Wspólnie o nauczaniu w zespole nauczycieli

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Temat współpracy nauczycieli w zespołach stale powraca i niestety nie następują w nim spektakularne zmiany. Kiedyś uczyłam w naprawdę wspanialej szkole, gdzie jedynym mankamentem była właśnie współpraca nauczycieli. Przez lata nic nie dało się zrobić, ze szkodą dla uczniów i nauczycieli. Nie mam na myśli pracy w zorganizowanych zespołach zadaniowych, bo taka w szkołach występuje, chodzi mi raczej o współpracę pedagogiczną, dyskusję i wspólne doskonalenie procesu nauczania.

Panuje pogląd, że nauczyciela współpracują ze sobą, gdyż biorą udział w radach pedagogicznych, szkoleniach i są członkami zespołów zadaniowych. Moim zdaniem kultura współpracy nauczycieli wokół nauczania nie jest w Polsce powszechna. W innych krajach myślę, że jest jej więcej, gdyż jest wbudowana w organizacje pracy szkoły.

Omówię wskazówki konsultantki edukacyjnej – Elisy MacDonald (autorki książki Intentional Moves: How Skillful Team Leaders Impact Learning) – jak budować współpracę nauczycieli wokół nauczania. Jej zdaniem, główne punkty to: czytać wspólnie teksty edukacyjne, prowadzić wzajemne obserwacje lekcji i wspólnie przyglądanie się pracy uczniów. Nie są to łatwe do realizacji wskazówki. Bardzo ambitne, ale znam szkoły, które je z powodzeniem wykorzystują. Do wskazówek dołączę informacje o naszych propozycjach w programie Szkoła ucząca się (SUS).

1. Nawyk wspólnego czytania

Samodzielne czytanie tekstów edukacyjnych oraz oglądanie filmów i podcastów jest oczywiście niezmiernie pożądane. Jednak nie przeceniajmy tego sposobu doskonalenia nauczyciela. Zmiana nawyków nauczania pod wpływem przeczytanego tekstu występuje niezwykle rzadko. Za to, jeśli nauczyciele omawiają przeczytany tekst, to mogą podzielić się pomysłami zastanowić wspólnie nad tekstem. Bez konsultacji z innymi nauczycielami zwykle „wyczytany” pomysł „upada”. Dlatego warto omówić z innymi nauczycielami tekst, przedyskutować i może rozwinąć wykorzystując zasoby innych. Jednocześnie wspólne studiowanie tekstu zwiększa szansę na zastosowanie dobrych pomysłów w całej szkole.

W programie Szkoła ucząca się rekomendowaliśmy Rozmowy o nauczaniu. Opracowaliśmy 27 krótkich tekstów, które polecaliśmy nauczycielom przeczytać przed spotkaniem, a w czasie spotkania proponowaliśmy dyskusję na temat tekstu (z wykorzystaniem lub nie scenariuszy spotkania). Byłam autorka tego pomysłu, ale spotkałam się z powątpiewaniem innych członków zespołu SUS, czy da się ten pomysł wykorzystać w polskich szkołach. Okazało się, że kilka szkół podjęło wyzwanie i powstały nawet kluby Rozmów o nauczaniu. Wykorzystują je również szkoły biorące udział w Całościowym Rozwoju Szkoły. Wszystkie teksty i scenariusze i wskazówki do Rozmów o nauczaniu można znaleźć na blogu – Oś świata.

Wracając do wskazówek Elisy MacDonald, przekazuję jej rady dla lidera podejmującego się organizacji wspólnego czytania tekstów:

  • Zacznij od krótkich tekstów. Zaproponuj krótki angażujący tekst (np. komiks, kontrowersyjny cytat, inspirujący fragment podcastu), jeśli nauczyciele podejmą dyskusję, to można potem przejść do dłuższych tekstów (np. fragment rozdziału z książki, artykułu, streszczenie pracy badawczej lub opracowanych wyników badań). Najważniejsze jest, aby teksty były poruszające dla nauczycieli i zachęcały do dyskusji.
  • Zorganizuj rozmowę w sposób sprzyjający dyskusji. Czasami, aby rozpocząć opartą na tekście dyskusję zespołową, wystarczy dobre pytanie. Lepiej jest, gdy dyskusja od razu wywiąże się po przeczytaniu tekstu. Odwlekanie może zobojętnić nauczycieli na tekst. W Rozmowach o nauczaniu polecaliśmy zorganizować spotkanie przy kawie w milej atmosferze.
  • Nawiązanie do tekstu. Może się okazać, że inne ważne wydarzenia odciągną dyskutantów od tekstu. Jednak warto wrócić do niego, aby było widać, że sensowne było jego przeczytanie. Można powrócić poprzez pytania: „Czy widzicie jakieś połączenie z tekstem?”, „Gdzie w tekście to występuje?”, „Co cię w tekście zaciekawiło?”, „Z czym się zgadzasz, a z czym nie?”, „Co mówi autor na ten temat?”.

Z naszych doświadczeń z Rozmów o nauczaniu wynika, że te spotkania nie powinny być obowiązkowe i narzucane, wystarczy, gdy weźmie w nich udział tylko kilka osób. Z czasem inne osoby mogą mieć chęć przyłączenia się.

2. Nawyk obserwacji koleżeńskiej

Samotne prowadzenie lekcji, w porównaniu z prowadzeniem lekcji z obserwacją koleżeńską, to tak jak samotne pójście do kina – a wspólne omówienie wrażeń z przyjaciółmi po filmie.

W programie SUS i w jego działaniu Całościowy rozwój szkoły polecamy tak zwane – OK obserwacje. Różnią się one od hospitacji tym, że mają na celu pomóc nauczycielowi dobrze nauczać, nie są oceniające i są przeprowadzane przez kolegę lub koleżankę i omawiane tylko w gronie obserwatora i obserwowanego.

Tego typu obserwacje ma na myśli autorka artykułu. Oto kilka wskazówek dla organizatora takich obserwacji:

  • Każda obserwacja musi mieć konkretny cel – co i po co obserwujemy. Wejście do klasy na obserwację kusi obserwowaniem wszystkiego. Warto, aby cały zespół nauczycieli postawił sobie cel doskonalenia i aby obserwacja dotyczyła właśnie tego celu. Jeśli np. celem szkoły jest poprawa pracy uczniów w grupach, to obserwujący właśnie tę pracę powinien obserwować.

W OK obserwacji również zalecamy skupienie się nad wybranym aspektem pracy całej szkoły.

  • Decyzja, który fragment lekcji będzie obserwowany. Nie trzeba obserwować całej lekcji. Jeśli na przykład obserwacja ma dotyczyć pracy w grupie, to można ustalić, który fragment lekcji będzie odpowiedni.

W OK obserwacji zauważyliśmy, że jeśli nie jest to cała lekcja, to nauczyciele chętniej biorą udział w obserwacji i nie rozpraszają się.

  • Wybór sposobu zbierania i analizy danych. Kierując się celem, warto opracować arkusz obserwacji, aby łatwo było z niego skorzystać po wypełnieniu go. To pomaga w OK obserwacji w podsumowaniu podczas rozmowy po obserwacyjnej. Arkusz powinien być znany przed obserwacją zarówno o obserwującemu, jak i obserwowanemu.

Autorka Eliza McDonald proponuje iść dalej i omawiać obserwacje w zespole. W naszej SUSa innej propozycji – Spacer obserwacyjny, obserwacje w zespole są omawiane bez podawania nazwisk, czyli np.: „W 10 obserwacjach w 5 przypadkach nauczyciel zorganizował prace w grupach, w nich zaobserwowano, że połowa uczniów była zaangażowana w wykonanie zadania zespołowego”.

  • Film czy na żywo? Lekcje można obserwować na żywo albo można nagrać film. Obie obserwacje mają zalety i wady. W OK obserwacji w naszych programach nauczyciele preferują obserwacje na żywo.

3. Spojrzenie na wspólną pracę uczniów

Oznacza to przełamanie izolacji nauczycieli w nauczaniu. Najczęściej ma to formę omawiania prac uczniowskich. Wspólne spojrzenie daje wiele dodatkowych użytecznych informacji. W programie Szkoła ucząca się proponowaliśmy zespołom nauczycieli technikę nazywaną – Analiza prac uczniowskich.

W zespołach przedmiotowych nauczyciele przyglądali się pracom uczniów jednej klasy, „oceniali” je na podstawie wcześniej określonych kryteriów oceniania.

Eliza McDonald radzi:

  • Zajmować się problematycznymi pracami uczniów. Wziąć do analizy prace uczniów, które stanowią prawdziwy problem lub dylemat dla nauczyciela. Praca na konkrecie jest znacznie bardziej ciekawa.
  • Brać pod uwagę prace związane z realizowanym przez zespół celem. W przeciwnym wypadku nauczyciele mogą, mogą kwestionować sens analizowania próbek prac uczniów.
  • Zajmować się aktualnymi pracami uczniów. Prace aktualne są znacznie bardziej pożądane do analizy niż przykłady przeszłe. Dzięki analizie aktualnych prac, nauczyciele od razu mogą skorzystać z analizy i wdrożyć kolejne kroki w pracy z uczniami. Jeśli upłynie zbyt dużo czasu, to nauczyciele mogą uznać propozycję za niepraktyczną.

Warto zacząć od małych, celowych ruchów, aby stopniowo budować kulturę zaufania, w której nauczyciele chcą otwarcie mówić o swojej praktyce.

 

Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS), prowadzonym przez CEO i PAFW. Autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: www.oknauczanie.pl. Niniejszy artykuł ukazał się w partnerskiej platformie Edunews.pl www.osswiata.pl, a wcześniej skrót tego artykułu ukazał się 5 września 2022 roku tutaj. Inspiracja artykułem Elisy McDonald z ASDC.org.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Jak (nie) dokształcają się Polacy?
Odpowiedziałbym "tak - dawniej", jeśli chodzi o udział w kursie. Warto jednak zauważyć, że jak ktoś ...
Gość napisał/a komentarz do Uczeń przeszkadza w lekcji...
Ja się popytam, jak będą się czuły dzieci, które ten niesluchajacy nikogo i chodzący po klasie zaczn...
Świetny sposób uczenia dorosłości, odpowiedzialności i współpracy - bez osądzania, bez wzbudzania po...
A może chodzi o to, aby introwertycy uczyli się udziału w dyskusji.
Jacek napisał/a komentarz do Wyzwanie dla prawnika...
Janusz Korczak powiedział „nie ma dzieci, są ludzie”. I to jest prawda. Przecież każdy dorosły kiedy...
Obawiam się, że to może się często zmienić w atak 2:1 lub 3:1 - kiedy rodzice wezmą stronę dziecka (...
To się nazywa "zimny telefon" - metoda marketingowa polegająca na dzwonieniu do losowych ludzi, nie ...
Gość napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Dziękuję za ten artykuł.

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie