Sidebar

05
So, Lip

Cele edukacji

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Na cele edukacji patrzę z dwóch punktów widzenia: całego społeczeństwa oraz pojedynczych jednostek. W życiu nieczęsto się to zdarza, ale w edukacji oba punkty widzenia pokrywają się i to co jest dobre dla pojedynczych osób, jest też dobre dla ogółu. Sama natura zadbała o wszysto co potrzebne dla zrównoważonego rozwoju. Stąd wielość i różnorodność talentów i uzdolnień. Natura zadbała też o to, by wszystkie dzieci chciały się uczyć, dlatego do szkoły przychodzą pełne motywacji i chętne do wsółpracy. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że  jest jeszcze trzeci punkt widzenia, który dwa pierwsze interpretuje po swojemu i nie ceni wszystkich darów natury.PHOTO: SXC.HU

Żyjemy w czasach, gdy wiedza dezaktualizuje się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Trudno przewidzieć, co uczniom dziś zasiadającym w szkolnych ławkach będzie potrzebne za 10 czy 20 lat. Zapewne w najbliższej przyszłości będą znikać tradycyjne zawody, a pojawią się nowe. Można by sądzić, że w takiej sytuacji szkoła nie może przygotować do życia, a jednak jest coś, co niezależnie od kierunku, w jakim rozwijać się będzie nasza cywilizacja, zawsze i wszystkim będzie potrzebne – to zdolność rozwiązywania problemów.

Dzisiejsi uczniowie będą musieli zmierzyć się z tym wszystkim, z czym my nie damy sobie rady. Tym łatwiej będzie im osiągnąć sukces, im mniej będą się trzymać tego, co dziś uznaje się za normę, im szybciej będą umieli zejść z utartych ścieżek i wytyczyć zupełnie nowe. Rozwój wymaga bowiem szukania własnych rozwiązań. Kraj, który będzie miał najbardziej innowacyjnych obywateli, zyska przewagę nad innymi. W społeczeństwie ery wiedzy rozwój nie zależy już – jak w społeczeństwie industrialnym – od bogactw naturalnych, ale od potencjału innowacyjności obywateli.

Wszystko zależy od tego, czego w dzieciństwie nauczą się nasze neurony. Jeśli nagradzane będzie trzymanie się podanych wzorców, to wzmacniane będą określone połączenia neuronalne, jeśli zaś sukces przynosić będzie innowacyjne szukanie nowych rozwiązań, to mózg stworzy zupełnie inne, odpowiednie do takich zadań oprzyrządowanie. Na tym polega neuroplastyczność. Dlatego tak ważne jest, czy szkoła uczy odpowiadania na pytania, czy raczej ich zadawania, czy wspiera postawę odtwórczą, czy twórczą.

Z punktu widzenia pojedynczych jednostek, czyli perspektywa humanistyczna

Każde z przychodzących do szkoły dzieci jest inne. Jedne będą lubiły czytać, inne liczyć, tańczyć lub rysować, a jeszcze inne będą empatyczne i chętne do pomocy innym. Będą też takie, które chętnie coś zorganizują, będą miały własne pomysły i potrafiły nakłonić innych do współpracy. Szczęśliwy rozwój wszystkich dzieci zależy od tego, czy w szkole będą mogły swoje talenty rozwijać.

Rozwijanie wszystkich, a nie tylko wybranych uzdolnień, leży również w interesie całego społeczeństwa. Każda jednostronność jest szkodliwa. Dlatego szkoły nie powinny być nastawione na kształcenie jedynie małych profesorów, teoretyków, dla których metodą poznawania świata jest przekaz werbalny, opisy i definicje, ale powinny umożliwić rozwój również pozostałym, np. tym, którzy talent mają w rękach, albo pięknie tańczą, a ich ciało ma dar zapamiętywania ruchu. W świecie realnym potrzebne są i osoby szybkie, podchodzące do problemów syntetycznie, jak również wolni, wnikliwi i dokładni analitycy. Mądra szkoła powinna wspierać i jednych i drugich, bo każdy sposób postrzegania świata przyda się do czegoś innego. Dobra szkoła powinna respektować różnice między uczniami, umożliwiać każdemu rozwijanie tego, co dała mu natura, a nie formatować wszystkich na jedną modłę.

Dobra szkoła powinna dbać nie tylko o rozwój intelektualny uczniów, ale i moralny, dlatego nie może funkcjonowac poza dobrem i złem.  Do obecnego kryzysu finansowego doprowadzili ludzie, których wprawdzie nauczono dobrze liczyć, ale nie nauczono ich myśleć i działać etycznie. O tym, jak szkodliwa i niemoralna jest pazerność trzeba rozmawiać z dziećmi, gdy w ich głowach kształtuje się wyobrażenie tego co dobre i co złe. Dziś zbyt często wynoszą ze szkoły przykonanie, ze dobre jest to, co jest skuteczne. Dlatego w szkole trzeba nie tylko uczyć liczyć, ale również pokazywać, że współpraca przynosi wszystkim lepsze efekty niż rywalizacja.

Dzieciństwo, to czas najbardziej intensywnego rozwoju mózgu. Dzięki mechanizmom odzwierciedlania, przejmujemy wtedy określone wzorce zachowania, które zostają na całe życie. Szkoła może wspierać postawy egoizmu i rywalizacji, albo altruizmu empatii czy chęci niesienia pomocy słabszym; może nagradzać przystosowanie się do zewnętrznych wymogów, albo uczyć, że warto dążyć do realizacji własnych celów. Jeśli chcemy, by młodzi Polacy włączali się w życie lokalnych społeczności, by brali na siebie odpowiedzialność, by aktywnie uczestniczyli w demokracji, to musimy zadbać o to, by te postawy mogły rozwinąć się w szkole. „Takie Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie!” Na mózg silniej działają obserwowane wzorce, a nie wygłaszane deklaracje!

W moim przekonaniu celem dobrej szkoły powinno być rozwijanie potencjału, jaki z sobą przynoszą dzieci. Ich różnorodne talenty to nasze bogactwo narodowe! Rozwój każdego kraju zależy od tego, jak ten potencjał wykorzysta! Również rozwój Polski zależy od tego, na ile stymulującym środowiskiem będą nasze szkoły.

Prawdziwym problemem jest wypośrodkowanie, ile w szkole powinno byc zewnętrznej struktury, a ile tego, co indywidualne.

Notka o autorce: Marzena Żylińska jest wykładowcą metodyki w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych w Toruniu i w Dolnośląskiej Szkole Wyższej we WrocławiuZajmuje się też wykorzystaniem nowych technologii w nauczaniu. Prowadzi seminaria dla nauczycieli, współorganizuje europejski projekt "Zmieniająca się szkoła". Autorka książki "Postkomunikatywna dydaktyka języków obcych w dobie technologii informacyjnych". W przygotowaniu jest jej nowa książka "Neurodydaktyka, czyli nauczanie przyjazne mózgowi". Prowadzi swój blog w partnerskiej dla Edunews.pl platformie blogowej Oś Świata pod adresem http://osswiata.nq.pl/zylinska/.

Komentarze (7)
This comment was minimized by the moderator on the site
Współpraca, czyli kolaboracja, jest w polskim kręgu kulturowym czymś obcym i negatywnym (kula z karabinu jest dla wroga, kolaborujących trzeba wieszać), taka jest uroda naszej polskiej nacji i niewiele możemy tu zmienić bo tak właśnie zostaliśmy...
Współpraca, czyli kolaboracja, jest w polskim kręgu kulturowym czymś obcym i negatywnym (kula z karabinu jest dla wroga, kolaborujących trzeba wieszać), taka jest uroda naszej polskiej nacji i niewiele możemy tu zmienić bo tak właśnie zostaliśmy zakodowani, takie są nasze synapsy. To w Skandynawii, być może ze względu na małą gęstość zaludnienia, każdy człowiek był zawsze traktowany jako potrzebny i pełnoprawny członek społeczności, która to społeczność zdołała zbudować poziome powiązania między wszystkimi członkami swoich społeczności. W Polsce wykształcił się model pionowych zależności i trudno tę polską narodową mentalność będzie wyplenić z naszego społecznego życia. Jakie wzorce zachowania otrzymuje dziecko fińskie a jakie dziecko polskie - przecież te kluczowe zagadnienia są ciągle tematem tabu w Polsce! Zejdźmy może na ziemię i porównajmy najpierw rzetelnie wzorce zachowania propagowane w Polsce i w innych krajach. Setki tysięcy nauczycieli w Polsce nie mają bladego pojęcia jak naprawdę zorganizowane są systemy oświaty w innych krajach, cele i sposoby pracy nauczycieli w tych systemach, ale przede wszystkim to chyba MEN nie wie że tak jak w Polsce to na świecie się już dawno nie pracuje z uczniami (sic).
More
Jan
This comment was minimized by the moderator on the site
Nic nie zrozumiałam.

