Ostatnio zainteresowanie społeczno-emocjonalnymi komponentami uczenia się przeżywa swój ponowny rozkwit w ogólnoświatowym świecie edukacyjnym. Mimo że pojęcie to powstało już dawno, zarówno nauczyciele i rodzice, jak i badacze, a czasem również rządzący interesują się tym jak wdrożyć w szkole rozwiązania kształcące kompetencje społeczno-emocjonalne. Wokół tego pojęcia urosło jednak wiele mitów – warto więc wrócić do tego czym jest SEL i w jaki sposób można go wdrożyć w szkole.

Temat współpracy nauczycieli w zespołach stale powraca i niestety nie następują w nim spektakularne zmiany. Kiedyś uczyłam w naprawdę wspanialej szkole, gdzie jedynym mankamentem była właśnie współpraca nauczycieli. Przez lata nic nie dało się zrobić, ze szkodą dla uczniów i nauczycieli. Nie mam na myśli pracy w zorganizowanych zespołach zadaniowych, bo taka w szkołach występuje, chodzi mi raczej o współpracę pedagogiczną, dyskusję i wspólne doskonalenie procesu nauczania.

Często słyszymy, że kreatywność, to kompetencja przyszłości. Rzeczywiście, umiejętności nieszablonowego myślenia czy skuteczne generowanie a następnie wdrażanie oryginalnych i sensownych rozwiązań są warte wspierania. Wprawdzie wielu z nas sądzi, że wszystkie dzieci są kreatywne i wystarczy nie tłumić ich potencjału – co szkoła czasem, intencjonalnie bądź nie, czyni. Według tego spojrzenia, „wystarczy nie szkodzić”, a twórcze myślenie dzieci będzie rozkwitało. Inna perspektywa zakłada, że kompetencje twórcze da się rozwijać przez systematyczne, dobrze przemyślane i mądrze realizowane działania, najczęściej o charakterze treningowym.

Są takie dni, kiedy, mimo swoich liberalnych przekonań, cieszę się, że nie muszę codziennie sprawdzać, jak podmiot edukacji rozumie tytułowe credo gospodarki rynkowej. Podejrzewam, że co najmniej kilka już razy w „karierze” zostałbym dosłownym jego rozumieniem zweryfikowany negatywnie i pewnie trochę by trwało, zanim znalazłbym odpowiednią dla siebie niszę. Zakładając oczywiście, że nisza taka w ogóle istnieje i nie jest jedynie moim wyobrażeniem. I, że wcześniej by mi się nie znudziło albo po prostu nie dostałbym zawału. Najprawdopodobniej poprzestałbym na pracy poza szkołą, naprawiając to, co ona, tak czy inaczej, musi zepsuć. No cóż, rynek… Kto powiedział, że jestem na nim potrzebny?

Minęły dwa miesiące od rozpoczęcia roku szkolnego. Wielu nauczycieli stara się zintegrować ze sobą uczniów, wśród których są także uchodźcy z Ukrainy. Jak mocno ingerować w ten proces? Co zrobić, aby ułatwić budowanie relacji uczniom ukraińskim i polskim?

Jeśli spytamy, jak wygląda idealna lekcja, większość osób w swoim wyobrażeniu ma zupełną ciszę oraz uczniów i nauczycieli trzymających w ryzach przeżywanie i wyrażanie emocji. Ważną i cenioną cechą uczniów jest samokontrola. W wielu szkołach idealny czy też wzorowy uczeń ma być spokojny, opanowany, nie okazywać praktycznie żadnych emocji – ekspresja radości w postaci okrzyków czy podskoków jest równie niemile widziana, jak podniesiony głos czy trzaskanie drzwiami jako wyrazy agresji. Promowana jest pełna samokontrola, która de facto jest tłumieniem, negowaniem, wypieraniem swoich emocji.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Sytuacja wyrwie się spod kontroli w nauczycielstwie. Pielęgniarki i pielęgniarze, opiekunowie choryc...
Powstaje pytanie na jakich materiałach uczy się AI - bo jeśli na podręczniku to oznacza że nauczycie...
A potem oburzenie harnasiów i halyn jak ktoś stwierdza że Polacy to debile. Wiecie że za granicą nie...
Anna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Pani Sylwia ma marne pojęcie o pracy nauczycieli w świetlicy szkolnej...Miałam okazję, przez krótki ...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Proszę wyjaśnić, w jaki sposób nauczyciel wspomagający przygotowuje się do zajęć. Przecie on po pros...
Taaa, a premier, z wielkim hałasem, przed kamerami otwiera "największą w Europie fabrykę amunicji". ...
Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie