Sidebar

16
Pn, Cze

Optymalne wyposażenie klasy w technologie edukacyjne

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Od lat szkoły inwestują w nowoczesny sprzęt komputerowy i ciągle mamy problem z tym, aby trafić na szkoły, w których zakupy te były zrealizowane w oparciu o jakąś logikę, nie mówiąc już o głębszej koncepcji dydaktycznej wykorzystania technologii edukacyjnych. Samorządy wydają grube miliony na sprzęt, nie zastanawiając się nad tym, kto, jak i po co będzie go używał - zapominają m.in. o kompetencjach i zarządzaniu zakupionymi technologiami.

Spróbujemy dziś zaproponować pewne rozwiązanie, które – mam nadzieję – posłuży jako pewien drogowskaz przy inwestowaniu w technologie edukacyjne w szkołach i wstrzyma bezsensowne wydawanie pieniędzy publicznych (na przykład inwestycje w tysiące tablic interaktywnych dla szkół w jednym z województw, bo ktoś odgórnie postanowił „uszczęśliwić” tak szkoły...).

Plan minimum

Spróbujmy zatem odpowiedzieć sobie na pytanie: jak możemy wyobrazić sobie minimalne wyposażenie szkolnej klasy w epoce cyfrowej? Naszym zdaniem powinna ona spełniać następujące warunki:

  • Dostępność sygnału szerokopasmowego (pojemnego) internetu w komputerze nauczyciela i urządzeniach uczniów bez względu na ich ilość w klasie;
  • Komputer dedykowany dla nauczyciela z odpowiednim oprogramowaniem edukacyjnym, będący stałym wyposażeniem sali lekcyjnej (najlepiej przenośny);
  • Głośniki stereofoniczne zawieszone na stałe na ścianie projekcyjnej połączone z komputerem nauczycielskim;
  • Projektor zamontowany na stałe, połączony z komputerem nauczyciela, w odpowiedniej dla danej sali jasności;
  • Jeden wyłącznik do wszystkich urządzeń elektrycznych (listwa filtrująca z wolnym gniazdem) przy biurku nauczyciela;
  • Kawałek białej ściany odpowiedniej wielkości do rzucania obrazu z projektora lub zamontowany na stałe ekran projekcyjny (może być w ostateczności biała tablica suchościeralna, ale pamiętajmy o tym, że miewają one dość silny odblask);
  • System zasłon na oknach umożliwiający prowadzenie pokazu w słoneczny dzień;
  • Przynajmniej dwa przedłużacze z rozgałęźnikiem (listwy) “klasowe”, umożliwiające podłączenie dodatkowych sprzętów, które będą pojawiać się okazjonalnie w klasie.

Takie wyposażenie daje nauczycielowi pewność wykorzystania przygotowanych ćwiczeń i poprowadzenia lekcji z wykorzystaniem TIK. Celowość kształcenia się w doskonaleniu metodyki cyfrowej zapewnia właśnie zestaw minimum w każdej sali lekcyjnej.

Plan minimum plus

Plan minimum w sali możemy rozbudować funkcjonalnie o:

  • 2-3 komputery przenośne podłączone do internetu stojące gdzieś z boku, z łatwym dostępem (aby wyszukiwać informacje);
  • Rzutnik krótkoogniskowy zamontowany na stałe zwiększający wydatnie jasność obrazu i komfort pracy;
  • Wizualizer;
  • System transmisji bezprzewodowej obrazu ekranów urządzeń podłączonych doń przez wifi;
  • Tablicę interaktywną powieszoną na stałe na ścianie (niemobilna);
  • Odpowiednia do ilości urządzeń sieć elektryczną z zapasowym przenośnym przedłużaczem i rozgałęziaczem.

Plan minimum plus mobilny

Jeśli chcemy, aby uczniowie rzeczywiście wykorzystywali potencjał technologii w edukacji, powinniśmy postawić na mobilność sprzętu komputerowego. W zależności wybranego przez szkołę modelu użytkowania urządzeń komputerowych na lekcjach uczniowie mogą używać szkolnych laptopów, tabletów czy nawet phabletów i smartfonów. Na wyposażeniu sali lekcyjnej może się więc znajdować dodatkowo:

  • 5 - 8 laptopów/ultrabooków, lub jeszcze lepiej: smartfonów, tabletów lub phabletów z kamerą i opcją nagrywania filmów, gniazdami kart SD, z odpowiednim oprogramowaniem do rejestracji i obróbki materiałów multimedialnych;
  • odpowiednia sieć elektryczna z dodatkowymi przedłużaczami i rozgałęziaczami umożliwiającymi nieprzerwaną pracę wszystkich urządzeń;
  • cyfrowy aparat/kamerę z kartą SD i przypisanym do niego zestawem kabli i ładowarek.

Obowiązkowe wyposażenie nauczyciela

Wymagania stawiane nauczycielom są jasne: muszą posługiwać się nowoczesnymi technologiami w nauczaniu. Jeden z dyrektorów szkół w małej gminie tak to wyraził: „który nauczyciel nie zna i nie stosuje nowoczesnych technologii edukacyjnych w nauczaniu, nie może pracować w mojej szkole”. Jak mus to mus – trzeba jednak spowodować, aby nauczyciel miał szansę ciągłego doskonalenia swoich kompetencji cyfrowych.

Pamiętać należy o tym, iż w cyfrowej szkole to nauczyciel jest twórcą, animatorem cyfrowej przemiany, autorem materiałów, koordynatorem procesu nauczania cyfrowego, wykorzystania mediów i procesów komunikacji sieciowej. Musi być więc wyposażony w:

  • Odporny na uszkodzenia, wydajny i profesjonalnie wyposażony (długi czas pracy na baterii, podświetlana klawiatura, odpowiednie oprogramowanie) laptop lub ultrabook do przygotowania zajęć, testów, eksperymentów, etc.

Sprzęt ten powinien być wyposażeniem służbowym nauczyciela, zakupionym i należącym do szkoły, przez nią serwisowany i uaktualniany, wyposażony w licencyjne oprogramowanie i stosowne zabezpieczenia sieciowe[1].

Podsumowanie

Powyższa lista prezentuje realne, aktualne potrzeby i oczekiwania środowiska edukacyjnego oparte na wieloletnim doświadczeniu praktyków wprowadzania cyfrowych zmian w polskiej szkole. Natomiast warto tu skomentować inne podejście - rządowe, które jest znacznie gorszą propozycją. W Rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie warunków, form i trybu realizacji przedsięwzięcia dotyczącego rozwijania kompetencji uczniów i nauczycieli w zakresie stosowania technologii informacyjno-komunikacyjnych[2](dotyczącym pilotażu programu Cyfrowa Szkoła) zapisano oczekiwania dotyczące tak naprawdę funkcjonalności z… XX wieku. Wprawdzie wypełnienie większości tych zaleceń nie sprawi dziś problemów szkołom, ale też nie przyczyni się do realizacji ambitnych planów rzeczywistej informatyzacji szkół, w wymiarze opisywanym w tym artykule.

Spróbujmy skomentować kilka kwestii. Zalecenia konieczności zainstalowania systemu operacyjnego, oprogramowania antywirusowego czy posiadania dodatkowego rutera są już mocno przeterminowane w stosunku do dzisiejszej wiedzy, potrzeb i możliwości. Żadne urządzenie komputerowe bez systemu operacyjnego nie działa, oprogramowanie antywirusowe jest koniecznością życiową, jak zamykanie mieszkania na klucz przy wyjściu z niego, a dodatkowy ruter jest bezcelowy w momencie posiadania przez szkołę własnej, wewnątrzszkolnej, profesjonalnie przygotowanej sieci wi-fi.

Przewożenie (i noszenie po schodach?) w szafce i rozkładanie mobilnej pracowni oznacza stratę 15 minut z 45-minutowej lekcji, a więc 33% czasu, który poświęcony może być nauczaniu. Szafki dziś mają jedynie funkcję bezpiecznego przechowywania i ładowania urządzeń - mrzonką jest ich podkreślana mobilność, podobnie jak mrzonką jest oferowana w każdej ofercie mobilność tablicy interaktywnej na podstawie jezdnej... nie mieszczącej się w drzwiach sali lekcyjnej. Mobilna jest sieć!

Mając na względzie trwałość, nowoczesność i skalowalność proponowanych rozwiązań informatycznych dla szkół byłoby wskazane, aby zapomnieć o opisanych w Załączniku 2 ww. Rozporządzenia funkcjonalnościach, a zamiast tego korzystać z funkcjonalności opisanych w niniejszym artykule.

Przypisy

[1] Warto zwrócić uwagę, że w badaniach Uniwersytetu Warszawskiego Kompetencje cyfrowe nauczycieli i nowoczesne technologie w nauczaniu przedmiotów ścisłych i przyrodniczych jako jedną z widocznych barier w stosowaniu na szeroką skalę TIK w edukacji nauczyciele wskazali zbyt małą liczbę komputerów przeznaczonych dla nauczycieli (53% wskazań), http://goo.gl/es2qrx. Dostęp: 16.05.2015.

[2] Dziennik Ustaw z 16 kwietnia 2012 r., poz. 411, http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2012/411/1, załącznik nr 2, str. 7. Dostęp: 16.05.2015.

***

Niniejsza propozycja została opracowana przez Marcina Polaka i Jacka Ścibora, na podstawie wieloletnich obserwacji i doświadczeń w obszarze wykorzystania technologii edukacyjnych w szkołach oraz we współpracy i w konsultacji z nauczycielami z grupy Superbelfrzy RP. Jest podejściem praktycznym do tematu cyfryzacji edukacji i opartym na realnych potrzebach szkół i zadaniach, które powinny one być w stanie realizować w społeczeństwie informacyjnym.    

Marcin Polak – jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, autorem lub współautorem opracowań: "Jak będzie zmieniać się edukacja. Wyzwania dla polskiej szkoły i ucznia", 2011; "Jakich pilnych zmian potrzebuje polska szkoła. Propozycje ekspertów", 2013; "E-wyzwania. Rola samorządu w budowaniu szkoły jutra", 2015. Zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP

Jacek Ścibor – trener IT, nauczyciel akademicki, nauczyciel informatyki w Zespole Szkół w Chrząstawie Wielkiej, założyciel Grupy Superbelfrzy RP. Ponad 25 lat doświadczenia w nauczaniu technologii informacyjnej w szkołach podstawowych, gimnazjach, szkole przy zakładzie poprawczym, Uniwersytecie w Białymstoku, projektach „unijnych”. Z zamiłowania majsterkowicz – więc projektant i wykonawca sieci szkolnych, autor wdrożeń e-dzienników, platform edukacyjnych i tablic interaktywnych w szkołach woj. podlaskiego i dolnośląskiego.

Przeczytaj w Edunews.pl o cyfryzacji edukacji także w artykułach:

Komentarze (4)
This comment was minimized by the moderator on the site
Z przykrością stwierdzam, że moja szkoła nie spełnia nawet planu minimum. Wi-fi, co prawda nie mamy jeszcze tylko w kantorku w-f, ale jest to prowizorka sieci, którą mnie, amatorce udało się wprowadzić. Cieszę się, że hula, jednak to tylko...
Z przykrością stwierdzam, że moja szkoła nie spełnia nawet planu minimum. Wi-fi, co prawda nie mamy jeszcze tylko w kantorku w-f, ale jest to prowizorka sieci, którą mnie, amatorce udało się wprowadzić. Cieszę się, że hula, jednak to tylko namiastka nie mająca wiele wspólnego z tym, co powinno być.
Służbowy laptop, w kwietniu skończył 8 lat (dostawa 2007). Rok temu "siadła " bateria. Aktualizacje systemu i oprogramowania nie wchodzą w grę (względy techniczne). Od lat "działam" więc na swoim sprzęcie. Dodam tylko, że wspomniany służbowy laptop, to jedyny taki sprzęt na liczące 12 osób grono pedagogiczne.
Bój o dostępność sygnału szerokopasmowego po kilku latach "przepychanek" udało mi się wygrać, ale co się nasłuchałam, kiedy wadliwy fabrycznie ruter "wariował", to moje. Oczywiście, jego wymiana to też był mój problem, bo "zachciało mi się nie wiadomo czego".
Głośników nie mamy, muszą wystarczyć te do laptopa z dostawy 2007. Projektor (ta sama rządowa dostawa) na stałe zamontował mój prywatny mąż. Za ekran projekcyjny "robi" tablica interaktywna (mobilna), pozyskana w czasie realizacji projektu unijnego.
System zasłon w oknach to kolejna "pięta achillesowa" naszej szkolnej pracowni (i nie tylko). W słoneczny dzień zajęcia z ekranem lub tablicą spalają na panewce. Właśnie rozpoczął się dziewiąty rok zabiegania o wymianę zdezelowanych żaluzji pionowych na rolety z prawdziwego zdarzenia. Oczywiście, zrozumienie, że jest tak potrzeba, jak najbardziej jest, ale nie idą za tym żadne czyny.
Osobna bajka to uzupełnienie wyposażenia tak, aby spełnić wymóg - jeden uczeń przy jednej jednostce. Są to urządzenia komputerowe (laptopy sztuk 10) z systemem operacyjnym (windows 8) i tyle. Na oprogramowanie, niestety żadna tęga głowa nie przeznaczyła środków. Wydawać by się mogło, że w dobie szerokiej dostępności do aplikacji on-line, działanie to ma nawet spore uzasadnienie, niestety nie do końca mnie to przekonuje. Logiki w tym zakupie też trudno się doszukiwać, bo laptopy z windowsem wzbogaciły pracownię makową. O tym, żeby dokupić sprzęt z analogicznym systemem nie było mowy, jak mi powiedziano, ze względu na koszty (na maki mimo, że były z dostawy rządowej, niektórzy wciąż patrzą, jak na ekscentryczną zachciankę). Na szafkę zabrakło pieniędzy, więc jeden problem odpadł. Laptopy ładujemy w pracowni, zwyczajnie podpinając je w razie potrzeby, do znajdujących się tam gniazd. W innych klasopracowniach wystarczyć muszą listwy. Ale drodzy Państwo, kolejki do sprzętu raczej nie ma. Korzystają głównie ci nauczyciele, którym chce się wykorzystywać prywatny sprzęt do przygotowywania zajęć, a chce się naprawdę nielicznym. Resztę trudno za to potępiać, nawet biorąc pod uwagę fakt, że w profesję belferską wpisane jest ciągłe "bycie na fali".
Jeszcze inny problem to administrowanie, którym mylnie i nieodpłatnie obarczani są opiekunowie pracowni. Ta kwestia też pozostaje wciąż nieuregulowana.
Przepraszam, że wyszło ponuro, ale tak wygląda niestety cyfrowa rzeczywistość jeszcze wciąż ogromnej liczby szkół, a to, co powinno być standardem, nadal jest będącym poza zasięgiem luksusem.
More
adela
This comment was minimized by the moderator on the site
Panowie, trochę umiaru i logiki. Artykuł dobrze się zaczyna, wołaniem o "logikę, nie mówiąc już o głębszej koncepcji dydaktycznej wykorzystania technologii edukacyjnych", a wyszło - jak zwykle.

"Minimalne wyposażenie szkolnej klasy w epoce...
Panowie, trochę umiaru i logiki. Artykuł dobrze się zaczyna, wołaniem o "logikę, nie mówiąc już o głębszej koncepcji dydaktycznej wykorzystania technologii edukacyjnych", a wyszło - jak zwykle.

"Minimalne wyposażenie szkolnej klasy w epoce cyfrowej" powinno być jednak poprzedzone "minimalną koncepcją i celem dydaktycznym", by w Planie minimum plus nie skończyło się na "2-3 komputerach przenośnych ... stojących gdzieś z boku". A jeśli Plan ma być minimum, to zamiast Ekranu projekcyjnego proponuję wykorzystać białą ścianę lub prześcieradło!

Najpierw krytykujecie Panowie "bezsensowne wydawanie pieniędzy publicznych (na przykład inwestycje w tysiące tablic interaktywnych dla szkół w jednym z województw, bo ktoś odgórnie postanowił „uszczęśliwić” tak szkoły...)", a w swojej propozycji w Planie minimum plus wyposażacie każdą salę w "Tablicę interaktywną", do tego "na stałe powieszoną na ścianie". A więc rzucamy hasło: "Tablica interaktywna na stałe w każdej sali". To rzeczywiście będzie "sensowne wydawanie pieniędzy publicznych"!

Przedstawiona propozycja przypomina Standardy wyposażenia szkół w pomoce dydaktyczne z minionego okresu, które później walały się po szafach, magazynach, piwnicach, bo żaden nauczyciel ich nie zamawiał i nie planował ani ich używać, ani udostępniać uczniom.

Tabakiera dla nosa, czy nos dla tabakiery: "Celowość kształcenia się w doskonaleniu metodyki cyfrowej zapewnia właśnie zestaw minimum w każdej sali lekcyjnej." Mam wątpliwości, a wyniki badań zostawmy naukowcom, mają tylko "naukowe" znaczenie (vide ostatnie badania IBE).

Sam chciałbym mieć "Odporny na uszkodzenia, wydajny i profesjonalnie wyposażony (długi czas pracy na baterii, podświetlana klawiatura, odpowiednie oprogramowanie) laptop lub ultrabook", a w ogóle, czy istnieje odporny na uszkodzenia laptop? Panowie, trochę umiaru - zajęcia, testy, eksperymenty, etc. można przygotowywać na "drzwiach od stodoły", by zacytować klasyka.

Przedstawiona propozycja jest tylko inna od krytykowanej, ale ma podobne wady, a przede wszystkim, jaki jest jej związek z przewidywanymi korzyściami edukacyjnymi uczniów?!? Z drugiej strony jest rzeczywistość szkolna, jak opisana w pierwszym komentarzu. Może jednak zacząć od szkoły - co chce robić i co do tego potrzebuje - od planu rozwoju szkoły wspieranego technologią, o czym wielokrotnie pisałem w różnych dokumentach, a co sprawdziliśmy wraz ze szkolnymi koordynatorami technologii informacyjnej w latach na przełomie XX/XXI w.

Pozdrawiam, Maciej M Sysło
More
Maciej M. Sysło
This comment was minimized by the moderator on the site
Panie Profesorze, szczególnie po profesorze spodziewam się, że powinien czytać ze zrozumieniem :-). Po pierwsze artykuł dotyczy "wyposażenia klasy w technologie edukacyjne", a nie "koncepcji dydaktycznej wykorzystania technologii edukacyjnych"....
Panie Profesorze, szczególnie po profesorze spodziewam się, że powinien czytać ze zrozumieniem :-). Po pierwsze artykuł dotyczy "wyposażenia klasy w technologie edukacyjne", a nie "koncepcji dydaktycznej wykorzystania technologii edukacyjnych". Ciekawe dlaczego w artykule internetowym o najnowszych silnikach Diesla nie pisze się o koncepcji wykorzystania silników Diesla w motoryzacji... też o technologii przecież. Dziwi mnie, że pierwszy profesor od informatyki w Polsce nie rozumie tego, że w internecie niekoniecznie trzeba pisać długie elaboraty dogłębnie omawiające każdy temat. Nie Panie Profesorze, artykuł skupia się na jednym zagadnieniu i nie potrzeba go rozbudowywać o koncepcje dydaktyczne wykorzystania IT w klasie. Te bowiem, jak Pan zapewne wie (bywa Pan chyba w klasach na lekcjach?) bywają zupełnie różne nawet w jednej szkole - zależy to przecież głównie od widzi-mi-się nauczyciela. Zatem temat możliwych "koncepcji dydaktycznych wykorzystania technologii edukacyjnych" pozostawiam Panu Profesorowi - na pracę naukową, bo przecież w jednym artykule się nie da tego zmieścić, prawda? No chyba, że się da, ale to już Pana w tym głowa :-) Jeśli da się zmieścić w jednym niezbyt długim artykule, to z pewnością opublikujemy za zgodą Pana Profesora :-)

Po drugie chciałbym jednak zauważyć, że biała ściana pojawia się w naszym tekście. Jest w planie minimum! Czytać warto dokładniej, a nie tylko skanować tekst (ale to rozumiem, każdy może zaliczyć taką wpadkę... to "choroba" informacyjna naszych czasów).

Wreszcie ta nieszczęsna tablica interaktywna. Oj nie lubimy jej już, nie będziemy tego ukrywać. Dlatego nie pojawia się w planie minimum. Ale jeśli ktoś uważa, że to dobre narzędzie dydaktyczne i umie się nią dobrze posługiwać, to jak najbardziej - plan minimum można rozbudować funkcjonalnie o taką tablicę (cyt.: można rozbudować funkcjonalnie). Nie nawołujemy, żeby była w każdej klasie. Wystarczy, że będzie tam, gdzie będzie mogła z pożytkiem pełnić funkcje, do jakich została stworzona.

I umiar i logika w tekście są. Przynajmniej jeden z nas, autorów, w szkołach spędza większość swego czasu i to nie w jednej bynajmniej. Ma szerokie i bardzo praktyczne spojrzenie na technologie edukacyjne w szkole.

Panie Profesorze, proszę tak nie pędzić, ale spokojniej czytać. Może przydałoby się trochę więcej kontemplacji?

Z serdecznymi pozdrowieniami :-)
Marcin Polak
More
Marcin Polak
This comment was minimized by the moderator on the site
Panie Profesorze, zwracamy po prostu uwagę, że podstawowym wyposażeniem sali lekcyjnej w planie minimum jest komputer (na stałe w sali), projektor (na stałe w sali), głośniki (na stałe w sali), i szerokopasmowy, DZIAŁAJĄCY internet (na stałe w...
Panie Profesorze, zwracamy po prostu uwagę, że podstawowym wyposażeniem sali lekcyjnej w planie minimum jest komputer (na stałe w sali), projektor (na stałe w sali), głośniki (na stałe w sali), i szerokopasmowy, DZIAŁAJĄCY internet (na stałe w sali).

Moim zdaniem tylko taki zestaw daje pewność i bezpieczeństwo nauczycielowi, że wchodząc do dowolnej sali może użyć swoich narzędzi i przygotowanych materiałów. Mantra "na stałe w sali" oznacza, że nie można tego komputera, głośników, projektora wynieść, pożyczyć, zawlec na akademię czy apel albo po prostu zniknąć. :)

O tablicy słowa tam nie ma - jest dopiero w zestawie ponadpodstawowym, więc funkcjonalnie powiększonym o możliwości tego sprzętu. Możliwości gremialnie niewykorzystywane (tablice przeważnie służą jako ekrany bez użycia dedykowanych im narzędzi).

W zestawie minimum plus są również 2-3 komputery w sali, które mogą służyć do prac w grupach - jeśli byłyby mobilne to świetnie.

"Koncepcje i cele dydaktyczne" stawia sobie nauczyciel, który ma do tego sprzętu ciągły i nieograniczony dostęp (jak do elektryczności, bez której cele i koncepcje nie istnieją w szkole, zimą, o 18:00 na III zmianie...), więc nie naszym celem jest narzucanie koncepcji i wymyślanie celów - zostawmy to praktykom, ale dajmy im sprzęt i narzędzia do realizacji nawet najtrudniejszych celów i najwymyślniejszych koncepcji. Sprzęt w minimalnym zestawie wystarczy.

Tak, Panie Profesorze, ISTNIEJE odporny na uszkodzenia, wydajny i profesjonalnie wyposażony laptop lub ultrabook. To prywatny laptop nauczyciela, który nosi do pracy, kupiony za jego pieniądze i używany do celów zawodowych. To MÓJ WŁASNY laptop.

A mityczne "drzwi od stodoły" są tłumaczeniem dziadostwa, jakie opanowuje edukację. Dziadostwo jest tańsze niż profesjonalizm, więc oczywiście zakup profesjonalnych biznesowych laptopów dla nauczyciela można zastąpić "drzwiami od stodoły" - medialnie będą równie piękne, a sukces w liczbach sztuk ZNACZNIE większy.

Pozdrawiam serdecznie, Jacek Ścibor.
More
Jacek Ścibor
Nie ma tu jeszcze żadnych komentarzy
Skomentuj
Piszesz jako gość
×
😀 🧑🏻 ❤️ 🍀 🍌 💡 ✈️
No Emojis found
😀😃😄😁😆😅🤣😂🙂🙃😉😊😇🥰😍🤩😘😗😚😙😋😛😜🤪😝🤑🤗🤭🤫🤔🤐🤨😐😑😶😏😒🙄😬🤥😌😔😪🤤😴😷🤒🤕🤢🤮🤧🥵🥶🥴😵🤯🤠🥳😎🤓🧐😕😟🙁☹️😮😯😲😳🥺😦😧😨😰😥😢😭😱😖😣😞😓😩😫🥱😤😡😠🤬😈👿💀☠️💩🤡👹👺👻👽👾🤖😺😸😹😻😼😽🙀😿😾🙈🙉🙊
👋🤚🖐️🖖👌🤏✌️🤞🤟🤘🤙👈👉👆🖕👇☝️👍👎👊🤛🤜👏🙌👐🤲🤝🙏✍️💅🤳💪🦾🦿🦵🦶👂🦻👃🧠🦷🦴👀👁️👅👄👶🧒👦👧🧑👱👨🧔👨‍🦰👨‍🦱👨‍🦳👨‍🦲👩👩‍🦰🧑‍🦰👩‍🦱🧑‍🦱👩‍🦳🧑‍🦳👩‍🦲🧑‍🦲👱‍♀️👱‍♂️🧓👴👵🙍🙍‍♂️🙍‍♀️🙎🙎‍♂️🙎‍♀️🙅🙅‍♂️🙅‍♀️🙆🙆‍♂️🙆‍♀️💁💁‍♂️💁‍♀️🙋🙋‍♂️🙋‍♀️🧏🧏‍♂️🧏‍♀️🙇🙇‍♂️🙇‍♀️🤦🤦‍♂️🤦‍♀️🤷🤷‍♂️🤷‍♀️🧑‍⚕️👨‍⚕️👩‍⚕️🧑‍🎓👨‍🎓👩‍🎓🧑‍🏫👨‍🏫👩‍🏫🧑‍⚖️👨‍⚖️👩‍⚖️🧑‍🌾👨‍🌾👩‍🌾🧑‍🍳👨‍🍳👩‍🍳🧑‍🔧👨‍🔧👩‍🔧🧑‍🏭👨‍🏭👩‍🏭🧑‍💼👨‍💼👩‍💼🧑‍🔬👨‍🔬👩‍🔬🧑‍💻👨‍💻👩‍💻🧑‍🎤👨‍🎤👩‍🎤🧑‍🎨👨‍🎨👩‍🎨🧑‍✈️👨‍✈️👩‍✈️🧑‍🚀👨‍🚀👩‍🚀🧑‍🚒👨‍🚒👩‍🚒👮👮‍♂️👮‍♀️🕵️🕵️‍♂️🕵️‍♀️💂💂‍♂️💂‍♀️👷👷‍♂️👷‍♀️🤴👸👳👳‍♂️👳‍♀️👲🧕🤵🤵‍♂️🤵‍♀️👰👰‍♂️👰‍♀️🤰🤱👩‍🍼👨‍🍼🧑‍🍼👼🎅🤶🧑‍🎄🦸🦸‍♂️🦸‍♀️🦹🦹‍♂️🦹‍♀️🧙🧙‍♂️🧙‍♀️🧚🧚‍♂️🧚‍♀️🧛🧛‍♂️🧛‍♀️🧜🧜‍♂️🧜‍♀️🧝🧝‍♂️🧝‍♀️🧞🧞‍♂️🧞‍♀️🧟🧟‍♂️🧟‍♀️💆💆‍♂️💆‍♀️💇💇‍♂️💇‍♀️🚶🚶‍♂️🚶‍♀️🧍🧍‍♂️🧍‍♀️🧎🧎‍♂️🧎‍♀️🧑‍🦯👨‍🦯👩‍🦯🧑‍🦼👨‍🦼👩‍🦼🧑‍🦽👨‍🦽👩‍🦽🏃🏃‍♂️🏃‍♀️💃🕺🕴️👯👯‍♂️👯‍♀️🧖🧖‍♂️🧖‍♀️🧗🧗‍♂️🧗‍♀️🤺🏇⛷️🏂🏌️🏌️‍♂️🏌️‍♀️🏄🏄‍♂️🏄‍♀️🚣🚣‍♂️🚣‍♀️🏊🏊‍♂️🏊‍♀️⛹️⛹️‍♂️⛹️‍♀️🏋️🏋️‍♂️🏋️‍♀️🚴🚴‍♂️🚴‍♀️🚵🚵‍♂️🚵‍♀️🤸🤸‍♂️🤸‍♀️🤼🤼‍♂️🤼‍♀️🤽🤽‍♂️🤽‍♀️🤾🤾‍♂️🤾‍♀️🤹🤹‍♂️🤹‍♀️🧘🧘‍♂️🧘‍♀️🛀🛌🧑‍🤝‍🧑👭👫👬💏👩‍❤️‍💋‍👨👨‍❤️‍💋‍👨👩‍❤️‍💋‍👩💑👩‍❤️‍👨👨‍❤️‍👨👩‍❤️‍👩👪👨‍👩‍👦👨‍👩‍👧👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👦‍👦👨‍👩‍👧‍👧👨‍👨‍👦👨‍👨‍👧👨‍👨‍👧‍👦👨‍👨‍👦‍👦👨‍👨‍👧‍👧👩‍👩‍👦👩‍👩‍👧👩‍👩‍👧‍👦👩‍👩‍👦‍👦👩‍👩‍👧‍👧👨‍👦👨‍👦‍👦👨‍👧👨‍👧‍👦👨‍👧‍👧👩‍👦👩‍👦‍👦👩‍👧👩‍👧‍👦👩‍👧‍👧🗣️👤👥👣
💘💝💖💗💓💞💕💟❣️💔❤️🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍💋💌💯💢💥💫💦💨🕳️💣💬👁️‍🗨️🗨️🗯️💭💤🏧🚮🚰🚹🚺🚻🚼🚾🛂🛃🛄🛅⚠️🚸🚫🚳🚭🚯🚱🚷📵🔞☢️☣️⬆️↗️➡️↘️⬇️↙️⬅️↖️↕️↔️↩️↪️⤴️⤵️🔃🔄🔙🔚🔛🔜🔝🛐⚛️🕉️✡️☸️☯️✝️☦️☪️☮️🕎🔯🔀🔁🔂▶️⏭️⏯️◀️⏮️🔼🔽⏸️⏹️⏺️⏏️🎦🔅🔆📶📳📴♀️♂️⚧️✖️♾️‼️⁉️〰️💱💲⚕️♻️⚜️🔱📛🔰☑️✔️〽️✳️✴️❇️©️®️™️#️⃣*️⃣0️⃣1️⃣2️⃣3️⃣4️⃣5️⃣6️⃣7️⃣8️⃣9️⃣🔟🔠🔡🔢🔣🔤🅰️🆎🅱️🆑🆒🆓ℹ️🆔Ⓜ️🆕🆖🅾️🆗🅿️🆘🆙🆚🈁🈂️🈷️🈶🈯🉐🈹🈚🈲🉑🈸🈴🈳㊗️㊙️🈺🈵🔴🟠🟡🟢🔵🟣🟤🟥🟧🟨🟩🟦🟪🟫◼️◻️▪️▫️🔶🔷🔸🔹🔺🔻💠🔘🔳🔲
🐵🐒🦍🦧🐶🐕🦮🐕‍🦺🐩🐺🦊🦝🐱🐈🐈‍⬛🦁🐯🐅🐆🐴🐎🦄🦓🦌🐮🐂🐃🐄🐷🐖🐗🐽🐏🐑🐐🐪🐫🦙🦒🐘🦏🦛🐭🐁🐀🐹🐰🐇🐿️🦔🦇🐻🐻‍❄️🐨🐼🦥🦦🦨🦘🦡🐾🦃🐔🐓🐣🐤🐥🐦🐧🕊️🦅🦆🦢🦉🦩🦚🦜🐸🐊🐢🦎🐍🐲🐉🦕🦖🐳🐋🐬🐟🐠🐡🦈🐙🐚🐌🦋🐛🐜🐝🐞🦗🕷️🕸️🦂🦟🦠💐🌸💮🏵️🌹🥀🌺🌻🌼🌷🌱🪴🌲🌳🌴🌵🌾🌿☘️🍀🍁🍂🍃🌑🌒🌓🌔🌕🌖🌗🌘🌙🌚🌛🌜🌡️☀️🌝🌞🪐🌟🌠🌌☁️⛈️🌤️🌥️🌦️🌧️🌨️🌩️🌪️🌫️🌬️🌀🌈🌂☂️⛱️❄️☃️☄️🔥💧🌊
🍇🍈🍉🍊🍋🍌🍍🥭🍎🍏🍐🍑🍒🍓🥝🍅🥥🥑🍆🥔🥕🌽🌶️🥒🥬🥦🧄🧅🍄🥜🌰🍞🥐🥖🥨🥯🥞🧇🧀🍖🍗🥩🥓🍔🍟🍕🌭🥪🌮🌯🥙🧆🥚🍳🥘🍲🥣🥗🍿🧈🧂🥫🍱🍘🍙🍚🍛🍜🍝🍠🍢🍣🍤🍥🥮🍡🥟🥠🥡🦀🦞🦐🦑🦪🍦🍧🍨🍩🍪🎂🍰🧁🥧🍫🍬🍭🍮🍯🍼🥛🍵🍶🍾🍷🍸🍹🍺🍻🥂🥃🥤🧃🧉🧊🥢🍽️🍴🥄🔪🏺
🎃🎄🎆🎇🧨🎈🎉🎊🎋🎍🎎🎏🎐🎑🧧🎀🎁🎗️🎟️🎫🎖️🏆🏅🥇🥈🥉🥎🏀🏐🏈🏉🎾🥏🎳🏏🏑🏒🥍🏓🏸🥊🥋🥅⛸️🎣🤿🎽🎿🛷🥌🎯🪀🪁🎱🔮🧿🎮🕹️🎰🎲🧩🧸♠️♥️♦️♣️♟️🃏🀄🎴🎭🖼️🎨🧵🧶
👓🕶️🥽🥼🦺👔👕👖🧣🧤🧥🧦👗👘🥻🩱🩲🩳👙👚👛👜👝🛍️🎒👞👟🥾🥿👠👡🩰👢👑👒🎩🎓🧢⛑️📿💄💍💎🔇🔈🔉🔊📢📣📯🔔🔕🎼🎵🎶🎙️🎚️🎛️🎤🎧📻🎷🎸🎹🎺🎻🪕🥁📱📲☎️📞📟📠🔋🔌💻🖥️🖨️⌨️🖱️🖲️💽💾💿📀🧮🎥🎞️📽️🎬📺📷📸📹📼🔍🔎🕯️💡🔦🏮🪔📔📕📖📗📘📙📚📓📒📃📜📄📰🗞️📑🔖🏷️💰🪙💴💵💶💷💸💳🧾💹✉️📧📨📩📤📥📦📫📪📬📭📮🗳️✏️✒️🖋️🖊️🖌️🖍️📝💼📁📂🗂️📅📆🗒️🗓️📇📈📉📊📋📌📍📎🖇️📏📐✂️🗃️🗄️🗑️🔒🔓🔏🔐🔑🗝️🔨🪓⛏️⚒️🛠️🗡️⚔️🔫🏹🛡️🔧🔩⚙️🗜️⚖️🦯🔗⛓️🧰🧲⚗️🧪🧫🧬🔬🔭📡💉🩸💊🩹🩺🚪🛏️🛋️🪑🚽🚿🛁🪒🧴🧷🧹🧺🧻🧼🧽🧯🛒🚬⚰️⚱️🗿
🌍🌎🌏🌐🗺️🗾🧭🏔️⛰️🌋🗻🏕️🏖️🏜️🏝️🏞️🏟️🏛️🏗️🧱🏘️🏚️🏠🏡🏢🏣🏤🏥🏦🏨🏩🏪🏫🏬🏭🏯🏰💒🗼🗽🕌🛕🕍⛩️🕋🌁🌃🏙️🌄🌅🌆🌇🌉♨️🎠🎡🎢💈🎪🚂🚃🚄🚅🚆🚇🚈🚉🚊🚝🚞🚋🚌🚍🚎🚐🚑🚒🚓🚔🚕🚖🚗🚘🚙🚚🚛🚜🏎️🏍️🛵🦽🦼🛺🚲🛴🛹🚏🛣️🛤️🛢️🚨🚥🚦🛑🚧🛶🚤🛳️⛴️🛥️🚢✈️🛩️🛫🛬🪂💺🚁🚟🚠🚡🛰️🚀🛸🛎️🧳⏱️⏲️🕰️🕛🕧🕐🕜🕑🕝🕒🕞🕓🕟🕔🕠🕕🕡🕖🕢🕗🕣🕘🕤🕙🕥🕚🕦
Suggested Locations
Wpisz tekst z poniższego obrazka. Nie jest wyraźny?

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Sorry, ale wszystko to można sobie w... teczkę włożyć jeśli w grę wchodzi "poprawianie" ocen, a one ...
Ppp napisał/a komentarz do Napiszcie mi to pięknie!
Pisanie na klawiaturze mniej męczy ręce, oraz ułatwia pisanie dłuższych tekstów. Umożliwia tez lep...
Tomasz napisał/a komentarz do Pewna wizja edukacji w przyszłości
W dobie cyfryzacji, gdzie szkoły inwestują w najnowszy sprzęt, problemem pozostaje niedoinwestowanie...
Tomasz napisał/a komentarz do Cztery scenariusze rozwoju szkolnictwa (OECD)
W erze, gdy uczniowie mają zgłębiać tajniki sztucznej inteligencji w nowoczesnych, „darmowych” labor...
Jak uratować matematykę? Ograniczmy matematykę!W dobie nowoczesnej edukacji czas na rewolucyjne pode...
Magda napisał/a komentarz do STEAM w praktyce w szkole ponadpodstawowej
Takie metody to się stosowało na zajęciach ZPT i cały czas stosuje się przy nauce zawodu.
Nauczyciel napisał/a komentarz do „Sieciaki” i niebezpieczne kontakty online
Popieram takie inicjatywy. Trzeba edukować rodziców i dzieci, ale coraz ciężej uciec z sieci...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie