W jaki sposób się uczymy? I dlaczego w ogóle musimy się uczyć? Dlaczego nie rodzimy się z wiedzą konieczną do życia? Po co w ogóle musimy się uczyć? – nad tymi i wieloma innymi zagadnieniami zastanawia się Stanislas Dehaene, wybitny neuronaukowiec poznawczy, sięgając do najnowszych odkryć z dziedziny psychologii, pedagogiki, neurobiologii i informatyki, pokazuje, na czym polega i jak przebiega proces uczenia się.

Jak ze szkolnego obowiązku prowadzenia zeszytów zrobić przyjemność, a przyjemność zamienić na efektywne nauczanie? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta – dać uczniom autonomię i przestrzeń na decydowanie i współtworzenie własnych zeszytów, czyli dać im możliwość prowadzenia OK zeszytów.

Jak odkrycia nauk zajmujących się funkcjonowaniem ludzkiego mózgu i umysłu mogą wpłynąć na praktykę edukacyjną? Pod patronatem Instytutu Badań Edukacyjnych ukazało się polskie tłumaczenie raportu na temat neuroedukacji, które odpowiada na to pytanie.

Montessori na co dzień z małym dzieckiem? Poradnik oraz towarzysząca mu książka z osiemdziesięcioma inspirującymi zabawami, będą w tym nieocenioną pomocą! Publikacje w przejrzysty sposób wyjaśniają założenia i cele metody, a także pokazują, jak wdrożyć ją we własnym domu. Pomogą rodzicom zrozumieć zachowania i reakcje dziecka, dzięki czemu łatwiej im będzie podążać za jego potrzebami, a także w naturalny sposób stymulować ciekawość i kreatywność malucha na różnych etapach rozwoju.

Już kilka końców świata przeżyłem. Ze spokojem. Bez paniki i lamentów. Pojawiały się jakieś daty, ale nie bardzo było wiadomo jak i dlaczego ten koniec świata się miał nastąpić. Bo gdzieś, ktoś w starych księgach przepowiedział a teraz odczytano tajne znaki i ustalono datę końca świata. Ot takie miejskie legendy (podwórkowe czarne wołgi i ekscytujące przepowiednie). Nigdy nie wzbudzały we mnie emocji. Dlatego tytuł książki "Koniec Świata - krótki przewodnik po tym, co nas czeka" początkowo wzbudził moją nieufność. Czyżby znowu jakieś tanie sensacje? Zajrzałem, przekartkowałem, czytam. I to jest dobra lektura. Dobra popularnonaukowa i rzetelna pozycja.

Jarek Szulski uderza ponownie! (W rutynowe myślenie o szkole i nauczaniu). Powraca do nas z kolejną mocną lekturą - praktycznym poradnikiem i zarazem wciągającą opowieścią o miłości do szkoły. Bazując na swoich doświadczeniach belferskich, pokazuje drogę dorastania i rozwoju nieco szalonego nauczyciela, dotyka jasnych i ciemnych stron „najpiękniejszego zawodu świata” oraz zachęca do zupełnie nowego kształtowania szkolnej codzienności, tak by każda godzina spędzona z uczniami stała się dla wszystkich niesamowitą przygodą. Co więcej, udowadnia, że jest to (w polskiej szkole) możliwe!

Współcześnie granica „bycia młodym” wydaje się rozciągać dość daleko w czasie. Uczeń i student – wiadomo. Trzydziestolatek – oczywiście też młody. Czterdziestolatek… czy czasem nie zachowuje się jak nastolatek… I dla tych (nas…) wszystkich młodych Przemek Staroń napisał cudowną książkę: o radzeniu sobie w życiu. Taki pół-przewodnik, taka pół-opowieść, o tym, jak sobie w życiu się nie pogubić. Oczywiście to książka przede wszystkim dla nastolatka, który wkroczył właśnie w najtrudniejszy okres w życiu…, ale i dla dorosłego, który (czasami) nie potrafi uwolnić się od tej swojej „nastoletności” w różnych wymiarach.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie