Wiedza dzięki ignorancji

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Ignorancja to błogosławieństwo... brzmi popularne powiedzenie. Zwykle wypowiadane z przekąsem, aby podsumować ujawnione „morze“ czyjejś niewiedzy. Ale niektórzy uważają, że praca naukowa bez ignorancji nie może istnieć. Nauka według neurobiologa Stuarta Firesteina to raczej „zbijanie bąków” i „poszukiwanie w ciemności czarnego kota“, czyli błądzenie poza tym, co już wiemy (czyli poszukiwania właśnie w „oceanie“ ignorancji).fot. sxc.hu

Podczas swojego wystąpienia na konferencji TED (wrzesień 2013) Firestein mówi o sednie nauki i jej praktykowania. Uważa, że tzw. metoda naukowa to mit. Sugeruje, że „wysokiej jakości ignorancja” jest warta równie wiele jak to, co już wiemy. Pozwala bowiem na stawianie pytań i poszukiwania odpowiedzi.

„Musimy nauczyć szukania poza granicami, poza faktami“ – uważa Firestein. „Jednym z problemów są testy. Mamy bardzo skuteczny system edukacji, ale skuteczny w czymś złym. (...) Nasz system edukacji bardzo skutecznie zniechęca wszystkich do nauki. (...) Zmuszamy ich [uczniów] do wchłonięcia olbrzymiej ilości faktów, które zwymiotują na egzaminie i wrócą do domu bez niczego.“

„Zawsze dostaniemy to, na co się nastawiamy, co widać w naszych metodach testowania.“ – uważa Firestein, przekonując, że jeśli chcemy korzystać z testów, powinny one być inaczej skonstruuowane. Potrzebne są jego zdaniem testy, które pytając: «Co to jest X?», dają przykładowo takie odpowiedzi jak: „Nie wiem, bo nikt nie wie“, „Jakie jest pytanie?“ albo „Sprawdzę, zapytam kogoś, zadzwonię do kogoś, dowiem się“. W edukacji nie chodzi o „napełnianie wiader, lecz o rozpalanie ognia“ (W.B.Yeats), ważniejsze są pytania, niż proste odpowiedzi.

Warto poświęcić kilkanaście minut i uważnie obejrzeć wystąpienie Stuarta Firesteina, ponieważ omawiając znaczenie ignorancji, porusza co chwila ważne wątki z zakresu nauki i edukacji. To doskonały materiał do przemyśleń na nadchodzący okres świąteczno-noworoczny.

Stuart Firestein kieruje Wydziałem Nauk Biologicznych na Uniwersytecie Columbia w Stanach Zjednoczonych. W 2012 r. wydał książkę Ignorance Drives Science (Ignorancja kieruje nauką), w której opisuje, w jaki sposób niewiedza jest niezbędna, aby prowadzić zaawansowane badania naukowe i odkrywać nieznane. Uważa, że trzeba skończyć z uczeniem się faktów, gdyż to nie jest wiedza, która może prowadzić do właściwych pytań o nieznane i odkryć.

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP).

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie