Obsługujący systemy komputerowe szkół informatycy dzielą się pomysłami, jak uchronić swoje sieci przed uczniami znającymi się na technologii. Utrzymanie bezpieczeństwa sieci spędza im sen z oczu. Część uczniów zrobi wszystko, żeby złamać system zabezpieczający, który blokuje dostęp do niewłaściwych stron www i zmusza ich do skupienia nad wyznaczonym zadaniem.
Strona 1 z 2
Gdy ostatnio spotkała się grupa szefów ds. IT z jednego okręgu szkolnego, żeby przedyskutować wyzwania związane z kontrolą młodych technologicznych specjalistów – pełnych determinacji i gruntownej wiedzy, chętnych siać spustoszenie w sieci – ich opowieści były mocno niepokojące.
W lipcu br. na konferencji na temat Wykorzystania Komputerów w Edukacji (National Education Computing Conference, NECC) w San Antonio tysiące edukatorów z całego kraju spotkało się, żeby poznać najnowsze technologie, gotowe do przeniesienia do szkolnej klasy. Szefowie IT obecni na konferencji sugerowali rekrutowanie uczniów do pomocy w odkrywaniu słabych punktów systemu i ostrzegali przed nowym zagrożeniem dla bezpieczeństwa komputerowego w szkole - „war driving ” (pol. zbrojny najazd), który polega na atakach na strony internetowe ze strony szkolnych hackerów przy wykorzystaniu słabo zabezpieczonych miejsc.
Lloyd Brown, dyrektor ds. usług technologicznych i informacyjnych szkół publicznych w hrabstwie Henrico w Wirginii, przedstawił im problem z jego szkoły. Uczniowie z jego okręgu zebrali grupę 30 rówieśników w czasie przerwy na lunch. Siedząc jeden koło drugiego, uczniowie raz za razem naciskali klawisz F5 na swoich laptopach, odświeżając w ten sposób strony i zmniejszając przepustowość sieci internetowej szkoły, a na koniec włamali się do założonego filtru, bez którego mogli spokojnie wyświetlić strony pornograficzne.
Rozwiązanie problemu? Uczniowie
Szukając szybkiego rozwiązania, Brown spotkał się z pracownikami z 8e6 Technologies, firmy, która dostarcza filtry do Internetu i przygotowuje nowe rozwiązania dla szkół w całym kraju. Znalazł sposób rozwiązania problemu – szkoły z Henrico założyły uzupełniany na bieżąco, szczegółowy spis szkolnych komputerów, które próbowały wejść na zablokowane strony. Kiedy takie działanie zostało zarejestrowane, połączenie internetowe komputera było zrywane, a szkolni administratorzy mogli podjąć dyscyplinarne postępowanie wobec uczniów, którzy próbowali naruszyć sieć i jej środki ochrony.
Taka taktyka doprowadziła do spadku liczby incydentów z hakującymi studentami, ale Brown mówi, że chciałby zaangażować uczniów biegłych w technologiach komputerowych, żeby mogli zbadać możliwe ścieżki obejścia rozbudowanego systemu bezpieczeństwa. Po tym, jak na 10 dni zawieszono ośmiu uczniów za naruszenie zasad korzystania z sieci w okręgu, Brown zatrudnił tę grupę do pracy po godzinach z pracownikami IT z różnych szkół. Uczniowie mieli „szukać słabych punktów” w sieci w Henrico. Kiedy pracownicy IT zobaczyli jak uczniowie wypracowali swoje metody, żeby dostać się na peryferie sieci, szybko wprowadzili poprawki, które wyeliminowały niedoskonałości systemu wykorzystywane przez wielu uczniów. „Oni uwielbiają taką zabawę" - mówi Brown pytany jak zareagowali uczniowie, którym zaoferowano taką pracę. „Próbują odnaleźć wszystkie dziury w systemie, a to naprawdę nam pomaga.”
Taka taktyka doprowadziła do spadku liczby incydentów z hakującymi studentami, ale Brown mówi, że chciałby zaangażować uczniów biegłych w technologiach komputerowych, żeby mogli zbadać możliwe ścieżki obejścia rozbudowanego systemu bezpieczeństwa. Po tym, jak na 10 dni zawieszono ośmiu uczniów za naruszenie zasad korzystania z sieci w okręgu, Brown zatrudnił tę grupę do pracy po godzinach z pracownikami IT z różnych szkół. Uczniowie mieli „szukać słabych punktów” w sieci w Henrico. Kiedy pracownicy IT zobaczyli jak uczniowie wypracowali swoje metody, żeby dostać się na peryferie sieci, szybko wprowadzili poprawki, które wyeliminowały niedoskonałości systemu wykorzystywane przez wielu uczniów. „Oni uwielbiają taką zabawę" - mówi Brown pytany jak zareagowali uczniowie, którym zaoferowano taką pracę. „Próbują odnaleźć wszystkie dziury w systemie, a to naprawdę nam pomaga.”
Trzy lata badań
Blokowanie dostępu uczniów do stron, które mogą odrywać ich uwagę od codziennych zajęć opłaciło się w Henrico County. Ostatnio opublikowane badania pokazały, że uczniowie, którzy używają swoich laptopów w większości osiągają lepsze wyniki na niektórych przedmiotach, np. na biologii i chemii, mimo, że gorzej idzie im na algebrze i zajęciach z pisania. Dane były częścią trzyletnich badań, których celem było pokazanie, czy i jak uczniowie i nauczyciele w Henrico County używają laptopów w efektywny sposób w edukacji. Naukowcy zaobserwowali duży postęp wśród nauczycieli w korzystaniu z laptopów przy prowadzeniu zajęć na przestrzeni dwóch lat.
Ostatnie komentarze