Czy uczniowie w trakcie edukacji szkolnej zdobywają taką wiedzę i umiejętności, która pozwoli im w dwudziestym pierwszym wieku odnosić życiowe sukcesy? Pytanie to jest aktualne w wielu krajach, także w Polsce, gdyż zmiany w globalnej gospodarce i rozwój nowych technologii informacyjnych wymuszają na całym świecie zmiany w systemach edukacji.

W 1948 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych proklamowała edukację jako fundamentalne prawo człowieka. Zgodnie z Artykułem 26 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, każdy człowiek ma prawo do nauki. Nauka na poziomie podstawowym jest bezpłatna i obowiązkowa. Oświata techniczna, zawodowa i studia wyższe są powszechnie dostępne.
Jest chyba w każdym polskim domu. Wielu nie wyobraża sobie bez niego życia. Zazwyczaj dostarcza rozrywki, choć czasami staje się jedynym towarzyszem. Pozwala się zrelaksować, przy nim płaczemy, wzruszamy się, cieszymy. Telewizor. Z badań wynika, że każdy z nas spędza kilka godzin dziennie wpatrując się w jego ekran, a dzieci często jeszcze więcej.
Coraz nowsze interaktywne narzędzia kształcenia online oraz częstsze korzystanie przez wykładowców z nowoczesnych technologii edukacyjnych umożliwiają osobom uczącym się szerszą partycypację w procesie nauczania, jak również branie większej odpowiedzialności za własny proces uczenia się w ramach studiów w szkole wyższej.
Od pewnego czasu na stronie CKE można znaleźć “Informator o egzaminie maturalnym od roku 2008, matematyka”. Opisuje on, co się wydarzy w najbliższych latach, zwłaszcza w oczekiwanym z niepokojem roku 2010. Przeglądając informacje o tym, co może się pojawić na maturze z matematyki w roku 2010 i czego nie będzie w latach 2008 i 2009, widzę, że niespodzianek nie ma.
Opracowanie to poświęcone jest formie edukacji, którą powszechnie stosuje się na świecie dla wywoływania zmian w postawach społecznych. Edutainment z dobrymi rezultatami stosuje się w różnych obszarach edukacji, na przykład ekologicznej, zdrowotnej, ekonomicznej. Narzędzie to z powodzeniem można wykorzystać także w Polsce.
Doświadczenia amerykańskie i brytyjskie wskazują, że dziewczynki w trakcie edukacji szkolnej nie spędzają tyle czasu przed komputerami co chłopcy. Zauważono, że jeżeli już używają komputerów, nie robią tego wyłącznie dla rozrywki i gier. Chcą czegoś więcej – używają więc komputerów tylko jako jednego z wielu narzędzi, za pomocą których mają zrealizować zadanie.

