Rosnące bezrobocie wśród absolwentów uczelni wyższych nie jest już dla nikogo zaskoczeniem. Przedstawiciele mediów coraz szerzej omawiają ten temat, szukając winnych takiej sytuacji wśród byłych ministrów edukacji i swoich kolegów po fachu. Przyczyna problemu bezrobocia wśród absolwentów uczelni wyższych wydaje się dość oczywista – nie są oni wystarczająco dobrze przygotowani do pracy.
Cztery propozycje zmian dla polskich uczelni
W 2011 roku, trzy najbogatsze uczelnie amerykańskie: Harvard, Stanford i Yale, posiadały fundusze inwestycyjne o łącznej wartości prawie 70 miliardów dolarów. Jest to 30 razy więcej niż wszystkie wydatki na szkolnictwo wyższe w Polsce w 2012 roku (około 8 mld zł). Nie należy się zatem dziwić niskim pozycjom polskich uczelni w rankingach uniwersytetów oraz małej liczbie zgłaszanych patentów. Polska gospodarka wciąż nie jest uznawana za innowacyjną, a zmiana tego stanu rzeczy zależy także od dobrej współpracy na linii biznes-nauka.
Uczelnie nie wspierają rozwoju innowacji
Co trzeci student, który ma pomysł na innowacyjny produkt lub usługę porzucił plan jego wdrożenia. Co drugi w ogóle nie podjął dotychczas żadnych działań, aby go urzeczywistnić. Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Studenckiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii (SCITT), większość studentów nie ma pojęcia gdzie szukać wsparcia w rozwoju ich pomysłów.
Efekty reform nauki i nowe priorytety
Otwarty dostęp do wyników badań, nowe inwestycje w naukę o wartości ponad 10 mld zł, 1 proc. CIT dla instytucji naukowych czy specjalna spółka wspierająca innowacje – to niektóre priorytety Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na tę kadencję. Minister nauki, prof. Barbara Kudrycka, przedstawiła w niedzielę plany resortu na najbliższe miesiące i lata.
Uczelnie nie zawsze uczą myślenia
Szkoły wyższe skutecznie przekazują wiedzę, ale nie zawsze uczą myślenia. A dopiero ono - oraz tzw. kompetencje społeczne - zwiększa szanse absolwenta na znalezienie pracy – to główne przesłanie z dyskusji ekspertów na temat bezrobocia wśród absolwentów.
Studenci kierunków ścisłych bardziej optymistyczni
Popularność kierunków ścisłych i technicznych jest faktem: politechniki są już bardziej oblegane od uniwersytetów. Jakie są oczekiwania studentów kierunków ścisłych, czy udaje się je spełnić, jak oceniają swoje uczelnie i perspektywy na rynku pracy, co różni ich od kolegów z innych kierunków? Badania ‘Barometr edukacyjny Bayer’ wpisują się w trwającą obecnie publiczną debatę.
Wyższa szkoła upupiania?
Ogłaszanie rankingów najlepszych polskich uczelni miałoby sens chyba tylko wtedy, gdyby mierzyć dokładnie sukcesy zawodowe absolwentów i sprawdzać, czy faktycznie podczas studiów zdobyli potrzebną w pracy wiedzę i umiejętności. Wtedy znalibyśmy wartość studiów. Ale to chyba nierealne. Chciałbym dziś wrócić do świetnego tekstu Klausa Bachmanna w Magazynie Gazety Wyborczej. Czy rzeczywiście mamy coraz lepsze uczelnie wyższe?
Ostatnie komentarze
Mamy dwa różne obowiązki w Polsce.
Z tym "obowiązek nauki", jest formułowan...