Od dawna toczy się debata na temat tego, czy nowych koncepcji należy nauczać poprzez bezpośrednie instrukcje, czy poprzez rozwiązywanie problemów. Był czas, kiedy w odpowiedzi na pedagogikę behawiorystyczną, przeszliśmy w kierunku otwartego uczenia się przez odkrywanie, w którym uczniowie próbują samodzielnie rozwiązywać różne problemy. Ale rzucanie uczniów na głęboką wodę z nadzieją, że odkryją to, co zajęło społeczności naukowej lata, nie działa zbyt dobrze. Przeciwstawna teoria mówi o bezpośrednim nauczaniu, polegającym na dokładnym informowaniu uczniów, co i jak mają robić.

Przyznaję, że często się tak dzieje, że mam ochotę napisać komentarz pod jakimś wpisem, a wychodzi z tego esej albo artykuł. Bywa, że mówię sobie, daj spokój, odpuść, to nie ma żadnego znaczenia, czy z tą treścią się zgadzasz, czy nie. Po chwili jednak, do głosu dochodzi niezgoda na to, że obraz dziedziny, którą się zajmuję kształtują głównie emocje i tzw. ogólny klimat dyskursu. Nie chodzi przy tym o to, że wymienione czynniki są nieistotne, wątpię żeby w jakiejkolwiek sprawie dawało się je pominąć (bo i dlaczego?), ale wydaje mi się, że powinniśmy w dyskusji o edukacji dążyć do pewnej równowagi.

Muzyka i informatyka. Dwa (teoretycznie) zupełnie różne przedmioty, które w praktyce rzadko mają ze sobą coś wspólnego. Co jednak w sytuacji, gdy nauczanie obu daje widoczną radość uczennicom i uczniom, przekłada się na ich sukcesy, a przy okazji przynosi satysfakcję z wykonywanej przez nas pracy? Najprostsze rozwiązania są najlepsze. Należy je połączyć!

Czy rozdzielanie online i offline ma w dzisiejszych czasach sens? Zarówno młodzież, jak i dorośli korzystają z sieci codziennie: filmy, gry, muzyka, wiadomości, aktywność w grupach i na forach, kontakt ze znajomymi i rodziną, zdobywanie wiedzy, kreowanie siebie…

Wiele szkół prowadzi wymianę pocztówkową. To dobry początek - kiedy maluchy uczą się pisać dobrze jest pokazać im, że pisanie służy do realnej komunikacji z innymi ludźmi. Przy okazji trenują pisanie adresu, budowanie zdań i tworzenie krótkiej wypowiedzi. To już i tak dużo. Można jednak pójść dalej i wykorzystać pocztówki na wiele innych sposobów - niekoniecznie wydając pieniądze na znaczki i faktycznie wysyłając pozdrowienia, ale raczej jako formę notatki. Bardzo szczególnej notatki.

Wyobraź sobie, że uczeń udziela ci „zgryźliwej” odpowiedzi. Zamiast reagować, tak jakbyś znał/a przyczynę niewłaściwego zachowania ucznia, można wziąć oddech i zadać uczniowi pytanie: „Czy coś cię niepokoi?”. Potem wnikliwie słuchać odpowiedzi ucznia.

Mowę zastępują pisaniem na klawiaturze, społeczne interakcje nawiązują w mediach społecznościowych i są tak biegli technologicznie, jak żadne pokolenie wcześniej. Tak w teorii funkcjonują dzieci i młodzież. W praktyce okazuje się, że generacji Alfa, dzieciom urodzonym po 2010 r. często brakuje fundamentów do świadomego poruszania się po cyfrowym świecie. Eksperci nie mają złudzeń: edukację powinno rozpocząć się najlepiej jeszcze w przedszkolu. Potem będzie coraz trudniej znaleźć wspólny język.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Sytuacja wyrwie się spod kontroli w nauczycielstwie. Pielęgniarki i pielęgniarze, opiekunowie choryc...
Powstaje pytanie na jakich materiałach uczy się AI - bo jeśli na podręczniku to oznacza że nauczycie...
A potem oburzenie harnasiów i halyn jak ktoś stwierdza że Polacy to debile. Wiecie że za granicą nie...
Anna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Pani Sylwia ma marne pojęcie o pracy nauczycieli w świetlicy szkolnej...Miałam okazję, przez krótki ...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Proszę wyjaśnić, w jaki sposób nauczyciel wspomagający przygotowuje się do zajęć. Przecie on po pros...
Taaa, a premier, z wielkim hałasem, przed kamerami otwiera "największą w Europie fabrykę amunicji". ...
Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie