Zadanie firmowane przez szacowne profesorskie grono z Instytutu Badań Edukacyjnych, użyte w badaniu Diagnoza Kompetencji Gimnazjalistów 2011. Gronu temu gratuluję umacniania szkolnego absurdu!
O potrzebie uczenia się o ludzkim mózgu
Ludzi mózg jest ciągle jeszcze tajemniczy, fascynujący i niezrozumiały. Interesuje się nim każdy, ale innowatorzy w szczególności. Dydaktyków i nauczycieli, którzy doceniają jego wielkość nazywa się neurodydaktykami. Bazują na wiedzy z neurobiologii i neurologii oraz psychologii humanistycznej. Próbują przenieść ich wiedzę i osiągnięcia na obszar dydaktyki, czyli organizacji uczenia się i pracy nad sobą.
Zasiądź w filmowym jury!
Wszyscy, którzy wzięli udział w tegorocznej edycji konkursu na etiudę filmową organizowanym przez Centrum Edukacji Obywatelskiej w ramach programu Filmoteka Szkolna Akcja! udowodnii, że młodzi ludzie potrafią z pasją opowiadać o ważnych dla nich sprawach. Teraz pora na werdykt internautów. Poczujcie się jak prawdziwi znawcy kina i krytycy filmowi. Obejrzyjcie, przeczytajcie, wybierzcie swoje typy i głosujcie. Do kogo powędruje nagroda specjalna? Głosowanie trwa do 29.03 do godz 23:00.
Gdyby roboty uczyły dzieci…
W styczniu 2012 firma Latitude, zajmująca się analizami między innymi społeczeństwem informacyjnym i tym, jak ludzie będą czytać, oglądać, słuchać i uczyć się w przyszłości, opublikowała raport z badań, którego pytaniem przewodnim było: Co stałoby się, gdyby roboty uczyły dzieci?
iPady w rękach przedszkolaków
Nowe technologie stają się ważnym elementem krajobrazu edukacyjnego na wszystkich poziomach kształcenia. W przedszkolach w mieście Auburn w stanie Maine (USA) wprowadzono pilotażowy program zastosowania iPadów do nauki czytania i matematyki. Dzieci, które pracowały z tabletem, osiągały lepsze wyniki w porównaniu z tymi, które nie miały dostępu do narzędzia.
eSzkoła podbija Wielkopolskę
Komputery zamiast książek, a tablety zamiast zeszytów. Nauczyciel nie pisze już kredą po zwykłej tablicy, ale korzysta z tablicy interaktywnej. Szkoła przyszłości? W Wielkopolsce to już codzienność dla niemal 10 tysięcy uczniów w 105 szkołach. Wszystko dzięki projektowi „eSzkoła – Moja Wielkopolska”.
Szkoła bez ambicji?
Rzadko zdarza nam się stawiać przed uczniami prawdziwe wyzwania. Niezbyt często zwracają się do nas o pomoc, dzielą się swoimi marzeniami i pytają o radę. Jeżeli już to robią, to nie odmawiamy. Inwestujemy swój czas, energię i zaangażowanie. Ich osobiste sukcesy sprawiają, że czujemy satysfakcję. Dajemy dowód, że są dla nas ważni. Przekonujemy, że mogą osiągnąć jeszcze więcej, a prawdziwe sukcesy dopiero przed nimi. Wierzymy w nich. To często wystarczy, aby nasi uczniowie dostali prawdziwego wiatru w skrzydła.
Ostatnie komentarze