Czy warto płacić za studia?

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Spis treści

debaty edukacyjneW gospodarce rynkowej płacąc za określone dobra możemy zazwyczaj wymagać jakości; gdy nie jesteśmy zadowoleni z produktu czy usługi, możemy dochodzić swoich praw, a nawet zwrotu środków czy rekompensaty. Tę zasadę trudno jednak odnieść do sfery edukacji – tu często pokutuje myślenie, że skoro otrzymujemy coś bezpłatnie, to nie możemy wymagać jakości.
 

Aby poprawiać jakość szkolnictwa wyższego, musi istnieć konkurencja na rynku edukacyjnym, bo inaczej szkołom nie będzie chciało się nic poprawiać i poziom nauczania będzie się obniżał. 
Konkurencja polega na tym, że wszystkie podmioty zdane są na siebie i rywalizują na równych zasadach. Faworyzowanie jednym uczelni przez zapewnianie im wielkich subwencji z budżetu państwa jest po prostu zaprzeczeniem konkurencji i formą dyskryminowania instytucji i studentów szkół prywatnych.

Tymczasem, jeśli spojrzeć na liczbę absolwentów prywatnych szkół wyższych, ich z roku na rok przybywa. Na początku roku akademickiego 2006/2007 funkcjonowało 318 uczelni niepublicznych kształcących 640,3 tys. studentów (czyli 33% ogółu studentów), w tym 189,8 tys. na pierwszym roku studiów. W porównaniu z rokiem poprzednim nastąpił wzrost liczby tych szkół o 1%, a studentów o 3,1%. (GUS, Szkoły wyższe i ich finanse 2006). Jeżeli do tej liczby doliczymy tych, którzy studiują odpłatnie na uczelniach publicznych (co najmniej połowa studiujących) – okaże się, że w Polsce zdecydowana większość studentów musi płacić za edukację. Utrzymywanie bezpłatnych studiów jest zatem nie tylko dyskryminacją szkół prywatnych, ale również studentów płatnych studiów na uczelniach publicznych – w końcu to oni również składają się na edukację ok. 1/3 liczby wszystkich studiujących.

W Stanach Zjednoczonych czy Anglii studia wyższe są w mniejszym lub większym stopniu, ale odpłatne. Odpłatność nie tylko kształtuje zdrową relację pomiędzy studentem a uczelnią, ale również jest jednym z najważniejszych czynników sprzyjających rozwojowi uczelni. Są to środki, które można przeznaczyć na lepszą kadrę, infrastrukturę, nowe programy nauczania, nowe technologie, badania naukowe itd., a nie tylko na utrzymywanie biurokracji na uczelni. Nic dziwnego, że najważniejsze rankingi światowych uczelni są zdominowane przez amerykańskie i angielskie uczelnie. One dzięki temu mogą bardziej efektywnie zarządzać szkołą.

{mp3}platne_studia_2{/mp3}
Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie