Brak opieki psychologicznej, czy wręcz psychiatrycznej w polskiej szkole to problem poważny i nienowy - pandemia jedynie go uwypukla. Zjawisko to dotyczy prawie każdego aspektu funkcjonowania oświaty, więc przypuszczam, że zamiast inspiracji do zmian, deformatorzy oświaty będą mieli świetne alibi dla swojej indolencji - na wirusa będzie można zwalić wszystko i to co najmniej przez dwie, trzy kadencje, dopóki elektorat nie zacznie o pandemii (i problemie) zapominać.
Nie jesteśmy w porządku i to jest w porządku
Sytuacja zdalnego nauczania stawia nauczycieli i wychowawców w sytuacji, gdy nie mogą być w porządku. Zadanie nie jest do wykonania. Ogranicza nas konieczność realizacji podstawy programowej, przepisy prawa, wytyczne władz i zapisy statutu szkolnego, które często nie wynikają z wewnętrznych przekonań nauczyciela, a czasami są z nimi niezgodne. Zdalne nauczanie obciążone jest brakiem czasu na realizację materiału, nieintersującymi dla uczniów treściami, ukrytą lub jawną nieobecnością uczniów podczas lekcji zdalnej, awariami technicznymi itd.
Stan zdrowia psychicznego polskich uczniów z perspektywy nauczycieli
Problemy ze zdrowiem psychicznym wśród polskich uczniów są powszechne, ale w czasie pandemii ich skala znacząco wzrosła. Lockdown negatywnie wpływa na kondycję psychiczną dzieci i młodzieży, jednak problem tkwi w tym, że sytuacja była dramatyczna jeszcze zanim wybuchła epidemia COVID-19. Co sprawia, że statystyczny polski uczeń przeżywa kryzys psychiczny? Jaką rolę ma w tym szkoła? Czy szkoła jest miejscem, gdzie uczeń może znaleźć fachową pomoc? Na te i inne pytania starają się odpowiedzieć autorzy raportu „Rozmawiaj z klasą”, opublikowanego przez Fundację Szkoła z Klasą. Wnioski z niego płynące są alarmistyczne.
Współczesny akademicki erudyta musi być oklikany. Nauczyciel w szkole także
Jeszcze do niedawna miarą akademickiej i nauczycielskiej erudycji było oczytanie. Przyswajanie książek umożliwiało zapoznanie się z dorobkiem w danej dyscyplinie oraz kulturze. Erudycja potrzebna była nauczycielowi akademickiemu (ale także i nauczycielowi szkolnemu) by dobrze wykonywać swój zawód. Można powiedzieć, że oczytanie było niezbędnym elementem warsztatu nauczycielskiego. Bo umożliwiało podejmowanie dyskusji jak i planowanie atrakcyjnych zajęć.
Zaangażowanie sekretem zdalnego nauczania
Przejście na naukę online w okresie pandemii jest największym edukacyjnym eksperymentem w historii, jakiego jesteśmy świadkami od 100 lat. W ciągu kilku tygodni nauczyciele musieli się nauczyć, jak wirtualnie prowadzić lekcje i udostępniać materiały, korzystając z nowych technologii.
Nauczycielu – przestań!
Znalazłam wskazówki Lolly Daskal dotyczące tego, czego dyrektor i lider nie powinni robić, a jak robią, to warto, aby przestali. Pomyślałam sobie, że są one proste i jasno opisane. Przydadzą się dyrektorom szkół, liderom szkolnym, ale też nauczycielom. Nauczyciel jest liderem klasy, to on nią zarządza, dlatego warto zastanowić się czy te wskazówki nie byłyby do wykorzystania także w klasie.
Nauczyciel (nie) z tej ziemi!
Jarek Szulski uderza ponownie! (W rutynowe myślenie o szkole i nauczaniu). Powraca do nas z kolejną mocną lekturą - praktycznym poradnikiem i zarazem wciągającą opowieścią o miłości do szkoły. Bazując na swoich doświadczeniach belferskich, pokazuje drogę dorastania i rozwoju nieco szalonego nauczyciela, dotyka jasnych i ciemnych stron „najpiękniejszego zawodu świata” oraz zachęca do zupełnie nowego kształtowania szkolnej codzienności, tak by każda godzina spędzona z uczniami stała się dla wszystkich niesamowitą przygodą. Co więcej, udowadnia, że jest to (w polskiej szkole) możliwe!