Dziesięć lat temu pisałem w tym miejscu o ważnej roli pytań dotyczących nie tylko wizji i misji edukacji, ale przede wszystkim o ich znaczeniu w codziennej szkolnej praktyce, postulując tym samym powrót do źródeł - do spotkania ucznia z mistrzem.

Kiedy myślimy o szkole, pierwszym obrazem jest uczeń dźwigający plecak pełen podręczników i zeszytów. A co powiedzielibyśmy na to, gdyby do szkoły dziecko szło tylko z zeszytem i śniadaniówką? Nauczanie bez podręczników można porównać z puzzlami, które da się ułożyć w całość tylko po prawidłowym dobraniu fragmentów obrazka.

W konsumowaniu jedzenia w przeciwieństwie do konsumowania opinii, można mieszać smaki. Jeśli zaś łączymy „smaki” w opinii, to nie jest to smaczne. Zastanówmy się dlaczego nie powinno się łączyć pochwały z krytyką?

Ponieważ w ciągu lat mój numer telefonu dorobił się miejsca w kilku dziennikarskich notesach, gdy coś dzieje się w polskiej oświacie, bywam proszony o komentarz. W ostatni piątek października pytanie dotyczyło prac domowych – poważny dziennik „Rzeczpospolita” postanowił mianowicie poświęcić im cały artykuł. Nie to, żeby akurat coś zadziało się w meritum tej kwestii, bo napięcie społeczne wzrasta już od pewnego czasu. Ale oto świeżo w Polsat News wystąpił pan Mariusz Smołkowicz, inicjator fejsbukowej akcji „Dom nie jest filią szkoły”, i to medialne nagłośnienie problemu skłoniło jeden z czołowych polskich dzienników do niezwłocznego podjęcia tematu.

Na co dzień jesteśmy głęboko zanurzeni w strumieniach informacji. Bombardują nas treści z mediów tradycyjnych i społecznościowych. Nie wszystkie informacje są prawdziwe, sprawdzone, nie wszystkie pozostają bez wpływu na nasze emocje. I młodzi i dorośli mają spory kłopot z selekcją i weryfikacją treści, zdarza się, że głęboko wierzymy w tzw. fake news... O edukacji medialnej w świecie cyfrowego konsumpcjonizmu rozmawiano na III Kongresie Edukacji Medialnej w Gdańsku (25-26.10.2018).

O otaczającym nas wszechświecie, dzięki postępowi nauki i technologii, wiemy coraz więcej. Ale im więcej wiemy, tym więcej pojawia się pytań.

Na postawie wytycznych[1] do przekazywania pracownikom krytycznych zaleceń do ich pracy, opracowałam kilka rad o dawaniu uczniom krytycznych uwag o ich pracy przez nauczyciela.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Świetnie napisane. Daje do myślenia i w zasadzie jak się tak zastanowić to ma Pan absolutną rację. Z...
Ogólnopolskie wytyczne skończą się tym, że nic się nie zmieni...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Czy sztuczna inteligencja osłabia nasze kompetencje?
W jakimś stopniu na pewno osłabia. Uzależnia. Tak integrujemy się w większy system. Podobnie jest w ...
AI nie zastąpi naszej odpowiedzialności za własny rozwój ;)
Podoba mi się podejście operacje na szacunku, a nie kontroli :)
GPT napisał/a komentarz do EjAj z lodówki
Ministerstwo kupuje pracownie STEAM, ogranicza fizykę i chemię, a wszystko to okrasza pięknym slogan...
GPT napisał/a komentarz do Kierunki rozwoju polskiej edukacji
Ministerstwo kupuje pracownie STEAM, ogranicza fizykę i chemię, a wszystko to okrasza pięknym slogan...
Ppp napisał/a komentarz do Dziesięć błędów informacji zwrotnej
Wszystko to prawda, ale na "zerowym" punkcie powinno być: błędem krytyki jest samo jej istnienie! w ...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie