Jaki jest stan poszanowania praw dziecka w czasach, kiedy rozwój cyfrowy tak mocno oddziałuje na młodych i na całe społeczeństwo? Dzień Dziecka jest takim dobrym momentem na refleksję. Fundacja Orange opublikowała raport pt. „Dojrzeć do praw”. Prezentuje w nim opinie eksperckie, listę zjawisk do pilnej interwencji i wyniki badań z dziećmi i młodzieżą, które ukazują kwestie aktywności cyfrowych z ich perspektywy. Główne wnioski wskazują, że rozwiązaniem wielu problemów z przedrostkiem „cyber” jest wzmacnianie kompetencji w obszarze emocjonalnym i społecznym.
Szkolenie nauczycieli
Rozmawiając z nauczycielami, dowiadujemy się, że wiele szkoleń, w których brali udział, nie wniosło nic nowego do ich praktyki. Nawet jeśli ewaluacje wychodzą dobrze, to w rozmowie indywidualnej dowiadujemy się, że po upływie tygodnia znika nawet temat szkolenia. Sama prowadzę czasami szkolenia i odnoszę wrażenie, że nie zawsze są dobrze trafione.
Jak uczyć dzieci z dysleksją?
Dysleksja to nie choroba, którą można wyleczyć. Dyslektykiem jest się na całe życie. Dlatego tak ważne jest dla nauczyciela, aby dobrać odpowiednie metody i formy pracy, które ułatwią uczniom z dysleksją zdobywanie wiedzy i rozwijanie umiejętności.
Wypaleni zawodowo nauczyciele
W tym wpisie zajmiemy się dość rozpowszechniającym się zjawiskiem wypalenia zawodowego. Zaczerpniemy informacje z edukacji w USA i przytoczymy badania na ten temat. Badania nie są polskie, ale prawdopodobnie podobnie wypadłyby także u nas.
Nauczanie w licznej klasie – kilka wskazówek
Każdy nauczyciel powie, że łatwiej uczyć w mało licznej klasie. Łatwiej jest wtedy zróżnicować metody nauczania i dostosować je do potrzeb poszczególnych uczniów. Oczywiście jest też mniej prac do sprawdzania. Jednak nauczyciele rzadko mają wpływ na wielkość swoich klas. Mało liczne klasy są też droższe, często normą jest 25 osób w klasie, a czasami nawet więcej.
Szkoła jest wszędzie, na przykład na koszulce
Technologia skraca dystans i sprawia, że szkoła, czyli uczenie się, może być wszędzie. I można dobrze wykorzystać telefon komórkowy. Wtedy nie trzeba miejsca z edukacją wyposażać w skomplikowany sprzęt elektroniczny, bo odpowiedni czytnik ma ze sobą widz-uczeń. Pozornie wystarczy zwykła koszulka. I aplikacja. A wtedy obraz ożywa i pokazuje złożone procesy w ciele ludzkim. Zabawa, zaskoczenie i frajda oraz zaciekawienie i niespodzianka. To wszystko z wykorzystaniem technologii. Powolne poszerzanie tradycyjnych podręczników szkolnych. I plansz, które wisiały w klasie. Przestrzeń i sytuacje edukacyjne zmieniają się na naszych oczach. Szkoła rozproszona i w każdym miejscu. Potrzebni są więc edukatorzy-przewodnicy, podpowiadający, jak się uczyć w takiej przestrzeni i w takich sytuacjach.
Nie mam czasu!
W tym wpisie podzielę się kilkoma radami dr Barbary R. Blackburn na temat tego, jak sobie ma dać radę nauczyciel z brakiem czasu. Bardzo lubię jej artykuły, bo są napisane prostym językiem i są niezmiernie praktyczne, i moim zdaniem zawsze trafiają w sedno. Zatem do dzieła. Rady mogą wydać się oczywiste, ale czy się do nich stosujemy?