Bo chyba niesłusznie wnioskuję z listu Jana, że [I]de facto[/I] to mała gęstość zaludnienia jest decydującą przyczyną sukcesu edukacyjnego (i - nie zapominajmy - gospodarczego!) fińskiej edukacji?!

I dalej - specjalnie skora do...
Nic nie zrozumiałam.

Bo chyba niesłusznie wnioskuję z listu Jana, że [I]de facto[/I] to mała gęstość zaludnienia jest decydującą przyczyną sukcesu edukacyjnego (i - nie zapominajmy - gospodarczego!) fińskiej edukacji?!

I dalej - specjalnie skora do obrony urzędników oświatowych nie jestem, ale może to nie jest tak znowu źle, ze w Polsce nie pracuje się z uczniami tak, jak w innym liderze PISA - Korei?...

Chcieć to móc. Może pora już nie tracić czasu na dociekanie, dlaczego współpraca nam kiepsko wychodzi (nam - nauczycielom przede wszystkim), zakasać rękawy, zabrać się uczciwie za zmianę tego stanu rzeczy i w rezultacie zadziwienie świata, że i tym razem Polak potrafi?
More
Magda K.
This comment was minimized by the moderator on the site
[I]W życiu nieczęsto się to zdarza, ale w edukacji oba punkty widzenia pokrywają się i to co jest dobre dla pojedynczych osób, jest też dobre dla ogółu.[/I]

Czyżby? Na poziomie meta zapewne tak, ale na poziomie operacyjnym?...
Ciągle nie mogę...
[I]W życiu nieczęsto się to zdarza, ale w edukacji oba punkty widzenia pokrywają się i to co jest dobre dla pojedynczych osób, jest też dobre dla ogółu.[/I]

Czyżby? Na poziomie meta zapewne tak, ale na poziomie operacyjnym?...
Ciągle nie mogę wyrzucić z pamięci zdarzenia sprzed lat, gdy student I roku chemii (bodaj w Bydgoszczy) trafił za kratki za innowacyjny proces produkcji narkotyków, nie tylko wymyślony, ale i zastosowany w praktyce...
Kadra naukowa uczelni przyznawała, że za osiągnięcie intelektu (wiedzę i umiejętności!) należał się temu młodzieńcowi doktorat.

Akurat w rozbieżności między celami edukacji na poziomie indywidualnym i globalnym upatruję najwięcej przeszkód w rozwoju polskiej edukacji... Wystarczy obserwować wpisy "rzecznika rodziców" pana Wiesława Mariańskiego na forach oświatowych, które mijają bez większego echa, niestety.
More
Magda K.
This comment was minimized by the moderator on the site
Co prawda nie widać mojego poprzedniego komentarza, ale może się jeszcze ukaże, więc winna jestem sprostowanie - dyskusja o celach edukacji ma miejsce na blogu Oś świata (właśnie dzięki W.Mariańskiemu, pisze też K.Stojda).
Nie wiedziałam o tym!
Zre...
Co prawda nie widać mojego poprzedniego komentarza, ale może się jeszcze ukaże, więc winna jestem sprostowanie - dyskusja o celach edukacji ma miejsce na blogu Oś świata (właśnie dzięki W.Mariańskiemu, pisze też K.Stojda).
Nie wiedziałam o tym!
Zresztą powyższy tekst dr M.Żylińskiej też tam został opublikowany i jest "odyskutowany" (choć w innym kierunku niż próbowałam - za Janem - podążyć tutaj).

Oj, z jednej strony ta wielość miejsc do dyskusji oświatowej, z drugiej - czy to rozproszenie nie osłabia jej ostrza?...
More
Magda K.
This comment was minimized by the moderator on the site
"...zakasać rękawy, zabrać się uczciwie za zmianę tego stanu rzeczy..."

Gdybyż to było takie proste. Jestem nauczycielem języka angielskiego w technikum, gdzie przysługują 2 godziny lekcyjne tygodniowo języka angielskiego i 2 godziny języka...
"...zakasać rękawy, zabrać się uczciwie za zmianę tego stanu rzeczy..."

Gdybyż to było takie proste. Jestem nauczycielem języka angielskiego w technikum, gdzie przysługują 2 godziny lekcyjne tygodniowo języka angielskiego i 2 godziny języka niemieckiego (niecałe, bo język drugi musi mieć w jednym roku tzw. dyrektorską drugą godzinę). Wiadomo że aby uczniowie zobaczyli postęp w swojej nauce języka obcego to muszą mieć co najmniej 3 (trzy!) godziny lekcyjne danego języka tygodniowo, jeśli tych godzin jest mniej to zapominają uprzednio już poznane elementy języka, przez co się zniechęcają itd. itp. Gdyby przydzielono tylko jeden język obcy konkretnym grupom uczniów to wtedy byłyby 4 lekcje tygodniowo albo angielskiego albo niemieckiego i miałoby to sens, ale nie, bo na etapie ponadgimnazjalnym uczniwie muszą poznać dwa języki obce i koniec dyskusji, nie ważne że kończą szkołę nie znając tak naprawdę ani jednego ani drugiego języka - egzaminy maturalne z języków są na bardzo niskim poziomie wymagań i wystarczy mieć 30% punktów aby zdać. Mija rok za rokiem i nikt z urzędników nie raczył zająć się tym absurdem który niweczy sens pracy setek tysięcy uczniów i nauczycieli techników w całej Polsce. Więc może jednak jest aż tak źle!
More
Jan
This comment was minimized by the moderator on the site
Ma Pan absolutnie rację - to absurd.
Problem ma kilka lat, więc na pewno nauczyciele [B]współpracowali[/B] jakoś ze sobą, żeby zmienić ten stan rzeczy. Jak? Może Pan podać przykład takiej "kolaboracji", czy współdziałania? Przez związek zawodowy?...
Ma Pan absolutnie rację - to absurd.
Problem ma kilka lat, więc na pewno nauczyciele [B]współpracowali[/B] jakoś ze sobą, żeby zmienić ten stan rzeczy. Jak? Może Pan podać przykład takiej "kolaboracji", czy współdziałania? Przez związek zawodowy? stowarzyszenie nauczycielskie? Czy jakoś inaczej?...
Jak mocno ugruntowane w faktach jest w tym konkretnym przypadku "nie da się"?
More
Magda K.
This comment was minimized by the moderator on the site
Jeżeli pojawia się absurd to nie jest potrzebna żadna współpraca ani organizowanie się żeby to zmienić, ponieważ ktoś władny do usunięcia absurdu powinien to z chwilą zauważenia automatycznie natychmiast zrobić. Mijające lata ugruntowują ten fakt...
Jeżeli pojawia się absurd to nie jest potrzebna żadna współpraca ani organizowanie się żeby to zmienić, ponieważ ktoś władny do usunięcia absurdu powinien to z chwilą zauważenia automatycznie natychmiast zrobić. Mijające lata ugruntowują ten fakt że uczniowie technikum i szkół zawodowych mają tak skrojony wymiar godzin w siatce aby raczej zniechęcić ich do nauki języka obcego niż czegokolwiek nauczyć. Trochę nie rozumiem Pani ostatniego pytania; czy dopiero wtedy uzna Pani że "nie da się" jest mocno ugruntowane w faktach gdy ktoś podpali się w proteście przed siedzbą MEN? Od czego jest rząd i ministrowie, czy nie od podejmowania decyzji przypadkiem? Ja bardzo przepraszam, ale zrobienie sondażu i potem wydanie decyzji zgodnej z wolą większości to nie jest rządzenie, bo decyzję w oparciu o sondaże to może nam podjąć również odpowiednio zaprogramowany komputer.
More
Jan
Nie ma tu jeszcze żadnych komentarzy
Skomentuj
Piszesz jako gość
×
😀 🧑🏻 ❤️ 🍀 🍌 💡 ✈️
No Emojis found
😀😃😄😁😆😅🤣😂🙂🙃😉😊😇🥰😍🤩😘😗😚😙😋😛😜🤪😝🤑🤗🤭🤫🤔🤐🤨😐😑😶😏😒🙄😬🤥😌😔😪🤤😴😷🤒🤕🤢🤮🤧🥵🥶🥴😵🤯🤠🥳😎🤓🧐😕😟🙁☹️😮😯😲😳🥺😦😧😨😰😥😢😭😱😖😣😞😓😩😫🥱😤😡😠🤬😈👿💀☠️💩🤡👹👺👻👽👾🤖😺😸😹😻😼😽🙀😿😾🙈🙉🙊
👋🤚🖐️🖖👌🤏✌️🤞🤟🤘🤙👈👉👆🖕👇☝️👍👎👊🤛🤜👏🙌👐🤲🤝🙏✍️💅🤳💪🦾🦿🦵🦶👂🦻👃🧠🦷🦴👀👁️👅👄👶🧒👦👧🧑👱👨🧔👨‍🦰👨‍🦱👨‍🦳👨‍🦲👩👩‍🦰🧑‍🦰👩‍🦱🧑‍🦱👩‍🦳🧑‍🦳👩‍🦲🧑‍🦲👱‍♀️👱‍♂️🧓👴👵🙍🙍‍♂️🙍‍♀️🙎🙎‍♂️🙎‍♀️🙅🙅‍♂️🙅‍♀️🙆🙆‍♂️🙆‍♀️💁💁‍♂️💁‍♀️🙋🙋‍♂️🙋‍♀️🧏🧏‍♂️🧏‍♀️🙇🙇‍♂️🙇‍♀️🤦🤦‍♂️🤦‍♀️🤷🤷‍♂️🤷‍♀️🧑‍⚕️👨‍⚕️👩‍⚕️🧑‍🎓👨‍🎓👩‍🎓🧑‍🏫👨‍🏫👩‍🏫🧑‍⚖️👨‍⚖️👩‍⚖️🧑‍🌾👨‍🌾👩‍🌾🧑‍🍳👨‍🍳👩‍🍳🧑‍🔧👨‍🔧👩‍🔧🧑‍🏭👨‍🏭👩‍🏭🧑‍💼👨‍💼👩‍💼🧑‍🔬👨‍🔬👩‍🔬🧑‍💻👨‍💻👩‍💻🧑‍🎤👨‍🎤👩‍🎤🧑‍🎨👨‍🎨👩‍🎨🧑‍✈️👨‍✈️👩‍✈️🧑‍🚀👨‍🚀👩‍🚀🧑‍🚒👨‍🚒👩‍🚒👮👮‍♂️👮‍♀️🕵️🕵️‍♂️🕵️‍♀️💂💂‍♂️💂‍♀️👷👷‍♂️👷‍♀️🤴👸👳👳‍♂️👳‍♀️👲🧕🤵🤵‍♂️🤵‍♀️👰👰‍♂️👰‍♀️🤰🤱👩‍🍼👨‍🍼🧑‍🍼👼🎅🤶🧑‍🎄🦸🦸‍♂️🦸‍♀️🦹🦹‍♂️🦹‍♀️🧙🧙‍♂️🧙‍♀️🧚🧚‍♂️🧚‍♀️🧛🧛‍♂️🧛‍♀️🧜🧜‍♂️🧜‍♀️🧝🧝‍♂️🧝‍♀️🧞🧞‍♂️🧞‍♀️🧟🧟‍♂️🧟‍♀️💆💆‍♂️💆‍♀️💇💇‍♂️💇‍♀️🚶🚶‍♂️🚶‍♀️🧍🧍‍♂️🧍‍♀️🧎🧎‍♂️🧎‍♀️🧑‍🦯👨‍🦯👩‍🦯🧑‍🦼👨‍🦼👩‍🦼🧑‍🦽👨‍🦽👩‍🦽🏃🏃‍♂️🏃‍♀️💃🕺🕴️👯👯‍♂️👯‍♀️🧖🧖‍♂️🧖‍♀️🧗🧗‍♂️🧗‍♀️🤺🏇⛷️🏂🏌️🏌️‍♂️🏌️‍♀️🏄🏄‍♂️🏄‍♀️🚣🚣‍♂️🚣‍♀️🏊🏊‍♂️🏊‍♀️⛹️⛹️‍♂️⛹️‍♀️🏋️🏋️‍♂️🏋️‍♀️🚴🚴‍♂️🚴‍♀️🚵🚵‍♂️🚵‍♀️🤸🤸‍♂️🤸‍♀️🤼🤼‍♂️🤼‍♀️🤽🤽‍♂️🤽‍♀️🤾🤾‍♂️🤾‍♀️🤹🤹‍♂️🤹‍♀️🧘🧘‍♂️🧘‍♀️🛀🛌🧑‍🤝‍🧑👭👫👬💏👩‍❤️‍💋‍👨👨‍❤️‍💋‍👨👩‍❤️‍💋‍👩💑👩‍❤️‍👨👨‍❤️‍👨👩‍❤️‍👩👪👨‍👩‍👦👨‍👩‍👧👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👦‍👦👨‍👩‍👧‍👧👨‍👨‍👦👨‍👨‍👧👨‍👨‍👧‍👦👨‍👨‍👦‍👦👨‍👨‍👧‍👧👩‍👩‍👦👩‍👩‍👧👩‍👩‍👧‍👦👩‍👩‍👦‍👦👩‍👩‍👧‍👧👨‍👦👨‍👦‍👦👨‍👧👨‍👧‍👦👨‍👧‍👧👩‍👦👩‍👦‍👦👩‍👧👩‍👧‍👦👩‍👧‍👧🗣️👤👥👣
💘💝💖💗💓💞💕💟❣️💔❤️🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍💋💌💯💢💥💫💦💨🕳️💣💬👁️‍🗨️🗨️🗯️💭💤🏧🚮🚰🚹🚺🚻🚼🚾🛂🛃🛄🛅⚠️🚸🚫🚳🚭🚯🚱🚷📵🔞☢️☣️⬆️↗️➡️↘️⬇️↙️⬅️↖️↕️↔️↩️↪️⤴️⤵️🔃🔄🔙🔚🔛🔜🔝🛐⚛️🕉️✡️☸️☯️✝️☦️☪️☮️🕎🔯🔀🔁🔂▶️⏭️⏯️◀️⏮️🔼🔽⏸️⏹️⏺️⏏️🎦🔅🔆📶📳📴♀️♂️⚧️✖️♾️‼️⁉️〰️💱💲⚕️♻️⚜️🔱📛🔰☑️✔️〽️✳️✴️❇️©️®️™️#️⃣*️⃣0️⃣1️⃣2️⃣3️⃣4️⃣5️⃣6️⃣7️⃣8️⃣9️⃣🔟🔠🔡🔢🔣🔤🅰️🆎🅱️🆑🆒🆓ℹ️🆔Ⓜ️🆕🆖🅾️🆗🅿️🆘🆙🆚🈁🈂️🈷️🈶🈯🉐🈹🈚🈲🉑🈸🈴🈳㊗️㊙️🈺🈵🔴🟠🟡🟢🔵🟣🟤🟥🟧🟨🟩🟦🟪🟫◼️◻️▪️▫️🔶🔷🔸🔹🔺🔻💠🔘🔳🔲
🐵🐒🦍🦧🐶🐕🦮🐕‍🦺🐩🐺🦊🦝🐱🐈🐈‍⬛🦁🐯🐅🐆🐴🐎🦄🦓🦌🐮🐂🐃🐄🐷🐖🐗🐽🐏🐑🐐🐪🐫🦙🦒🐘🦏🦛🐭🐁🐀🐹🐰🐇🐿️🦔🦇🐻🐻‍❄️🐨🐼🦥🦦🦨🦘🦡🐾🦃🐔🐓🐣🐤🐥🐦🐧🕊️🦅🦆🦢🦉🦩🦚🦜🐸🐊🐢🦎🐍🐲🐉🦕🦖🐳🐋🐬🐟🐠🐡🦈🐙🐚🐌🦋🐛🐜🐝🐞🦗🕷️🕸️🦂🦟🦠💐🌸💮🏵️🌹🥀🌺🌻🌼🌷🌱🪴🌲🌳🌴🌵🌾🌿☘️🍀🍁🍂🍃🌑🌒🌓🌔🌕🌖🌗🌘🌙🌚🌛🌜🌡️☀️🌝🌞🪐🌟🌠🌌☁️⛈️🌤️🌥️🌦️🌧️🌨️🌩️🌪️🌫️🌬️🌀🌈🌂☂️⛱️❄️☃️☄️🔥💧🌊
🍇🍈🍉🍊🍋🍌🍍🥭🍎🍏🍐🍑🍒🍓🥝🍅🥥🥑🍆🥔🥕🌽🌶️🥒🥬🥦🧄🧅🍄🥜🌰🍞🥐🥖🥨🥯🥞🧇🧀🍖🍗🥩🥓🍔🍟🍕🌭🥪🌮🌯🥙🧆🥚🍳🥘🍲🥣🥗🍿🧈🧂🥫🍱🍘🍙🍚🍛🍜🍝🍠🍢🍣🍤🍥🥮🍡🥟🥠🥡🦀🦞🦐🦑🦪🍦🍧🍨🍩🍪🎂🍰🧁🥧🍫🍬🍭🍮🍯🍼🥛🍵🍶🍾🍷🍸🍹🍺🍻🥂🥃🥤🧃🧉🧊🥢🍽️🍴🥄🔪🏺
🎃🎄🎆🎇🧨🎈🎉🎊🎋🎍🎎🎏🎐🎑🧧🎀🎁🎗️🎟️🎫🎖️🏆🏅🥇🥈🥉🥎🏀🏐🏈🏉🎾🥏🎳🏏🏑🏒🥍🏓🏸🥊🥋🥅⛸️🎣🤿🎽🎿🛷🥌🎯🪀🪁🎱🔮🧿🎮🕹️🎰🎲🧩🧸♠️♥️♦️♣️♟️🃏🀄🎴🎭🖼️🎨🧵🧶
👓🕶️🥽🥼🦺👔👕👖🧣🧤🧥🧦👗👘🥻🩱🩲🩳👙👚👛👜👝🛍️🎒👞👟🥾🥿👠👡🩰👢👑👒🎩🎓🧢⛑️📿💄💍💎🔇🔈🔉🔊📢📣📯🔔🔕🎼🎵🎶🎙️🎚️🎛️🎤🎧📻🎷🎸🎹🎺🎻🪕🥁📱📲☎️📞📟📠🔋🔌💻🖥️🖨️⌨️🖱️🖲️💽💾💿📀🧮🎥🎞️📽️🎬📺📷📸📹📼🔍🔎🕯️💡🔦🏮🪔📔📕📖📗📘📙📚📓📒📃📜📄📰🗞️📑🔖🏷️💰🪙💴💵💶💷💸💳🧾💹✉️📧📨📩📤📥📦📫📪📬📭📮🗳️✏️✒️🖋️🖊️🖌️🖍️📝💼📁📂🗂️📅📆🗒️🗓️📇📈📉📊📋📌📍📎🖇️📏📐✂️🗃️🗄️🗑️🔒🔓🔏🔐🔑🗝️🔨🪓⛏️⚒️🛠️🗡️⚔️🔫🏹🛡️🔧🔩⚙️🗜️⚖️🦯🔗⛓️🧰🧲⚗️🧪🧫🧬🔬🔭📡💉🩸💊🩹🩺🚪🛏️🛋️🪑🚽🚿🛁🪒🧴🧷🧹🧺🧻🧼🧽🧯🛒🚬⚰️⚱️🗿
🌍🌎🌏🌐🗺️🗾🧭🏔️⛰️🌋🗻🏕️🏖️🏜️🏝️🏞️🏟️🏛️🏗️🧱🏘️🏚️🏠🏡🏢🏣🏤🏥🏦🏨🏩🏪🏫🏬🏭🏯🏰💒🗼🗽🕌🛕🕍⛩️🕋🌁🌃🏙️🌄🌅🌆🌇🌉♨️🎠🎡🎢💈🎪🚂🚃🚄🚅🚆🚇🚈🚉🚊🚝🚞🚋🚌🚍🚎🚐🚑🚒🚓🚔🚕🚖🚗🚘🚙🚚🚛🚜🏎️🏍️🛵🦽🦼🛺🚲🛴🛹🚏🛣️🛤️🛢️🚨🚥🚦🛑🚧🛶🚤🛳️⛴️🛥️🚢✈️🛩️🛫🛬🪂💺🚁🚟🚠🚡🛰️🚀🛸🛎️🧳⏱️⏲️🕰️🕛🕧🕐🕜🕑🕝🕒🕞🕓🕟🕔🕠🕕🕡🕖🕢🕗🕣🕘🕤🕙🕥🕚🕦
Suggested Locations
Wpisz tekst z poniższego obrazka. Nie jest wyraźny?

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

A potem oburzenie harnasiów i halyn jak ktoś stwierdza że Polacy to debile. Wiecie że za granicą nie...
Anna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Pani Sylwia ma marne pojęcie o pracy nauczycieli w świetlicy szkolnej...Miałam okazję, przez krótki ...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Proszę wyjaśnić, w jaki sposób nauczyciel wspomagający przygotowuje się do zajęć. Przecie on po pros...
Taaa, a premier, z wielkim hałasem, przed kamerami otwiera "największą w Europie fabrykę amunicji". ...
Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie