Ostatnio zainteresowanie społeczno-emocjonalnymi komponentami uczenia się przeżywa swój ponowny rozkwit w ogólnoświatowym świecie edukacyjnym. Mimo że pojęcie to powstało już dawno, zarówno nauczyciele i rodzice, jak i badacze, a czasem również rządzący interesują się tym jak wdrożyć w szkole rozwiązania kształcące kompetencje społeczno-emocjonalne. Wokół tego pojęcia urosło jednak wiele mitów – warto więc wrócić do tego czym jest SEL i w jaki sposób można go wdrożyć w szkole.
Nie taki GreenScreen straszny, czyli jak rozbudzić uczniowski entuzjazm na lekcjach
Poszukujesz pomysłu na nietypowe lekcje, które pomogą twoim uczniom w zapamiętaniu omawianych treści, wzmocnią zespół, pomogą im uporać się z trudnymi zagadnieniami i pozostawią na długo uśmiech na twarzy? Spróbuj wykorzystać green screen!
Z jak zwinny – dlaczego „zetki” potrzebują „edukacyjnego fitnessu”?
Generacja Z to żyjące w wypełnionym nowoczesnymi technologiami środowisku pokolenie ciągłej zmiany. Dlatego w pracy z jego przedstawicielami tak ważne jest poszukiwanie „zwinnych” rozwiązań zmierzających w kierunku coraz lepszego zrozumienia ucznia i wykorzystania jego możliwości. Zadaniem nauczyciela pracującego z „zetkami” jest dynamiczne dostosowywanie się, w czym może pomóc przeniesienie na szkolny grunt praktyk biznesowych.
Samoregulacja w szkole. Czemu „wzorowy” uczeń często nie jest uczniem szczęśliwym?
Jeśli spytamy, jak wygląda idealna lekcja, większość osób w swoim wyobrażeniu ma zupełną ciszę oraz uczniów i nauczycieli trzymających w ryzach przeżywanie i wyrażanie emocji. Ważną i cenioną cechą uczniów jest samokontrola. W wielu szkołach idealny czy też wzorowy uczeń ma być spokojny, opanowany, nie okazywać praktycznie żadnych emocji – ekspresja radości w postaci okrzyków czy podskoków jest równie niemile widziana, jak podniesiony głos czy trzaskanie drzwiami jako wyrazy agresji. Promowana jest pełna samokontrola, która de facto jest tłumieniem, negowaniem, wypieraniem swoich emocji.
Emocje prosto z pudełka
Prowadzenie zajęć otwartych to moja tradycja. Nawet czas pandemii nie spowodował, że przestałam takowe organizować. Jasne, zmieniły się wtedy możliwości, nie o tym teraz. Raczej o tym, jak zaczarować przestrzeń, by mówić o tekście literackim, a zarazem nie mówić.
Debata oksfordzka w szkole
Metoda debaty oksfordzkiej jest chyba znana każdemu nauczycielowi, ale rzadko jednak wykorzystywany jest jej cały potencjał edukacyjny. W poradnikach metodycznych opisywana jest jako metoda aktywizująca, rodzaj dyskusji problemowej. W takim ujęciu gubi się w natłoku innych, mniej lub bardziej atrakcyjnych narzędzi. Tymczasem dzięki debacie oksfordzkiej mamy możliwość zaprojektować i przeprowadzić w przestrzeni szkoły czy klasy rodzaj „learning experience”, czyli doświadczenia edukacyjnego, uczenia się w różnorodny sposób i na wielu płaszczyznach.
Rysnotka jako informacja zwrotna z wykładu
Notowanie wizualne staje się coraz powszechniejsze na konferencjach. Jest nie tylko wzbogaceniem konferencji i przygotowaniem dla uczestników swoistego "abstraktu" lecz i formą informacji zwrotnej dla prelegenta. W niniejszym wpisie zamieszczam dwie notatki wizualne (sketchnotki, myślografie) Agaty Baj i Joanny Komorek, wykonane w czasie konferencji INSPIR@CJE 2022. Jedno wystąpienie a dwa różne spojrzenia.
Ostatnie komentarze