Pełnoprawni, aktywni i kreatywni Europejczycy powinni być świadomymi jej uczestnikami. Przyszłość Unii Europejskiej, jej integracja i rozwój w największym stopniu zależy od młodych jej obywateli, którzy już niedługo będą mieli realny wpływ na jej działania. Być może wielu z nich będzie zasiadać w Parlamencie Europejskim lub pracować w Instytucjach Unijnych.
Jak „dogonić” współczesnego ucznia?
Niezmiennie od kilkunastu lat słyszy się, że szkoła została w tyle za postępem. Że nie potrafi nic uczniowi zaoferować i że wieje z jej murów nudą i zacofaniem. W dobie komputeryzacji i cyfryzacji uczeń wciąż nie może odnaleźć się w naszym edukacyjnym systemie.
Szkoła Sora
„Pierwszy krok, to pokazać, że w ramach istniejącego systemu można pracować inaczej. Aby ludziom to się zaczęło mieścić w głowie. A kiedy już im się zmieści, muszą uwierzyć, że to ma sens.”
Lekcje przyjazne mózgowi
Z pojęciem nauczania przyjaznego dla mózgu spotykamy się od lat 80 ubiegłego wieku. To wtedy pojawiła się neurodydaktyka. Musiało jednak upłynąć kilka lat, by tak naprawdę zrozumieć, co niesie ze sobą to pojęcie. Dziś wiadomo, że mózg działa w określony sposób i uczy się tylko wtedy, gdy czuje się zmotywowany do tego rodzaju działania.
Samoocena
John Hattie w swoje książce „Widoczne uczenie się dla nauczycieli” zachęca nauczycieli do uwidoczniania uczenia się i nauczania. Takie podejście do nauczania zmienia rolę nauczyciela z wykładającego eksperta na współpracującego z uczniami opiekuna. Dużą pomocą w tym może być samoocena uczniowska.
O wychowaniu wśród smartfonów
Smartfon i tablet nie są już dziś nowinką techniczną. Są w pełni dojrzałą technologią. W praktycznie dzisiejszym kształcie towarzyszą nam od ponad dziesięciu lat. Są egalitarne, bo wszechdostępne. Ich uniwersalność i wielość zastosowań nie ma precedensu w historii narzędzi technologicznych, w efekcie czego w sposób zasadniczy zmieniają wiele aspektów życia ludzi: sposoby komunikowania się, pozyskiwania informacji, organizacji życia codziennego, pracy i czasu wolnego, nawet ochrony i ratowania zdrowia i życia. Oferują mnóstwo interesujących możliwości, a jednocześnie, jak każde powszechne i uniwersalne narzędzie, niosą wielorakie zagrożenia.
Młodzi szybciej na rynku pracy
Z badań TNS Polska wynika, że młodzi Polacy zaczynają pracę w wieku 22 lat. To więcej niż średnia w UE, która wynosi 20 lat. Od września bieżącego roku pracodawcy będą mogli na specjalnych zasadach zatrudniać już piętnastolatków. Może to umożliwić młodym ludziom, równolegle do edukacji, szybsze poznanie swoich możliwości i zainteresowań zawodowych, na które będą mogli bardziej świadomie postawić w dalszej karierze oraz edukacji. Jak pokazują inne badania, młodzież chce się rozwijać i ma świadomość tego, że kompetencje, w szczególności miękkie, trzeba nabywać jak najszybciej.