Epitafium dla Gutenberga?

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
 
Może nie będzie to już taka sama książka. Spójrzmy na te, które ciągle można nabyć w księgarni. Bogato ilustrowane, z interesująco i atrakcyjnie zaprojektowaną obwolutą, wymyślnymi krojami czcionek. Dlaczego tak się dzieje? Stare i nowe media zaczęły się wzajemnie inspirować i uzupełniać. To zjawisko określa się mianem intermedialności. Książka i czasopismo zmierza w stronę telewizji dbając bardziej o wygląd. Telewizja z kolei docenia znaczenie pisma i druku, o czym świadczą choćby napisy u dołu ekranu podczas wiadomości CNN. Tekst, dźwięk i obraz zaczęły się wzajemnie uzupełniać.
 
Wiele wskazuje na to, że książka przyszłości będzie elektroniczną i lepiej zintegrowaną z mediami audiowizualnymi formą przekazu. Z dużym prawdopodobieństwem książki przestanie się jednak pisać, a w zamian za to będzie się je hiper-pisać. A to dlatego, że współcześnie tekst ustępuje miejsca hipertekstowi. O co chodzi w tych dziwnych pojęciach? Zwróćmy uwagę na prostą stronę internetową. Widzimy tekst i obrazki. Ruszamy myszką, klikamy na któreś z podkreślonych haseł. Otwiera się nowy ekran, a na nim to, co kryło się pod hasłem właśnie: nowy tekst i zdjęcia. Zawsze możemy wrócić do głównego ekranu, wybrać inne hasło. Tak działa Internet. Jest napisany hipertekstem. Strona główna i rozmaite podstrony zorganizowane w logiczną strukturę. Hipertekst to sposób organizacji tekstu w postaci elektronicznej pozwalający na dowolne przechodzenie pomiędzy stronami – ekranami, dzięki logicznym powiązaniom pomiędzy słowami kluczowymi. Całość przypomina nieco encyklopedię, leksykon czy przypisy w publikacji naukowej – właściwie to trzeba powiedzieć odwrotnie: to encyklopedie przypominają hipertekst i multimedialne leksykony, bo te są nieporównywalnie doskonalszą formą organizacji przekazów pisanych.
 
Czytelnik wyzdrowieje, książka przetrwa w formie elektronicznej. Można być również spokojnym – idąc za casusem płyt gramofonowych – o los jej tradycyjnej, drukowanej poprzedniczki. Edukacja czytelnicza zamieni się w hiperczytelniczą, w każdym razie zostanie wchłonięta przez edukację medialną. Czytelnik, a raczej hiperczytelnik stanie się nie tylko biernym zjadaczem czarnych liter, ale stanie się współautorem elektronicznych książek. Sam będzie decydował o tym, które strony zechce otworzyć. Nie będzie czytał od deski do deski, ale od linku – odsyłacza do linku. Być może powieści przyszłości będą miały kilka różnych zakończeń. Czytający skorzysta z możliwości podążania za wybranym przez siebie bohaterem. To niezwykłe wyzwanie dla literatury. Napisać hiper-książkę. I niezwykłe przeżycie dla czytającego: czytać to same dzieło, ale za każdym razem inne. Być jego współautorem.
 
Pacjent wyzdrowieje. Co więcej: będzie zdrowszy niż przed chorobą.
 
Notka o autorze: Dr Piotr Drzewiecki, adiunkt w Instytucie Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Dziennikarz, specjalista ds. edukacji medialnej. Prowadzi internetowy serwis o wychowaniu do mediów Press Cafe.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Jak książeczki uczą rozmawiać?
Mama opowiadała mi, że zacząłem mówić bardzo późno, ale jak już zacząłem - od razu pełnymi zdaniami,...
Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie