Gdy nieumyślnie stawiamy bariery w rozwijaniu zdolności matematycznych we wczesnym dzieciństwie, może to zaważyć na przyszłej karierze dziecka. Wyniki edukacji matematycznej zależą od dopasowania treści kształcenia do możliwości dzieci, ale też od formy, w jakiej zdecydujemy się przekazać uczniom wiedzę.

Uczniowie szkół średnich często zadają nauczycielowi to pytanie. Czasami po to, aby wprowadzić nauczyciela w zakłopotanie, ale przede wszystkim chcą znać odpowiedź.

W ramach programu Erasmus+ uczestniczyłam w 2018 r. w dwutygodniowym szkoleniu metodycznym pt. „Life in Britain. Bringing culture to the classroom”, zorganizowanym przez szkołę językową International House London. Zajęcia poświęcone były różnorodnym zagadnieniom z zakresu kultury Wielkiej Brytanii, takim jak: kuchnia angielska, rodzina królewska, angielskie poczucie humoru, sztuka, zabytki Londynu itp. Na kursie miałam okazję nie tylko poszerzyć swoją wiedzę na temat szeroko pojętej kultury wyspiarzy, i to zarówno w teorii, jak i w praktyce, gdyż kurs obejmował nie tylko zajęcia w szkole, ale także wizyty w londyńskich muzeach, galeriach, teatrach. Jak w ciekawy a czasem zabawny sposób wiedzę tę przekazywać uczniom?

Praca domowa to temat szeroko dyskutowany w oświacie i jednocześnie tzw. temat „morze”. Moim zdaniem jest jedna podstawowa zasada. Praca domowa ma służyć procesowi uczenia się uczniów. Łatwo powiedzieć, ale jak to zaplanować i sprawdzić. Podsunę kilka rad.

Matematyka połączona z ruchem jest ekscytująca. Ostatnio zaproponowałam moim uczniom zabawę ruchową z piłką. Zainspirowałam się starą dziecięca zabawą podwórkową: "Wywołuje naprzeciwko jasne piwko". Zmodyfikowałam ją do potrzeb edukacyjnych i w ten sposób powstała zabawa "Mnożenie z piłką".

Najczęstszym pytaniem rodziców skierowanym do dziecka po powrocie do domu ze szkoły jest: Co masz zadane?. Następne pytanie, tylko już niewypowiedziane głośno, ale w myśli: Ile będziemy siedzieć nad lekcjami? Czy będę wiedzieć jak pomóc mojemu dziecku? Czy ma wszystkie materiały do wykonania zadań? Czy wzięło ze szkoły książki? Czy trzeba się będzie wracać do szkoły?

Jednym z największych wyzwań stojących przed nauczycielem oraz niejednokrotnie rodzicem jest zmotywowanie uczniów do pracy na lekcjach i w domu. Intuicyjnie czujemy, że najlepszym sposobem jest chwalić i nagradzać. Sprawa wydaje się prosta, warto jednak przyjrzeć się pewnym pułapkom związanym z chwaleniem i nagradzaniem.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Piotr napisał/a komentarz do Pytanie o sens matury
Maturę wprowadził Bismarck w XIX w. Jak to ma się do XXI w. ? Nijak? Dlaczego istnieje? Dokładnie z ...
Gość napisał/a komentarz do Nowa matura się nie sprawdziła
Nie wiem, na jakiej podstawie ma taką fundamentalną pewność? Problemów jest o wiele więcej. Jest na ...
Jan napisał/a komentarz do Piąte koło u wozu
W obronie pani stojącej na czele i kierującej MEN: proszę zauważyć w jej próbie wprowadzania tego pr...
Ppp napisał/a komentarz do Piąte koło u wozu
Trochę na biologii, trochę na WF, trochę na godzinach wychowawczych - najważniejsze rzeczy dałoby si...
Jan napisał/a komentarz do Nowa matura się nie sprawdziła
Do: Gość: No i o czym to świadczy? Bo na pewno nie o wadach arkuszy egzaminacyjnych, ani nie o tym ż...
Gość napisał/a komentarz do Nowa matura się nie sprawdziła
W roku 2025 na ogólną liczbę maturzystów (ok. 190 tysięcy) abiturienci złożyli ponad 38 tysięcy wn...
Jan napisał/a komentarz do Nowa matura się nie sprawdziła
Jeśli uczelnie miałyby przeprowadzać swoje odrębne egzaminy wstępne, to chyba jest to bardzo dobry p...
Anna napisał/a komentarz do Chatbot AI nie jest przyjacielem dziecka!
niezrozumiała rekomendacja: "dzieci poniżej 18 roku życia nie powinny w ogóle móc wchodzić w interak...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie