Sidebar

27
Pt, Cze

Imperium kontratakuje...

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

W publicznej oświacie mamy do czynienia z pewnym paradoksem. Mam takie wrażenie, że od kilku(a może nawet kilkunastu) lat, ministerstwo odpowiedzialne za edukację narodową prowadzi dość agresywną grę lub wręcz walkę ze szkołami, nieustannie utrudniając na różny sposób życie dyrektorom szkół, a także przyczyniając się do obniżania autorytetu nauczycieli w społeczeństwie. Niestety ze sporymi sukcesami, co widać m.in. po rosnącej liczbie wakatów po nauczycielach odchodzących ze szkół, rosnącej popularności oświaty niepublicznej i edukacji domowej czy braku młodych nauczycieli chętnych uczyć w szkołach. Lex Czarnek wracające właśnie pod obrady Sejmu wpisuje się w ten dziwny trend walki ze szkołą. Szkoda, że znów przez jakiś czas będziemy tracić czas na jałowe spory i walkę z wiatrakami, zamiast myśleć o budowaniu ponadpartyjnego porozumienia na rzecz polskiej edukacji.

Do modelu fińskiej edukacji, na który tak często się powołujemy, zdecydowanie nam daleko. Tam punktem wyjścia jest właśnie ponadpolityczna zgoda na wyłączenie narodowej edukacji ze sporów politycznych oraz duże zaufanie do nauczycieli. Na naszym polskim poletku wygląda na to, że już jesteśmy na równi pochyłej i ciągle zsuwamy się, w dodatku ciągle nie mogąc dojść do porozumienia...

Zastanawiało mnie zawsze, dlaczego MEN/MEiN poświęca tyle energii na kreowanie sztucznych konfliktów w szkolnictwie. W zasadzie nie było od kilkunastu lat rządu, który by czegoś – przepraszam za określenie - nie spieprzył w edukacji (jak spojrzeć wstecz, to nawet jeszcze przed Anną Zalewską…). A z każdym kolejnym rządem jest coraz gorzej… Paranoja.

Myślę, że tej paranoicznej strategii wobec polskiej oświaty nadałbym obecnie taką nazwę: MEiN KAMPF. Pokuszę się o rozwinięcie tego akronimu. W zamyśle polska szkoła ma być:

  • katolicka (to zrozumiałe, inna opcja nie wchodzi przecież w grę…),
  • autorytarna (w świetle rozwiązań proponowanych przez MEiN chodzi o to, aby narzucony przez kuratora dyrektor szkoły trzymał wszystko „za mordę” i realizował bez wahania plany ministra i kuratora...),
  • mierna (tego chyba nie trzeba tłumaczyć - słabo wykształconymi łatwiej się rządzi...),
  • patriotyczna (aby umacniać gotowość do oddania zdrowia i życia za fanaberie rządzących... sprawnie i bez zbędnego myślenia),
  • feudalna (minister jako wasal, a szkoły jako wyrobnicy realizujący to, co wasal nakazuje - vide np. sześciolatki w szkole, likwidacja gimnazjów, "sHiT" i wiele, wiele innych nieprzemyślanych pomysłów). 

Obserwując od wielu lat działalność Anny Zalewskiej, Dariusza Piontkowskiego i Przemysława Czarnka, wszystko się układa mi w całość. Strategia ta jest spójna z podejmowanymi przez nich działaniami. A celem ogólnie sukcesywne eliminowanie tego, co w szkole publicznej oparte było na idei wolności, autonomii i wyboru. Jak widać ministrom marzy się nie tyle dobry system edukacji, ale karne i sprawnie zarządzane edukacyjne Imperium...

W tym nowym wspaniałym Imperium Edukacji jest oczywiście miejsce tylko na programy rządowe i kościelne, a wszelkie organizacje pozarządowe z ich ofertą są niepotrzebne, bo przecież mogą szerzyć poglądy wywrotowe lub wręcz antypolskie (co jest polskie, a co niepolskie zdefiniuje kurator…). Dlatego trzeba maksymalnie utrudnić działanie jakichkolwiek organizacji, co też MEiN proponuje w Lex Czarnek 2.0, komplikując i wydłużając zapraszanie zewnętrznych podmiotów z programami edukacyjnymi do szkół. Dość przewrotnie jest to komunikowane, że oto teraz rodzice w Radach Rodziców będą mieli znacznie większe kompetencje... Powiedzmy wprost - tak naprawdę kompetencje Rad Rodziców są zupełnie bez znaczenia w szkołach, a dodanie im prawa do opiniowania programu zajęć proponowanych przez organizacje społeczne kompletnie NIC tu nie zmienia (zwłaszcza kiedy decyzję i tak podejmie kurator, mając ostatecznie gdzieś opinię rodziców). Rodzice w szkole niewiele mogą. I łatwo można dowieść, że taka argumentacja ministerstwa to pic na wodę. W wizji edukacji Ministra Czarnka rodzice w szkole w ogóle nie są potrzebni. O wszystkim ma decydować (i za wszystko odpowiadać) posłuszny dyrektor namaszczony przez kuratora oświaty. Proste jak budowa cepa.

Warto też wytłumaczyć dlaczego MEiN akcentuje tzw. „wzmocnienie” roli rodziców w szkole poprzez Rady Rodziców, a nie przez Rady Szkół. Prawo oświatowe jako jeden z organów szkoły przewiduje składającą się z trzech "stanów" Radę Szkoły, o całkiem sporych i ważnych kompetencjach. Ale to organ niewygodny dla realizacji wyżej opisanej strategii. Może prowadzić do wzmacniania demokracji w szkole i szerszej współpracy pomiędzy rodzicami, uczniami i nauczycielami, a chodzi raczej o to, aby te grupy utrzymywać w stanie napięcia lub nawet sztucznego konfliktu. Rada Szkoły ze swoimi ustawowymi kompetencjami kłóci się zatem z wizją szkoły ministra Czarnka jako instytucji wpisanej w prostą i czytelną pionową zależność: minister -> kurator -> dyrektor = czytaj: wykonać! (jak dyrektor nie wykona nawet najgłupszego polecenia = odwołać!).

Jak wynika z propozycji zapisanych w Lex Czarnek 2.0, w tymże Imperium nie ma też specjalnie miejsca na edukację domową. Rodzice mogą decydować o edukacji dzieci… tylko tyle, na ile im państwo pozwoli. Uczniowie przecież to dobro narodowe, powinni być edukowani w szkołach publicznych zgodnie z linią władzy i pod specjalną kuratelą… Naprawdę, ten Lex Czarnek "pachnie" mi rosyjskim/sowieckim pomysłem na edukację publiczną...

Poważnych problemów w oświacie MEiN nie dostrzega. Zajmuje się tymi mniej istotnymi albo kreuje sztuczne problemy, aby je rozwiązać. Ciekaw jestem, czy w najbliższej dekadzie stać nas na edukacyjny cud nad Wisłą i wyłączenie edukacji z politycznych rozgrywek.

Na razie powodów do optymizmu nie dostrzegam. Imperium kontratakuje... Nadciąga Darth Czarnek z legionem Kuratorów. Może jednak czas na Rebelię?

 

Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym portalu o nowoczesnej edukacji Edunews.pl (2008-) i organizatorem cyklu konferencji dla nauczycieli INSPIR@CJE (2013-). Zajmuje się zawodowo edukacją od 2002, angażując się w debatę na temat modernizacji i reformy szkolnictwa (zob. np. Dobre zmiany w edukacjiJak będzie zmieniać się edukacja?). Należy do społeczności Superbelfrzy RP. 

 

Komentarze (9)
This comment was minimized by the moderator on the site
Przydałaby się rebelia, ale jak ją wywołać, skoro społeczeństwo nie jest na nią gotowe? Ba, większość nawet nie czuje takiej potrzeby.
Ewa PG
This comment was minimized by the moderator on the site
Rebelia nogami już trwa....
Stanisław
This comment was minimized by the moderator on the site
Żadnej rebelii nie będzie. Nastąpi zmiana, ale daleka od powszechnie głoszonych bajek. Starsi frajerzy wymrą lub odejdą na głodowe emerytury, a młodych frajerów nie uzbiera się odpowiednia liczba. Poziom edukacji będzie sobie spokojnie leciał w...
Żadnej rebelii nie będzie. Nastąpi zmiana, ale daleka od powszechnie głoszonych bajek. Starsi frajerzy wymrą lub odejdą na głodowe emerytury, a młodych frajerów nie uzbiera się odpowiednia liczba. Poziom edukacji będzie sobie spokojnie leciał w dół, do momentu kiedy okaże się, że nawet prymitywnej świetlicy nie ma kim obsadzić. Do dna zostanie jeszcze parę metrów mułu, co da wreszcie sygnał do gwałtownych ruchów reformatorskich. Podejmie się kulawe próby urynkowienia szkół i pracujący jeszcze w zawodzie miękkokompetentnych operatorów ręcznego zaciekawiania poznają, czym jest dziki kapitalizm...Poza następne stulecie nie sięgam wyobraźnią...
More
Robert Raczyński
This comment was minimized by the moderator on the site
Przecież jest JEDNO (i TYLKO jedno) rozwiązanie całego tego problemu: CAŁKOWITA PRYWATYZACJA EDUKACJI.
Wtedy znikają: Karta Nauczyciela, Mianowani Nauczyciele, ZNP, problemy płacowe, ilości godzin itp. Nagle szkoły stają się miejscami istniejącymi...
Przecież jest JEDNO (i TYLKO jedno) rozwiązanie całego tego problemu: CAŁKOWITA PRYWATYZACJA EDUKACJI.
Wtedy znikają: Karta Nauczyciela, Mianowani Nauczyciele, ZNP, problemy płacowe, ilości godzin itp. Nagle szkoły stają się miejscami istniejącymi DLA UCZNIÓW, a nie DLA NAUCZYCIELI.
More
Piotr
This comment was minimized by the moderator on the site
Mówiąc szczerze, trochę mnie już nudzi powtarzanie, że USŁUGOBIORCA i USŁUGODAWCA są w gospodarce rynkowej równorzędnymi podmiotami i jeden bez drugiego nie istnieje. Jeśli panu nauczyciele wydają się zbędni, to zupełnie nie rozumiem, w czym...
Mówiąc szczerze, trochę mnie już nudzi powtarzanie, że USŁUGOBIORCA i USŁUGODAWCA są w gospodarce rynkowej równorzędnymi podmiotami i jeden bez drugiego nie istnieje. Jeśli panu nauczyciele wydają się zbędni, to zupełnie nie rozumiem, w czym problem - niech się wszyscy chętni uczą sami, też tak lubię.
Rozwiązanie pod tytułem CAŁKOWITA PRYWATYZACJA nie jest żadnym odkryciem na miarę teorii wszystkiego, teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wprowadzić ją od jutra (jak rozumiem, wieloletni bałagan z tym związany zupełnie pana nie martwi). Problemem jest społeczna akceptacja dla tego rozwiązania, bo poparcie dla niego sięga maksymalnie kilkunastu procent. Rzucanie takimi rozwiązaniami jest równie skuteczne, co sieciowe międlenie o miękkich kompetencjach i "zmianie w szkole".
More
Robert Raczyński
This comment was minimized by the moderator on the site
Uważam, że się MYLISZ. Zmiany nabierają niesamowitego tempa na całym świecie. Platformy online, szkoły bez klas, ławek, roczników i dzwonków. Presja jest coraz większa, a świadomość rodziców i uczniów rośnie. 8 lat temu było może 2 tysiące...
Uważam, że się MYLISZ. Zmiany nabierają niesamowitego tempa na całym świecie. Platformy online, szkoły bez klas, ławek, roczników i dzwonków. Presja jest coraz większa, a świadomość rodziców i uczniów rośnie. 8 lat temu było może 2 tysiące uczniów na ED i bardzo powolny przyrost. Potem zmiany w prawie spowodowały wzrost do 15 tysięcy w 2017, a teraz jest to ok. 40-50 tysięcy. Przyrost jest więc lawinowy i żadna siła już go nie zatrzyma. Trzeba teraz doprowadzić do przekroczenia MASY KRYTYCZNEJ, czyli ponad 100 tysięcy dzieci i wtedy zmiany będą już nieodwracalne, bo 100 tysięcy dzieci w ED będzie osobistym wzorem dla 1-2 milionów ich znajomych, kolegów, koleżanek, rodzin. To będzie zachęta dla całej reszty do przejścia na ED. Ale to już nie będą tysiące, ale MILIONY. I cały system runie. W mojej ocenie przekroczenie masy krytycznej nastąpi ok. 2025 roku, a ostateczny koniec systemu szkół publicznych w 2029 roku.
More
Piotr
This comment was minimized by the moderator on the site
Panie Piotrze, zazwyczaj głośne utopie zawężają się do jednego prostego, sexy hasła. Tak samo jest z całkowitą prywatyzacją edukacji. Czy może Pan podać jeden przykład państwa, w którym ten pomysł został zrealizowany? Bo ja nie znam takiego. A...
Panie Piotrze, zazwyczaj głośne utopie zawężają się do jednego prostego, sexy hasła. Tak samo jest z całkowitą prywatyzacją edukacji. Czy może Pan podać jeden przykład państwa, w którym ten pomysł został zrealizowany? Bo ja nie znam takiego. A bez sprawdzonych doświadczeń - skąd Pan wie, że to jest "rozwiązanie całego problemu"? No chyba, że miał Pan na myśli zaoranie...
Marcin Polak
More
Administrator
This comment was minimized by the moderator on the site
Mogę się mylić. Z tym, że mówimy o dwóch różnych rzeczach - ja spodziewam się marnej klęski oświaty publicznej (w dużej mierze na jej własne życzenie), a ty o jej alternatywie. Będę się upierał, że mam nieco większe podstawy do liczenia na...
Mogę się mylić. Z tym, że mówimy o dwóch różnych rzeczach - ja spodziewam się marnej klęski oświaty publicznej (w dużej mierze na jej własne życzenie), a ty o jej alternatywie. Będę się upierał, że mam nieco większe podstawy do liczenia na potwierdzenie przypuszczeń, a to z kilku względów.
Po pierwsze, wieszczyć niepowodzenie jest dużo łatwiej - wystarczy nic nie robić, a to zawsze uczyni większość. Po drugie, całkiem już poważnie, klęski nie ma jak zdefiniować - dla mnie ona już nadeszła, a MEiN nigdy jej nie ogłosi. Po trzecie, liczby które podajesz, dotyczą tych zainteresowanych i zdeterminowanych, mających stosowne zasoby materialne i intelektualne - jak duże są to rezerwy społeczne chyba nikt nie potrafi ocenić. Jeśli przyjąć wynikające z badań pośrednich, dość chyba optymistyczne 20% ogółu, to mieści się to w zakresie alternatywy, ale nie konkurencji zmiatającej niewydolnego, ale państwowego i opiniotwórczego molocha.
Edukacja wartościowa (jakąkolwiek mamy obaj na myśli, bo chyba jednak nie taką samą) zawsze będzie jedynie alternatywą i nie ma w tym nic złego. Ważne jest wywalczenie dla niej równouprawnienia, a nie pogrzebanie publicznego trupa, którego każda socjaldemokracja tego świata będzie balsamować po kres dziejów.
More
Robert Raczyński
This comment was minimized by the moderator on the site
Zamiast "Obserwując X, wszystko się układa mi w całość" (analogicznie "idąc przez most spadła mi czapka") prosimy pisać "Kiedy obserwuję X, wszystko się układa mi w całość" Można stosować imiesłów przysłówkowy i tworzyć imiesłowowy równoważnik...
Zamiast "Obserwując X, wszystko się układa mi w całość" (analogicznie "idąc przez most spadła mi czapka") prosimy pisać "Kiedy obserwuję X, wszystko się układa mi w całość" Można stosować imiesłów przysłówkowy i tworzyć imiesłowowy równoważnik zdania tylko wtedy, gdy obie części zdania złożonego mają ten sam podmiot. Pozdrawiamy, nauczyciele
More
michal
Nie ma tu jeszcze żadnych komentarzy
Skomentuj
Piszesz jako gość
×
😀 🧑🏻 ❤️ 🍀 🍌 💡 ✈️
No Emojis found
😀😃😄😁😆😅🤣😂🙂🙃😉😊😇🥰😍🤩😘😗😚😙😋😛😜🤪😝🤑🤗🤭🤫🤔🤐🤨😐😑😶😏😒🙄😬🤥😌😔😪🤤😴😷🤒🤕🤢🤮🤧🥵🥶🥴😵🤯🤠🥳😎🤓🧐😕😟🙁☹️😮😯😲😳🥺😦😧😨😰😥😢😭😱😖😣😞😓😩😫🥱😤😡😠🤬😈👿💀☠️💩🤡👹👺👻👽👾🤖😺😸😹😻😼😽🙀😿😾🙈🙉🙊
👋🤚🖐️🖖👌🤏✌️🤞🤟🤘🤙👈👉👆🖕👇☝️👍👎👊🤛🤜👏🙌👐🤲🤝🙏✍️💅🤳💪🦾🦿🦵🦶👂🦻👃🧠🦷🦴👀👁️👅👄👶🧒👦👧🧑👱👨🧔👨‍🦰👨‍🦱👨‍🦳👨‍🦲👩👩‍🦰🧑‍🦰👩‍🦱🧑‍🦱👩‍🦳🧑‍🦳👩‍🦲🧑‍🦲👱‍♀️👱‍♂️🧓👴👵🙍🙍‍♂️🙍‍♀️🙎🙎‍♂️🙎‍♀️🙅🙅‍♂️🙅‍♀️🙆🙆‍♂️🙆‍♀️💁💁‍♂️💁‍♀️🙋🙋‍♂️🙋‍♀️🧏🧏‍♂️🧏‍♀️🙇🙇‍♂️🙇‍♀️🤦🤦‍♂️🤦‍♀️🤷🤷‍♂️🤷‍♀️🧑‍⚕️👨‍⚕️👩‍⚕️🧑‍🎓👨‍🎓👩‍🎓🧑‍🏫👨‍🏫👩‍🏫🧑‍⚖️👨‍⚖️👩‍⚖️🧑‍🌾👨‍🌾👩‍🌾🧑‍🍳👨‍🍳👩‍🍳🧑‍🔧👨‍🔧👩‍🔧🧑‍🏭👨‍🏭👩‍🏭🧑‍💼👨‍💼👩‍💼🧑‍🔬👨‍🔬👩‍🔬🧑‍💻👨‍💻👩‍💻🧑‍🎤👨‍🎤👩‍🎤🧑‍🎨👨‍🎨👩‍🎨🧑‍✈️👨‍✈️👩‍✈️🧑‍🚀👨‍🚀👩‍🚀🧑‍🚒👨‍🚒👩‍🚒👮👮‍♂️👮‍♀️🕵️🕵️‍♂️🕵️‍♀️💂💂‍♂️💂‍♀️👷👷‍♂️👷‍♀️🤴👸👳👳‍♂️👳‍♀️👲🧕🤵🤵‍♂️🤵‍♀️👰👰‍♂️👰‍♀️🤰🤱👩‍🍼👨‍🍼🧑‍🍼👼🎅🤶🧑‍🎄🦸🦸‍♂️🦸‍♀️🦹🦹‍♂️🦹‍♀️🧙🧙‍♂️🧙‍♀️🧚🧚‍♂️🧚‍♀️🧛🧛‍♂️🧛‍♀️🧜🧜‍♂️🧜‍♀️🧝🧝‍♂️🧝‍♀️🧞🧞‍♂️🧞‍♀️🧟🧟‍♂️🧟‍♀️💆💆‍♂️💆‍♀️💇💇‍♂️💇‍♀️🚶🚶‍♂️🚶‍♀️🧍🧍‍♂️🧍‍♀️🧎🧎‍♂️🧎‍♀️🧑‍🦯👨‍🦯👩‍🦯🧑‍🦼👨‍🦼👩‍🦼🧑‍🦽👨‍🦽👩‍🦽🏃🏃‍♂️🏃‍♀️💃🕺🕴️👯👯‍♂️👯‍♀️🧖🧖‍♂️🧖‍♀️🧗🧗‍♂️🧗‍♀️🤺🏇⛷️🏂🏌️🏌️‍♂️🏌️‍♀️🏄🏄‍♂️🏄‍♀️🚣🚣‍♂️🚣‍♀️🏊🏊‍♂️🏊‍♀️⛹️⛹️‍♂️⛹️‍♀️🏋️🏋️‍♂️🏋️‍♀️🚴🚴‍♂️🚴‍♀️🚵🚵‍♂️🚵‍♀️🤸🤸‍♂️🤸‍♀️🤼🤼‍♂️🤼‍♀️🤽🤽‍♂️🤽‍♀️🤾🤾‍♂️🤾‍♀️🤹🤹‍♂️🤹‍♀️🧘🧘‍♂️🧘‍♀️🛀🛌🧑‍🤝‍🧑👭👫👬💏👩‍❤️‍💋‍👨👨‍❤️‍💋‍👨👩‍❤️‍💋‍👩💑👩‍❤️‍👨👨‍❤️‍👨👩‍❤️‍👩👪👨‍👩‍👦👨‍👩‍👧👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👦‍👦👨‍👩‍👧‍👧👨‍👨‍👦👨‍👨‍👧👨‍👨‍👧‍👦👨‍👨‍👦‍👦👨‍👨‍👧‍👧👩‍👩‍👦👩‍👩‍👧👩‍👩‍👧‍👦👩‍👩‍👦‍👦👩‍👩‍👧‍👧👨‍👦👨‍👦‍👦👨‍👧👨‍👧‍👦👨‍👧‍👧👩‍👦👩‍👦‍👦👩‍👧👩‍👧‍👦👩‍👧‍👧🗣️👤👥👣
💘💝💖💗💓💞💕💟❣️💔❤️🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍💋💌💯💢💥💫💦💨🕳️💣💬👁️‍🗨️🗨️🗯️💭💤🏧🚮🚰🚹🚺🚻🚼🚾🛂🛃🛄🛅⚠️🚸🚫🚳🚭🚯🚱🚷📵🔞☢️☣️⬆️↗️➡️↘️⬇️↙️⬅️↖️↕️↔️↩️↪️⤴️⤵️🔃🔄🔙🔚🔛🔜🔝🛐⚛️🕉️✡️☸️☯️✝️☦️☪️☮️🕎🔯🔀🔁🔂▶️⏭️⏯️◀️⏮️🔼🔽⏸️⏹️⏺️⏏️🎦🔅🔆📶📳📴♀️♂️⚧️✖️♾️‼️⁉️〰️💱💲⚕️♻️⚜️🔱📛🔰☑️✔️〽️✳️✴️❇️©️®️™️#️⃣*️⃣0️⃣1️⃣2️⃣3️⃣4️⃣5️⃣6️⃣7️⃣8️⃣9️⃣🔟🔠🔡🔢🔣🔤🅰️🆎🅱️🆑🆒🆓ℹ️🆔Ⓜ️🆕🆖🅾️🆗🅿️🆘🆙🆚🈁🈂️🈷️🈶🈯🉐🈹🈚🈲🉑🈸🈴🈳㊗️㊙️🈺🈵🔴🟠🟡🟢🔵🟣🟤🟥🟧🟨🟩🟦🟪🟫◼️◻️▪️▫️🔶🔷🔸🔹🔺🔻💠🔘🔳🔲
🐵🐒🦍🦧🐶🐕🦮🐕‍🦺🐩🐺🦊🦝🐱🐈🐈‍⬛🦁🐯🐅🐆🐴🐎🦄🦓🦌🐮🐂🐃🐄🐷🐖🐗🐽🐏🐑🐐🐪🐫🦙🦒🐘🦏🦛🐭🐁🐀🐹🐰🐇🐿️🦔🦇🐻🐻‍❄️🐨🐼🦥🦦🦨🦘🦡🐾🦃🐔🐓🐣🐤🐥🐦🐧🕊️🦅🦆🦢🦉🦩🦚🦜🐸🐊🐢🦎🐍🐲🐉🦕🦖🐳🐋🐬🐟🐠🐡🦈🐙🐚🐌🦋🐛🐜🐝🐞🦗🕷️🕸️🦂🦟🦠💐🌸💮🏵️🌹🥀🌺🌻🌼🌷🌱🪴🌲🌳🌴🌵🌾🌿☘️🍀🍁🍂🍃🌑🌒🌓🌔🌕🌖🌗🌘🌙🌚🌛🌜🌡️☀️🌝🌞🪐🌟🌠🌌☁️⛈️🌤️🌥️🌦️🌧️🌨️🌩️🌪️🌫️🌬️🌀🌈🌂☂️⛱️❄️☃️☄️🔥💧🌊
🍇🍈🍉🍊🍋🍌🍍🥭🍎🍏🍐🍑🍒🍓🥝🍅🥥🥑🍆🥔🥕🌽🌶️🥒🥬🥦🧄🧅🍄🥜🌰🍞🥐🥖🥨🥯🥞🧇🧀🍖🍗🥩🥓🍔🍟🍕🌭🥪🌮🌯🥙🧆🥚🍳🥘🍲🥣🥗🍿🧈🧂🥫🍱🍘🍙🍚🍛🍜🍝🍠🍢🍣🍤🍥🥮🍡🥟🥠🥡🦀🦞🦐🦑🦪🍦🍧🍨🍩🍪🎂🍰🧁🥧🍫🍬🍭🍮🍯🍼🥛🍵🍶🍾🍷🍸🍹🍺🍻🥂🥃🥤🧃🧉🧊🥢🍽️🍴🥄🔪🏺
🎃🎄🎆🎇🧨🎈🎉🎊🎋🎍🎎🎏🎐🎑🧧🎀🎁🎗️🎟️🎫🎖️🏆🏅🥇🥈🥉🥎🏀🏐🏈🏉🎾🥏🎳🏏🏑🏒🥍🏓🏸🥊🥋🥅⛸️🎣🤿🎽🎿🛷🥌🎯🪀🪁🎱🔮🧿🎮🕹️🎰🎲🧩🧸♠️♥️♦️♣️♟️🃏🀄🎴🎭🖼️🎨🧵🧶
👓🕶️🥽🥼🦺👔👕👖🧣🧤🧥🧦👗👘🥻🩱🩲🩳👙👚👛👜👝🛍️🎒👞👟🥾🥿👠👡🩰👢👑👒🎩🎓🧢⛑️📿💄💍💎🔇🔈🔉🔊📢📣📯🔔🔕🎼🎵🎶🎙️🎚️🎛️🎤🎧📻🎷🎸🎹🎺🎻🪕🥁📱📲☎️📞📟📠🔋🔌💻🖥️🖨️⌨️🖱️🖲️💽💾💿📀🧮🎥🎞️📽️🎬📺📷📸📹📼🔍🔎🕯️💡🔦🏮🪔📔📕📖📗📘📙📚📓📒📃📜📄📰🗞️📑🔖🏷️💰🪙💴💵💶💷💸💳🧾💹✉️📧📨📩📤📥📦📫📪📬📭📮🗳️✏️✒️🖋️🖊️🖌️🖍️📝💼📁📂🗂️📅📆🗒️🗓️📇📈📉📊📋📌📍📎🖇️📏📐✂️🗃️🗄️🗑️🔒🔓🔏🔐🔑🗝️🔨🪓⛏️⚒️🛠️🗡️⚔️🔫🏹🛡️🔧🔩⚙️🗜️⚖️🦯🔗⛓️🧰🧲⚗️🧪🧫🧬🔬🔭📡💉🩸💊🩹🩺🚪🛏️🛋️🪑🚽🚿🛁🪒🧴🧷🧹🧺🧻🧼🧽🧯🛒🚬⚰️⚱️🗿
🌍🌎🌏🌐🗺️🗾🧭🏔️⛰️🌋🗻🏕️🏖️🏜️🏝️🏞️🏟️🏛️🏗️🧱🏘️🏚️🏠🏡🏢🏣🏤🏥🏦🏨🏩🏪🏫🏬🏭🏯🏰💒🗼🗽🕌🛕🕍⛩️🕋🌁🌃🏙️🌄🌅🌆🌇🌉♨️🎠🎡🎢💈🎪🚂🚃🚄🚅🚆🚇🚈🚉🚊🚝🚞🚋🚌🚍🚎🚐🚑🚒🚓🚔🚕🚖🚗🚘🚙🚚🚛🚜🏎️🏍️🛵🦽🦼🛺🚲🛴🛹🚏🛣️🛤️🛢️🚨🚥🚦🛑🚧🛶🚤🛳️⛴️🛥️🚢✈️🛩️🛫🛬🪂💺🚁🚟🚠🚡🛰️🚀🛸🛎️🧳⏱️⏲️🕰️🕛🕧🕐🕜🕑🕝🕒🕞🕓🕟🕔🕠🕕🕡🕖🕢🕗🕣🕘🕤🕙🕥🕚🕦
Suggested Locations
Wpisz tekst z poniższego obrazka. Nie jest wyraźny?

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Jan napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
Dylemat związany z ocenianiem dobrze byłoby również przeanalizować pod kątem różnych przedmiotów szk...
Pełna zgoda - nie chodzi o nie wiadomo jaka indywidualizacje, lecz o zauważenie CZŁOWIEKA przynajmni...
Barbara Nowacka powinna być zdymisjonowana, ponieważ jedynie czym zajmuje się, to podwyżkami nauczyc...
Jan napisał/a komentarz do Nauka języka obcego w polskich szkołach
@ Ppp: Dzieje się tak dlatego że nie ma kompleksowego rozwiązania problemu języków obcych w szkołach...
Kinga napisał/a komentarz do Nauczyciele – luka pokoleniowa
To prawda. Bardzo dobry artykuł. Młodzi nauczyciele w polskich szkołach są niemile widziani, a jeśli...
Ppp napisał/a komentarz do Polacy coraz bardziej obojętni na ekologię?
Co w tym dziwnego? Ekologia musi być wprowadzana w życie tak, by była dla ludzi prosta, tania i nie ...
Ppp napisał/a komentarz do Nauka języka obcego w polskich szkołach
Czyli nic się nie zmieniło, odkąd przestałem chodzić do szkoły - ta nadal uczy gramatyki i słówek, o...
Ppp napisał/a komentarz do Odciążenie uczniów od myślenia?
Wystarczy nie oduczać myślenia i zadawania pytań - to jednak zadanie dla podstawówek. Jeśli uczeń zg...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie