Kompetencje kluczowe

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Każdy z nas o nich słyszał, a niektórzy nawet przeczytali ich spis, co najmniej w jednej z wersji, bo jest ich klika. Przeczytali i pomyśleli: „Jak by to było dobrze, gdyby nas tego uczono w szkole”. A nie uczono. Teraz zastanawiamy się, czy my możemy uczyć naszych uczniów kompetencji kluczowych i jednocześnie realizować program nauczania.

Jednak w szkole „uczy się programu”, a nie umiejętności kluczowych, bo z programu jest egzamin, a z umiejętności kluczowych na ogół nie. Możemy starać się przy okazji realizacji programu kształcić umiejętności kluczowe, polecać współpracę w grupach, uczyć ustnych wypowiedzi i komunikacji, formułować zadania mające zastosowanie w codziennym życiu itd. Skąd mamy jednak brać inspirację do takich działań?

W podręcznikach mamy polecenia i zadania realizujące program, a nie kształcące umiejętności. Jeśli sami podejmiemy się trudu, to często nie zdążamy z realizacją programu. Żyjemy w rozdwojeniu jaźni: wiemy, czego powinniśmy nauczać z korzyścią dla ucznia, ale uczymy czegoś innego, co nam nakazano. Jeśli będziemy tak odważni, aby uczyć potrzebnych w życiu umiejętności, a nie wymaganej wiedzy, to nasi uczniowie egzaminu nie zdadzą, choć może nauczą się pracować w grupie, co im się bardzo później przyda.

Kompetencje kluczowe to znowu tylko piękne słowa, ale kto z nas zastanawia się, czy je kształci, jak i kiedy? Czy to kolejny z „balonów” edukacyjnych?

Notka o autorce: Danuta Sterna – była nauczycielka matematyki i dyrektorka szkoły, ekspertka merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS) (prowadzonym przez CEO i PAFW), autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach. Niniejszy wpis pochodzi z jej bloga w partnerskiej platformie Edunews.pl – www.osswiata.pl.

 

Przeczytaj w Edunews.pl cały cykl Danuty Sterny o "balonach edukacyjnych":

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...
Jan napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
Bardzo się cieszę że udało mi się dojść do, co prawda wtórnego, odkrycia które, o czym nie wiedziałe...
Jan napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Zróżnicowanie pensum - gdybyż to było takie proste! Nauczyciele coraz częściej będą mieli uprawnieni...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Autor, jako dyrektor szkoły, musi wiedzieć, że problemem częściej jest nie przekraczanie 40-godzinne...
Jarosław Pytlak napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
@Jan - no proszę, potwierdził Pan słuszność tego, co robimy w klasach 4-6 SP w szkole STO na Bemowie...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie