Wiele naszych sporów dotyczących edukacji ma charakter "religijny". Mam wrażenie, że stanowiska i działania w najistotniejszych zagadnieniach oświatowych wynikają z przekonań opartych na wierze. Nie prowadzi to raczej debaty edukacyjnej do jakiś konstruktywnych rozwiązań.(PD)

Zgadzam się z Markiem Konieczniakiem (E-podręcznik – technologiczny zawrót głowy), że przekonywanie eksperckie nie ma sensu. Zgadzam się, że „zmiana cyfrowa” wkroczy do szkoły w sposób naturalny z czasem. Mam tylko jeden problem. Dlaczego szkoła i to w zasadzie prawie wszędzie zmienia się i to niezależnie od zaawansowania w używaniu technologii, niewiele? Moim zdaniem mamy tu do czynienia z teorią „dziedziczenia szkoły”, tzn. bycia nauczycielem takim, jakimi byli moi nauczyciele.photo: istockphoto.com

Jeszcze kilkanaście lat temu zdobyte wykształcenie wystarczało człowiekowi aż do końca jego życia zawodowego. Obecnie szacuje się, że przeciętnie wystarcza na jakieś 15 lat. Funkcjonujący system edukacji sprawdzał się jeszcze pod koniec XX wieku. Niestety, nie pasuje do wieku XXI. Przyczyny są dwie: nowa sytuacja demograficzna oraz rozwój technologii.photo: sxc.hu

Wydawcy podręczników szkolnych straszą potencjalnych członków konsorcjum realizującego projekt „E-podręczniki kształcenia ogólnego” pozwami z tytułu czynów nieuczciwej konkurencji. Pismo to nie zostało dotychczas upublicznione. W piśmie adresowanym do uczelni publicznych prawnicy reprezentujący największych wydawców podręczników szkolnych, m.in. Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, zarzucają podmiotom realizującym projekt e-podręczniki naruszenie przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji („ustawa o znk”) oraz ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów („ustawa o okik”).photo: sxc.hu

Na rozpoczęcie roku szkolnego nauczycielska „Solidarność”, Prawo i Sprawiedliwość, Sojusz Lewicy Demokratycznej przygotowały własne propozycje dla polskiej oświaty. Wśród nich jeden „bumerang”. Ciekawe, ile jeszcze razy pomysł likwidacji gimnazjów będzie wracał w polityce, w mediach. Chyba trochę szkoda miejsca i czasu na tę debatę. Nie wiemy, jak wyglądałaby teraz polska edukacja, gdyby nie wprowadzono gimnazjów i nigdy się tego nie dowiemy. Zaczynamy jednak dostrzegać korzyści, które przyniosła ta zmiana.photo: sxc.hu

Już po raz kolejny piszę tutaj o kapitale społecznym, którego budowanie powinna wspierać również szkoła. Wiarygodność, zaufanie, współpraca, odpowiedzialność, uczciwość to przecież pozaekonomiczne czynniki rozwoju i modernizacji kraju. Dzięki wiarygodności instytucji, firm, organizacji i osób, które są źródłem zaufania, podejmujemy działania, dokonujemy wyborów i zaczynamy ze sobą współpracować. Tak, jak trudno je się buduje, tak bardzo szybko można je utracić.photo: sxc.hu

Spróbuję napisać o tym, dlaczego szkoły w Rzeczpospolitej tęsknią za pięknem, dobrem i prawdą. U podstaw moich rozważań będą zwątpienia, gdyż wydaje mi się, że zbyt często my nauczyciele zapominamy, że również musimy stawiać pytania. Zwłaszcza o sens edukacji szkolnej i jej związek z rzeczywistością, w której wszyscy funkcjonujemy.photo: sxc.hu

Więcej artykułów…

Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie