Słowo „odporność” robi obecnie karierę w edukacji. Wszyscy są bardzo zmęczeni szkołą w pandemii. Uczniowie są przytłoczeni uczeniem się w niepewności i hybrydzie, a nauczyciele nauczaniem w nieprzewidywalnych i ciągle zmieniających się warunkach. Odporność jest tak samo ważna dla nauczycieli, jak i dla uczniów.
Jak rozmawiać z nastolatkami o zdrowiu psychicznym?
Nikt nie powinien radzić sobie sam z wyzwaniami zdrowia psychicznego. Niestety zbyt wiele dzieci jest pozostawionych samym sobie, zwłaszcza w okresie nastoletnim. Możesz to zmienić. Nie wiesz jak? UNICEF podpowiada, jak rodzice mogą wesprzeć swoje dzieci.
Samodzielność uczniów
Zawsze uważałam, że robię wszystko, bym moi uczniowie byli samodzielni - samodzielne ubieranie, wiązanie sznurówek, czy też pójścia do toalety i umycie rąk. Dotyczy to jednak nie tylko sfery samoobsługowej, a także społecznej, czy też emocjonalnej.
Pomysły na współpracę z rodzicami
Połowa wakacji za mną, ale moja pasja i miłość do edukacji sprawiają, że każdego dnia poszukuję inspiracji… przede wszystkim w naturze, w kolorowych miastach, które zwiedzam, w sporcie, w kuchni, w książkach lub w Internecie – m.in. od ludzi, którzy podobnie jak ja, uwielbiają swoją pracę. Jednak największą inspiracją dla mnie zawsze pozostaną dzieci.
Interdyscyplinarność w praktyce
Interdyscyplinarność jest odzwierciedleniem tego, jak działamy w codziennym życiu, łącząc wiedzę z różnych dziedzin. W praktyce szkolnej polega to na szukaniu punktów stycznych między przedmiotami lub budowaniu zadań opartych na problemie, przy rozwiązywaniu którego, uczniowie odnoszą się do różnorodnych umiejętności.
Skąd bierze się sukces?
Wszyscy chcemy się rozwijać. Stawiamy sobie cele, próbujemy wzbudzać motywację, ale to czasem nie wystarcza. Nie wystarcza, żeby osiągnąć oczekiwane rezultaty. Dlaczego? Może po prostu brakuje nam odpowiednich nawyków…
W czym ci mogę pomóc, czyli dziecko u terapeuty
Kiedy w gabinecie siada przede mną dziecko, zawsze zadaję mu pytanie: “W czym ja ci mogę pomóc?” Zwykle słyszę w odpowiedzi, że ten mały człowiek chce nauczyć się mówić ładniej jakąś głoskę. Najczęściej r (wiadomo), czasem sz. Mówi to tak, że trudno się domyślić, o co chodzi. Dopiero wyrazy ułatwiają nam rozwiązanie zagadki, która to głoska tak go boli. W głębi duszy nurtuje mnie zupełnie inne pytanie: Czego potrzebujesz tak naprawdę? Co ci da to, że zaczniesz mówić wyraźniej?
Ostatnie komentarze
Bardzo dziękuję za cenny komentarz.
Jestem w pewnym sensie Pana "studentem" ...