Brak elementarnej znajomości ekonomii w społeczeństwie rodzi wiele problemów. W polskich szkołach potrzebny jest nowy przedmiot, program i nauczyciele. W Polsce każdy uczeń latami zgłębia tajniki historii, biologii, fizyki czy geografii. Dyskusji nie ulega, że wszystkie te dziedziny są zacne i potrzebne. Niemniej, mało który uczeń w dorosłym życiu wykonuje zawód związany z tymi przedmiotami. Rzadko też wykorzystuje zdobytą na lekcjach wiedzę.photo: sxc.hu

O trendach we współczesnej edukacji napisano już wiele i ciągle powstają nowe opracowania. Na naszych oczach zmienia się bowiem środowisko, w którym żyjemy. Dziesięć lat temu dokonywanie czynności bankowych przez ekran własnego komputera było jeszcze czymś wyjątkowym; dziś możemy w pełni kontrolować swoje finanse w telefonie z ekranem dotykowym. Podobnie zmienia się szkoła, choć tempo tych zmian jest wolniejsze.(C) Monkey Business - fotolia.com

Jak zauważył amerykański futurysta Alvin Toffler, „analfabetami w XXI w. nie będą ci, którzy nie potrafią czytać i pisać, ale ci, którzy nie potrafią uczyć się, oduczać i uczyć ponownie”. Zmienił się bowiem cykl rozwoju umiejętności pracownika – musi on o wiele częściej zmieniać pracę w ciągu swojego życia zawodowego i ciągle uczyć się nowych umiejętności. Niestety w krajach OECD jedynie 40% osób dorosłych dokształca się, zaś w krajach UE jeszcze mniej (37%). Nie chcemy się uczyć, bo już wszystko umiemy?photo: sxc.hu

Można czekać, aż nową reformę systemu edukacji zastąpi kolejna nowa reforma. Można czekać, aż ktoś posprząta bałagan, jaki pozostał po latach zaniedbań szkolnictwa zawodowego. Można czekać na granty UE i papierowe projekty ministerstw. Można czekać na decyzje urzędników, kuratorów i dyrektorów. Można czekać aż cyfryzację szkoły zawodowej zrobi ktoś za nas… można czekać, albo zrobić to samodzielnie…(C) Szymon Konkol

Czy polskie szkoły i uczelnie mogą pozyskiwać środki na swoją działalność i ciekawe projekty od darczyńców z zagranicy? Jest to możliwe dzięki programowi Transnational Giving Europe (TGE). W naszym kraju TGE reprezentowana jest od 2006 r. przez Fundację dla Polski (FDP).(C) Monkey Business - fotolia.com

Wiele naszych sporów dotyczących edukacji ma charakter "religijny". Mam wrażenie, że stanowiska i działania w najistotniejszych zagadnieniach oświatowych wynikają z przekonań opartych na wierze. Nie prowadzi to raczej debaty edukacyjnej do jakiś konstruktywnych rozwiązań.(PD)

Słodkie, słone, tłuste, barwione... taki wniosek płynie z badania Fundacji Banku Ochrony Środowiska "Rodzice o odżywianiu dzieci", które pokazuje co nasze dzieci jedzą na co dzień w szkołach. Jak wynika z analizy TNS Polska, drugie śniadania naszych dzieci to tykająca bomba zegarowa! W diecie prym wiedzie głównie cukier - prawie 40% nastolatków je słodycze codziennie. W parze ze słodkościami idą niezdrowe tłuszcze.photo: sxc.hu

Więcej artykułów…

Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie