Film jest medium wciąż świeżym i ciekawym, który uczy młodych ludzi uważnej obserwacji, krytycznego myślenia, swobody wypowiedzi i inspiruje do własnej twórczości. Ale nawet najlepszy film sam w sobie nie sprawi, że uczeń będzie pracować bardziej kreatywnie. Na zajęcia z filmem trzeba mieć pomysł.

Jan Czochralski, młody chłopak z wielkopolskiej Kcynii jest rozczarowany zaniżonymi ocenami końcowymi i niszczy świadectwo maturalne. U progu nowego, XX wieku, może to oznaczać zamknięcie drogi na wyższą uczelnię. Ambitny Czochralski jest jednak uparty. Dzięki ciekawości i pasji z determinacją rozwija swoje badania, przeprowadza kolejne eksperymenty. W czasie pierwszej wojny światowej opracowuje technikę otrzymywania monokryształów, którą dziś postrzegamy jako kluczową dla rozwoju elektroniki.

Druga edycja projektu „eSzkoła – Moja Wielkopolska” już za nami. Ponad trzy tysiące uczniów znowu porzuciło książki i zeszyty na rzecz tabletów i laptopów, wyszło ze szkoły i… pracowało. Poświęcili kilka miesięcy na przygotowanie projektów naukowych, na które oddano ponad 210 tysięcy głosów!

Ogromną zaletą internetu, choć jeszcze nie zawsze dostrzeganą przez szkoły, jest to, że możemy współuczestniczyć w tworzeniu treści w sieci. Możliwość tę można wykorzystać na wiele sposobów w edukacji. Z jednej strony, gdy uczniowie wspólnie tworzą określone zasoby edukacyjne, z drugiej, gdy pracują indywidualnie i tworzą własne e-portfolio (czyli cyfrowe teczki). To ostatnie przynosi im długofalowe korzyści.

Od września w polskich szkołach rusza niekomercyjny program edukacyjny Warsztaty Wyobraźni Exspace, który uczniom szkół podstawowych i gimnazjów ma przybliżać pojęcia ze świata sztuki, architektury i dizajnu w połączeniu z wymogami podstawy programowej MEN. Program stworzyli architekci i nauczyciele z długoletnim stażem.

Klasyczny papierowy podręcznik, stosowany od wieków praktycznie w niezmienionej formie, bardzo mocno zakorzenił się w naszej świadomości. Zaznaczmy jednak, że to, co dla nas dziś jest normalne, przez stulecia wywoływało podobne kontrowersje jak obecnie wdrażanie do szkół e-podręczników. Wynalezienie druku sprawiło, iż papierowe podręczniki przestały być źródłami elitarnymi i opuściły budynki bibliotek, stając się dostępne dla znacznie większej liczby ludzi. Dziś mamy okazję obserwować podobne zjawisko. E-podręczniki nie stanowią rewolucji, a tylko kolejny krok na drodze ewolucji w dostępie do wiedzy.