła
Moim marzeniem i pomysłem na szkołę jest Szkoła Mistrzów. Jest to placówka kształcenia zawodowego prowadzona przez najlepszych fachowców w branży i kształcąca fachowców na najwyższym światowym poziomie przy wykorzystaniu najlepszych metod nauczania. Czy cel ten jest możliwy do osiągnięcia? W moim odczuciu zdecydowanie tak – pytanie brzmi natomiast jak zrealizować taki plan w realiach polskiej edukacji...