Karta tygodniowa, czyli o czym będziemy się uczyć

(C) Edunews.pl

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Opowiemy o pewnym sprawdzonym narzędziu, służącym planowaniu edukacji w klasach I-III szkoły podstawowej. W Zespole Szkół STO na Bemowie od wielu lat funkcjonuje tzw. karta tygodniowa. Świetnie służy ona jednocześnie dyrekcji i nauczycielom, uczniom oraz rodzicom. Karta taka może być również wykorzystana na kolejnych etapach edukacji.

Dzieci muszą nauczyć się wielu rzeczy, ale nie wszystkiego na raz. Dlatego powinniśmy planować ich edukację w wymiarze całego tygodnia. „Musimy dzieci wyciągnąć z pewnego chaosu, w jakim naturalnie znajdujemy się w szkole.” – mówiła w lutym podczas INSPIR@CJI WCZESNOSZKOLNYCH 2017 wa Pytlak, wicedyrektor Zespołu Szkół STO na Bemowie w Warszawie. „To się nam uda, jeśli sami będziemy wiedzieli, co jest najważniejsze w danym tygodniu, co powinniśmy im przekazać.”

Karta tygodniowa pełni w szkole wiele funkcji. Służy wszystkim uczestnikom procesu edukacji i jest przez nich różnie opisywana. Jest to rozkład materiału (dla nauczyciela i dyrektora), ale dzieci potrafią ją nazwać pamiętnikiem. Jest narzędziem planowania zajęć, ale także narzędziem samooceny przez uczniów.

Jak opowiadała Ewa Pytlak, ten pomysł narodził się jeszcze w 1996 roku – wówczas uznała ona, że naturalnym odcinkiem w uczeniu się jest tydzień i z dziećmi trzeba tak pracować, aby zająć się w nim najważniejszymi rzeczami w danym tygodniu, mając na uwadze oczywiście wszystkie inne wymagania i treści, które muszą przyswoić. W szkole potrzebne jest planowanie procesu uczenia, ale i jego przewidywalność, co daje poczucie pewności i spokoju uczniom. Wykorzystywana w szkole Ewy Pytlak karta tygodniowa jest właśnie takim wielowymiarowym narzędziem wsparcia procesu uczenia.

Jak podkreśla - te karty żyją – każde dziecko dostaje ją w piątek przed kolejnym tygodniem. W każdej klasie nauczyciel rozmawia w piątek o tym, o czym będą uczyć się po niedzieli.

Karta składa się z dwóch części: informacyjnej i „dzienniczkowej”. W tej pierwszej widzimy, co się głównie będzie działo w klasie. W punktach ujęte są tematy, a także przyjmowane założenia, co dziecko będzie umieć po tym tygodniu i co będzie wiedzieć. Część druga zawiera różne informacje dla ucznia i rodzica – kartki z kalendarza; miejsce na samoocenę; informację, co będzie oceniane w tym tygodniu (czyli nie ma zaskoczeń); osobiste podsumowanie tygodnia przez ucznia; korespondencja z rodzicami.

W sumie karta tygodniowa to pomysł bardzo prosty, ale znacząco wpływający na podniesienie jakości i transparentności procesu nauczania. Zachęcamy do powielania!

Zobaczmy wystąpienie Ewy Pytlak podczas INSPIR@CJI WCZESNOSZKOLNYCH 2017:


***

Organizatorami zorganizowanej w dniach 11-12 lutego br. konferencji INSPIR@CJE WCZESNOSZKOLNE 2017 były: firma Think Global, Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Wiedzy THINK! oraz Edunews.pl.

Partnerem merytorycznym była społeczność nauczycieli grupy Superbelfrzy RP i Superbelfrzy Mini.

Partnerami konferencji byli: Fundacja Orange, Squla, DrOmnibus, EduSense oraz Warszawskie Centrum Innowacji Edukacyjno-Społecznych i Szkoleń.

Partnerem globalnym konferencji była Kulczyk Foundation.

Media partnerskie to Głos Nauczycielski i kwartalnik Wokół Szkoły.

 

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP).

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie