Edukacja finansowa szczególnie potrzebna w czasach wysokiej inflacji

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Dzisiaj wypada jedno ze starszych edukacyjnych „świąt” - Światowy Dzień Oszczędzania. Sytuacja jaka jest – chyba wyraźnie widzimy. Już dawno nie mieliśmy do czynienia z nawarstwieniem się tak wielu kryzysów na raz. Warto przyjrzeć się zasobom finansowym Polaków - czy są jakieś powody do optymizmu? Czy rosnące ceny wymuszają zmianę zachowań, czy chętniej sięgamy po różne porady dotyczące sposobów oszczędzania? Jaka jest świadomość sposobów ochrony portfela przed skutkami inflacji?

70% Polaków przyznaje, że kondycja finansowa ich gospodarstw domowych w ciągu ostatnich 12 miesięcy się pogorszyła, a ponad 30% określa tę zmianę jako znaczną – wynika z badania przeprowadzonego przez Fundację Think! we współpracy z Fundacją Citi Handlowy im. Leopolda Kronenberga we wrześniu br. W wynikach widać wyraźny pesymizm dotyczący finansów osobistych i poziomu inflacji w perspektywie najbliższych 3 i 12 miesięcy, szczególnie wśród badanych określających swoją sytuację jako dobrą lub raczej dobrą. Osoby, które uznają ją obecnie jako złą lub bardzo złą, spodziewają się poprawy w ciągu roku. To może jednak zacznijmy już sobie przypominać i stosować różne sposoby na oszczędzanie.

Jak postrzegamy inflację?

Polacy uważają, że poziom inflacji w naszym kraju jest bardzo wysoki, o czym świadczy prawie dwukrotne przeszacowywanie jej faktycznej wartości. Co piąty respondent wskazuje inflację jako wyłączny, a ponad połowa jako istotny, powód pogorszenia sytuacji finansowej.

Postrzeganie inflacji jako dużo wyższej nie powinno nas dziwić. Ponad 90% Polaków zauważyło jej skutki już w lutym. Dziś wiemy, że w ciągu pierwszych 9 miesięcy 2022 r. ceny wzrosły średnio o 13,3 % rok do roku, a inflacja we wrześniu osiągnęła poziom najwyższy od 25 lat: 17,2% rok do roku. Ten rekordowy wzrost kosztów transportu, użytkowania mieszkania i żywności w istotny sposób odbił się na sytuacji finansowej polskich gospodarstw domowych. I chociaż odsetek Polaków, którzy odczuli skutki inflacji nie zmienił się od lutego, to jednak wskutek kilkumiesięcznej ekspozycji na dużo wyższe ceny oraz obserwacji systematycznego spadku wysokości i wartości własnych oszczędności, gospodarstwa domowe reagują dziś na inflację znacznie silniej, niż pół roku wcześniej – mówi autorka raportu, dr Katarzyna Sekścińska, Wydział Psychologii Biznesu i Innowacji Społecznych, Uniwersytet Warszawski.

Jakie plany i nawyki zmieniamy?

Rosnąca inflacja zrewidowała plany zakupowe Polaków i zmieniła zwyczaje konsumenckie. Co drugi respondent planujący zakupy związane z remontem, doposażeniem lub kupnem mieszkania czy domu nie zdecydował się zrealizować tych zamiarów. To samo dotyczyło co drugiego planu zakupu pojazdu czy wyjazdu na wakacje. Niestety co trzeci Polak musiał zrezygnować z planów związanych ze zdrowiem i edukacją, co okazało się najtrudniejsze. Jeśli chodzi o zwyczaje konsumenckie, w największym stopniu ograniczyliśmy korzystanie z usług taksówkarskich, hotelarskich i restauracyjnych (ok. połowa badanych). Co trzeci Polak ograniczył także wydatki na kulturę i edukację, a także używki.

Poza kategorią zdrowie, inflacja w najmniejszym stopniu przyczyniła się do zmiany zwyczajów konsumenckich w zakresie zakupu żywności (niekupowanie na zapas i wybieranie tańszych zamienników) oraz korzystania z mediów. Dziwi fakt, że te ostatnie ograniczyło tylko 20% Polaków, podczas gdy ceny prądu, wody i gazu mają nadal rosnąć. Jednocześnie, niemal 80% Polaków deklaruje, że zmiany ich zwyczajów konsumenckich będą długotrwałe. Miejmy nadzieję, że wynika to nie tylko z konieczności ograniczenia wydatków, ale również rosnącej świadomości konsumenckiej – dodaje Anna Bichta, prezes Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Wiedzy Think!

Czy i jak chronimy oszczędności?

Jak wynika z badania, w ciągu ostatnich 6 miesięcy z 20% do 35% wzrósł odsetek Polaków, którzy próbują chronić swoje oszczędności przed inflacją. Co siódmy Polak zrobił to wydając je na zakupy, które planował w przyszłości (taka odpowiedź nie pojawiała się w lutowej edycji badania). Ci, którzy zdecydowali się zachować zgromadzone środki, we wrześniu 2022 r. najczęściej deklarowali ich przeniesienie na lokatę bądź konto oszczędnościowe lub zainwestowali je w nieruchomości. Niestety 40% przyznaje, że ich oszczędności nie są w żadnym stopniu chronione przed inflacją, zaś 8% twierdzi, że podejmuje takie działania trzymając pieniądze na koncie w banku, z którego regularnie korzysta. Taki sam odsetek uważa również, że sposobem na uniknięcie skutków inflacji jest trzymanie pieniędzy w gotówce.

Polacy mają świadomość uciążliwego wpływu inflacji na codzienne życie. Rosnące ceny w naturalny sposób wymuszają zmiany w zwyczajach konsumenckich i spadek poziomu życia. Stąd widoczny w badaniu pesymizm dotyczący przyszłej kondycji prywatnego portfela. Wydaje się jednak, że deklarowane obawy niekoniecznie przekładają się na decyzje finansowe, które mogłyby pomóc choćby w ochronie oszczędności przed wpływem rosnącej inflacji. Takie działania podejmuje jedynie część Polaków. To sygnał dla banków, organizacji i instytucji zajmujących się edukacją ekonomiczną, która powinna się zaczynać od najmłodszych lat. – podsumowuje Piotr Kalisz, Główny Ekonomista Citi Handlowy.

***

Badanie zostało zrealizowane we współpracy merytorycznej z Wydziałem Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego i jest elementem Programu Rozwoju Przedsiębiorczości realizowanego przez Fundację Think! w partnerstwie merytorycznym z Fundacją Citi Handlowy im. L. Kronenberga dzięki środkom Citi Foundation. Próba reprezentatywna dorosłych Polaków Wiek: 18-81 lat N=1101 osób. Zapoznaj się z raportem Inflacja i stopy procentowe.

(Źródło: Fundacja Think!)

 

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...
Jan napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
Bardzo się cieszę że udało mi się dojść do, co prawda wtórnego, odkrycia które, o czym nie wiedziałe...
Jan napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Zróżnicowanie pensum - gdybyż to było takie proste! Nauczyciele coraz częściej będą mieli uprawnieni...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Autor, jako dyrektor szkoły, musi wiedzieć, że problemem częściej jest nie przekraczanie 40-godzinne...
Jarosław Pytlak napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
@Jan - no proszę, potwierdził Pan słuszność tego, co robimy w klasach 4-6 SP w szkole STO na Bemowie...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie