Sidebar

10
So, Maj

Po co jest uniwersytet?

fot. Stanisław Czachorowski

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Nie tylko w kontekście najnowszej ustawy o szkolnictwie wyższym warto zadać sobie pytanie "Po co nam są potrzebne uniwersytety?" Odnoszę wrażenie, że duża część dyskusji o reformach w nauce i edukacji, także na poziomie wyższym, sprowadza się do namiętnego omawiania szczegółowych rozwiązań, ale bez pytania o cel i sens. Na tytułowe pytanie można udzielić z grubsza trzech różnych odpowiedzi.

1. Uniwersytety są dla prestiżu (narodowego, regionalnego, lokalnego)

Niczym duma z klubu piłkarskiego lub drużyny na mistrzostwach w dowolnej dyscyplinie sportowej. Inwestujemy w zawodników by zdobywać puchary (a nie po to, by rozwijać zainteresowanie sportem jako zdrowym stylem życia). Przynajmniej część powodów konieczności reformowania uniwersytetów wynika z faktu, że brakuje polskich uczelni wśród najlepszych, np. wymienionych w rankingu "listy szanghajskiej". Co zrobić, by szybko jakieś polskie uniwersytety znalazły się przynajmniej w pierwszej setce? Był na przykład pomysł by wybrać z Polskiej Akademii Nauk najlepsze instytuty i zrobić jeden nowy uniwersytet (faktycznie rozproszony i działający "na papierze"). Z nadzieją, że znajdzie się wysoko w rankingu. Albo wybrać z polskich uniwersytetów (ze wszystkich miast) najlepszych naukowców i z nich otworzyć flagowy uniwersytet (przesiedlić ludzi czy stworzyć tylko "księgowa fikcję"?). To tylko kilka pomysłów. Obecna reforma też chce w tym kierunku zmierzać - jako główny cel stawia sobie "podniesienie jakości nauki".... uwidocznionej w rankingach. Czy od takiego szybszego mieszania herbata stanie się rzeczywiście słodsza? Wątpliwe, to tylko "kreatywna księgowość" by to samo inaczej pozestawiać, by dostosować się do wymogów rankingu. Rankingi się jednak zmieniają (zatem za lat kilkanaście taka dostosowawcza struktura będzie nieadekwatna).... Jeśli jednak uznać, że uniwersytety są jak drużyna piłkarska - mają przynosić dumę i wysoką pozycję w rankingu - to działania te są sensowne i dostosowane do celu. Przecież wystarczą dwa-trzy....

2. Uniwersytety kształcą zawodowo

Czyli są kolejnymi szkołami zawodowymi, mającymi przygotować kadry dla gospodarki. I takie trendy też się w dyskusji o szkolnictwie wyższym dostrzega. Nie tylko w odniesieniu do politechnik, szkół medycznych ale i uniwersytetów. Wielokrotnie można usłyszeć argumenty, że uczelnie - zwłaszcza humanistyczne - kształcą bezrobotnych. Tyle tylko, że statystyki pokazują zupełnie inny obraz. Wśród absolwentów uczeni wyższych jest mniej bezrobotnych niż wśród absolwentów zawodówek. Zatem wbrew obiegowym opiniom uniwersytety nie są fabrykami bezrobotnych (nawet humanistów), to typowe szkoły zawodowe w większym stopniu kształcą bezrobotnych. Wynika to chyba ze specyfiki współczesnego rynku pracy - szybkiego postępu, konieczności częstego douczania się i dostosowywania, znaczenia kreatywności we współczesnej gospodarce. Najbardziej pożądaną kompetencją zawodową współczesności jest kreatywność, zdolność do myślenia refleksyjnego, zdolność do uczenia się i pracy w zróżnicowanym kulturowo i zawodowo zespole. W kategoriach indywidualnych uniwersytety i szkoły wyższe są przedłużeniem młodości, przedłużeniem poszukiwania sensu i jakości życia, zdobywania kontaktów i rozwoju osobistego. System boloński i możliwość studiowania nawet po jednym semestrze na innych uczelniach (np. program MOST oraz ERASMUS) pozwala studentom poznawać świat i ludzi. Jeśli uznać ten cel za ważny to uniwersytety powinny być blisko społeczności lokalnych. Raz, że łatwiej i taniej studiować blisko domu i w miastach tańszych niż Warszawa, dwa, że istotny jest transfer wiedzy do społeczności lokalnych.

3. Uniwersytety podnoszą jakość życia

Zatem są dla rozwoju społeczeństwa w szerokim słowa tego znaczeniu. Służą rozwojowi kapitału ludzkiego, służą rozwojowi społeczności lokalnych, wspomagają transfer wiedzy i idei i oddziałują społecznie. Są jak źródło, które poi zwierzynę z doliny (a więc z bliskiej okolicy). Lub jak drzewa dające cień w upalny dzień. Co nam z wielkiego, prestiżowego drzewa gdy jest ono dalekie i niedostępne (umrzemy, zanim dojdziemy i schronimy się w jego cieniu)? Jeśli uznać ten cel za ważny, to inaczej trzeba mierzyć efektywność działania polskiego uniwersytetu. Tak jak z futbolem - albo nastawiamy się na pucharową reprezentację albo na powszechność sportu wśród społeczności lokalnych. To pierwsze mierzyć możemy wygranymi mistrzostwami, to drugie jakosć zdrowia i liczba osób uprawiających amatorsko sport. Oczywiście jedno z drugim jest powiązane. Ale różne są priorytety. Jeśli nastawimy się na uniwersytety podnoszące jakość życia, to nie będzie presji na szybkie rankingowe rezultaty i nie będzie pokusy na "kreatywną księgowość". Uznania i jakości międzynarodowej i tak się doczekamy, bo wynikać będzie z powolnego i autentycznego rozwoju, niejako przy okazji. To tak jak w szkole jest uczenie się dla ocen i dla siebie samego (są oceny, ale każda z postaw inaczej odnosi się do tych ocen). Z pozoru niewielkie różnice ale w perspektywie długofalowej jakość tych strategii jest widoczna. Bardzo widoczna.

Do tej trzeciej odpowiedzi odnosi się zamieszczone wyżej zdjęcie. Zwykłe życie bez wodotrysków, kamer i rankingowych gali.

Zapewne można postawić jeszcze i inne odpowiedzi na tytułowe pytanie. Ale nawet jeśli zatrzymamy się na tych trzech, wyżej wymienionych, to zapewne wszystkie są istotne. Różnica dotyczy jedynie proporcji i priorytetów.

Brakuje nam szerokiej dyskusji nie tylko w odniesieniu do uniwersytetów i nauki, ale i do edukacji w szerokim słowa tego znaczeniu i wszystkich jej poziomów. Szeroki dialog to możliwość wypracowania dobrych i trwałych wzorców. Obecnie raczej mamy autorytarnie narzucane i efemeryczne rozwiązania. Że niby oświecony absolutyzm jest sprawniejszy i lepszy (bo szybko są rozwiązania)? Moje zdanie jest odmienne. Dyskusja prawdziwa (a nie pozorowana) potrzebna jest nie tylko do wypracowania mądrości zbiorowej (uznaję konektywizm za podstawę tworzenia wiedzy) ale i do przekonania do wspólnej wizji jak najszerszych kręgów społecznych, nie tylko uniwersyteckich. Dialog jako sposób dochodzenia do prawdy (do tego sprowadza się wszak nauka) oraz dialog jako sposób przekonywania, a nie narzucania.

Dyskusja wymaga czasu i cierpliwości.

 

Notka o autorze: Prof. dr hab. Stanisław Czachorowski jest biologiem, ekologiem, nauczycielem i miłośnikiem filozofii przyrody, pracownikiem naukowym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Niniejszy wpis ukazał się na jego blogu Profesorskie Gadanie. Licencja CC-BY.

 

Komentarze (8)
This comment was minimized by the moderator on the site
***
Powiedz mi, po co jest nam ten Uniwersytet?
No właśnie? Po co?
Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że się zapyta! Wiesz co robi ten Uniwersytet? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest Uniwersytet na...
***
Powiedz mi, po co jest nam ten Uniwersytet?
No właśnie? Po co?
Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że się zapyta! Wiesz co robi ten Uniwersytet? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest Uniwersytet na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym Uniwersytetem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest Uniwersytet społeczny, w oparciu o sześć instytucji – który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu, i co się wtedy zrobi?
***

Problem z uniwersytetami polega na tym, że mają one wiele cech i funkcji. Są elementem prestiżu (gdy w Niemczech wjeżdża się do niektórych miast, to jest tam tabliczka informacyjna: np. "Universitätsstadt Ilmenau"). Są to miejsca pozyskiwania grantów na badania naukowe, są to często rozpoznawalne marki biznesowe. Miejsca kształcenia zawodowego, kontaktów międzynarodowych i interdyscyplinarnych itp. Jest tylko jeden problem: są to struktury przestarzałe, często wręcz archaiczne i nie mam tu na myśli "gronostajowych futer", ale sposób myślenia, działania, spetryfikowanej hierarchii oraz przestarzałego sposobu prowadzenia pracy dydaktycznej. Wypełnione bez sensu sale wykładowe, strata czasu studentów, archaiczny sposób "zaliczania" wiedzy, "okienka", zajęcia porozwalane na cały dzień itp. Od dawna na uczelniach nie ma relacji uczeń-mistrz. Wykładowca nie ma czasu dla pojedynczych studentów. Uczelnie zamieniły się w szkółki dla dorosłych ludzi, którzy już powinni na siebie pracować, a tymczasem społeczeństwo funduje cwaniakom i leniom wieloletnie wakacje i zabawę. To się musi skończyć ! Studia 5-letnie to może mogą być z medycyny, z niektórych tematów inżynieryjnych czy z badań podstawowych, ale zdecydowana większość studiów powinna łączyć pracę zawodową z kolejnymi etapami nauki, np. 1 rok nauki, potem przerwa i potem drugi rok nauki. Przy obecnych metodach nauki zdalnej cała wiedza 5-letnich studiów jest do ogarnięcie w ciągu 1-2 lat. Więcej nie trzeba.

Kolejnym problemem jest finansowanie studiów: jak długo będziemy finansować lekarzy dla Niemców, Anglików i Norwegów !? Studia powinny być płatne. Kropka. A dorośli ludzie mogą PRACOWAĆ na opłatę czesnego. Mogą być kelnerkami, myć tramwaje w nocy, wykładać towar w marketach, rozwozić pizzę i tysiące innych rzeczy. Gdyby studia były w pełni płatne, to by się okazało, że połowa kierunków jest w ogóle nikomu do niczego niepotrzebna. Należałoby też zmniejszyć zakres wymaganych uprawnień do sytuacji wyjątkowych, aby ukończenie studiów nie warunkowało pracy w jakiś zawodzie lub na jakimś stanowisku.

W obliczu rewolucji w edukacji i dostępności wykładów światowych uniwersytetów on-line należy się zastanowić, jak polskie uniwersytety chcą przetrwać w konkurencji z uniwersytetami z USA, a UK i innych? Przecież dzisiaj można skorzystać z wykładów on-line na Harvardzie, MIT, Stanford itp. Nie są to oczywiście pełne studia tylko wybrane kursy, ale jest to pewien trend, że za kilkaset dolarów można sobie zrobić studia w USA z certyfikatem ukończenia, z egzaminami itp. z prawie dowolnego tematu. Dopóki zależy nam na wiedzy, a nie na papierku, to jest to rozwiązanie bardzo dobre. Możemy mieszkać nawet w dżungli, pracować tam, a studiować w USA i to nabywając konkretną, przydatną wiedzę.

Natomiast obawiam się, że polscy politycy będą robili głównie takie reformy, które będą przynosiły efekty w postaci "wygrywania mistrzostw" (ranking), a nie korzyści dla Polski i dla Polaków. Czyli dużo pieniędzy pójdzie znowu "w gwizdek". Proces decyzyjny w polskiej polityce i w polskiej nauce to mniej więcej 5-latka lub dekada, tymczasem świat w zakresie nauki i sposobu działania uniwersytetów zmienia się z miesiąca na miesiąc.
More
Piotr
This comment was minimized by the moderator on the site
"jak długo będziemy finansować lekarzy dla Niemców, Anglików i Norwegów !?" to nie zależy od uniwersytetów tylko pensji w kraju i warunków życia w szerokim sensie. Bezpłatne studia są jak bezpłatna edukacja na każdym poziomie - dla naszych...
"jak długo będziemy finansować lekarzy dla Niemców, Anglików i Norwegów !?" to nie zależy od uniwersytetów tylko pensji w kraju i warunków życia w szerokim sensie. Bezpłatne studia są jak bezpłatna edukacja na każdym poziomie - dla naszych obywateli. Inwestycja w nasze społeczeństwo. A jak wyjadą? To znaczy, że dajemy im dobra przyszłość. I ja po to chcę kształcić nowe pokolenie. By miało dobry start. Owszem, chciałbym także, by ten dobry start miało u nas w kraju. Ale to wymaga zmian nie akurat w szkołach. Choć za modernizacją edukacji jestem jak najbardziej. Płatne studia? Płatna szkoła? To kiepskie rozwiązanie. I zamknięte granice lub cyrografy, by czasem nie wyjechali? Zabrać wszystkim paszporty? Droga do klęski. Ludzie wyjeżdżają także do pracy na budowie....
More
Stanisław
This comment was minimized by the moderator on the site
Z uwagi na to, że pojawił się minus przy mojej wypowiedzi, chętnie usłyszałbym tutaj merytoryczną krytykę konkretnej części mojej wypowiedzi: co źle powiedziałem, dlaczego jest to złe i jak powinno być dobrze.

Dziękuję.
Piotr
This comment was minimized by the moderator on the site
Jakie granice ??? Jakie paszporty ??? Płaci sam za studia i sobie wyjeżdża. A jak nie płaci i ma dług, to jest ścigany na ogólnych zasadach. Ale płatne studia rozwiązują wszystkie problemy: nikt wobec nikogo nie ma zobowiązań.
Piotr
This comment was minimized by the moderator on the site
A tak już na marginesie, to zdjęcie wprowadzające przypomniało mi słynny niegdyś na YT filmik pod hasłem: "Matko Bosko, a co to sie stanęło!?" ...
Piotr
This comment was minimized by the moderator on the site
Widziałem kiedyś taką ilustrację:
Budynek jednopiętrowy a na nim napis [B]Szkoła Wyższa.[/B] Na budynek z oddali patrzy para młodych ludzi i On do Niej: "A mówili, że będzie wyższa!"

Nowa ustawa spowoduje podniesienie niektórych uczelni, ale czy...
Widziałem kiedyś taką ilustrację:
Budynek jednopiętrowy a na nim napis [B]Szkoła Wyższa.[/B] Na budynek z oddali patrzy para młodych ludzi i On do Niej: "A mówili, że będzie wyższa!"

Nowa ustawa spowoduje podniesienie niektórych uczelni, ale czy uda się im zapełnić "górne piętra"? Większość szkól wyższych sprowadzi jednak do "parteru".

mms
More
Maciej M. Sysło
This comment was minimized by the moderator on the site
To samo można powiedzieć o szkołach - niech będą płatne, od przedszkola po zawodówki i liceum. Bo przecież bez studiów wyższych tez można wyjeżdżać i pracować dla innych. Fachowcy od glazury i hydrauliki też wyjechali, i brakuje ich u nas :)....
To samo można powiedzieć o szkołach - niech będą płatne, od przedszkola po zawodówki i liceum. Bo przecież bez studiów wyższych tez można wyjeżdżać i pracować dla innych. Fachowcy od glazury i hydrauliki też wyjechali, i brakuje ich u nas :). Płatne studia to odcięcie od kształcenia ludzi mniej zamożnych. Edukacja nie jest rozrywką ani filantropią a inwestycją społeczną. Doświadczenie wykazało, że społeczeństwa o wyższym odsetku wykształcenia, także na poziomie wyższym, są bardziej rozwinięte ekonomicznie i cywilizacyjnie. Pisze pan językiem archaicznym i z wyświechtanymi, podwórkowymi sloganami.
More
Stanisław
This comment was minimized by the moderator on the site
Jest dokładnie odwrotnie. Pomylił Pan skutek z przyczyną. Otóż to bogate i rozwinięte kraje stać na wyrzucanie w błoto większej ilości pieniędzy na tzw. "wykształcenie" ...

Czy posiadanie Ferrari jest przyczyną bogactwa? Czy może bogactwo jest...
Jest dokładnie odwrotnie. Pomylił Pan skutek z przyczyną. Otóż to bogate i rozwinięte kraje stać na wyrzucanie w błoto większej ilości pieniędzy na tzw. "wykształcenie" ...

Czy posiadanie Ferrari jest przyczyną bogactwa? Czy może bogactwo jest przyczyną posiadania Ferrari ?

Czy ogromny socjal na Zachodzie jest przyczyną ich bogactwa, czy jest to raczej rozkoszna metoda trwonienia bogactwa ?
More
Piotr
Nie ma tu jeszcze żadnych komentarzy
Skomentuj
Piszesz jako gość
×
😀 🧑🏻 ❤️ 🍀 🍌 💡 ✈️
No Emojis found
😀😃😄😁😆😅🤣😂🙂🙃😉😊😇🥰😍🤩😘😗😚😙😋😛😜🤪😝🤑🤗🤭🤫🤔🤐🤨😐😑😶😏😒🙄😬🤥😌😔😪🤤😴😷🤒🤕🤢🤮🤧🥵🥶🥴😵🤯🤠🥳😎🤓🧐😕😟🙁☹️😮😯😲😳🥺😦😧😨😰😥😢😭😱😖😣😞😓😩😫🥱😤😡😠🤬😈👿💀☠️💩🤡👹👺👻👽👾🤖😺😸😹😻😼😽🙀😿😾🙈🙉🙊
👋🤚🖐️🖖👌🤏✌️🤞🤟🤘🤙👈👉👆🖕👇☝️👍👎👊🤛🤜👏🙌👐🤲🤝🙏✍️💅🤳💪🦾🦿🦵🦶👂🦻👃🧠🦷🦴👀👁️👅👄👶🧒👦👧🧑👱👨🧔👨‍🦰👨‍🦱👨‍🦳👨‍🦲👩👩‍🦰🧑‍🦰👩‍🦱🧑‍🦱👩‍🦳🧑‍🦳👩‍🦲🧑‍🦲👱‍♀️👱‍♂️🧓👴👵🙍🙍‍♂️🙍‍♀️🙎🙎‍♂️🙎‍♀️🙅🙅‍♂️🙅‍♀️🙆🙆‍♂️🙆‍♀️💁💁‍♂️💁‍♀️🙋🙋‍♂️🙋‍♀️🧏🧏‍♂️🧏‍♀️🙇🙇‍♂️🙇‍♀️🤦🤦‍♂️🤦‍♀️🤷🤷‍♂️🤷‍♀️🧑‍⚕️👨‍⚕️👩‍⚕️🧑‍🎓👨‍🎓👩‍🎓🧑‍🏫👨‍🏫👩‍🏫🧑‍⚖️👨‍⚖️👩‍⚖️🧑‍🌾👨‍🌾👩‍🌾🧑‍🍳👨‍🍳👩‍🍳🧑‍🔧👨‍🔧👩‍🔧🧑‍🏭👨‍🏭👩‍🏭🧑‍💼👨‍💼👩‍💼🧑‍🔬👨‍🔬👩‍🔬🧑‍💻👨‍💻👩‍💻🧑‍🎤👨‍🎤👩‍🎤🧑‍🎨👨‍🎨👩‍🎨🧑‍✈️👨‍✈️👩‍✈️🧑‍🚀👨‍🚀👩‍🚀🧑‍🚒👨‍🚒👩‍🚒👮👮‍♂️👮‍♀️🕵️🕵️‍♂️🕵️‍♀️💂💂‍♂️💂‍♀️👷👷‍♂️👷‍♀️🤴👸👳👳‍♂️👳‍♀️👲🧕🤵🤵‍♂️🤵‍♀️👰👰‍♂️👰‍♀️🤰🤱👩‍🍼👨‍🍼🧑‍🍼👼🎅🤶🧑‍🎄🦸🦸‍♂️🦸‍♀️🦹🦹‍♂️🦹‍♀️🧙🧙‍♂️🧙‍♀️🧚🧚‍♂️🧚‍♀️🧛🧛‍♂️🧛‍♀️🧜🧜‍♂️🧜‍♀️🧝🧝‍♂️🧝‍♀️🧞🧞‍♂️🧞‍♀️🧟🧟‍♂️🧟‍♀️💆💆‍♂️💆‍♀️💇💇‍♂️💇‍♀️🚶🚶‍♂️🚶‍♀️🧍🧍‍♂️🧍‍♀️🧎🧎‍♂️🧎‍♀️🧑‍🦯👨‍🦯👩‍🦯🧑‍🦼👨‍🦼👩‍🦼🧑‍🦽👨‍🦽👩‍🦽🏃🏃‍♂️🏃‍♀️💃🕺🕴️👯👯‍♂️👯‍♀️🧖🧖‍♂️🧖‍♀️🧗🧗‍♂️🧗‍♀️🤺🏇⛷️🏂🏌️🏌️‍♂️🏌️‍♀️🏄🏄‍♂️🏄‍♀️🚣🚣‍♂️🚣‍♀️🏊🏊‍♂️🏊‍♀️⛹️⛹️‍♂️⛹️‍♀️🏋️🏋️‍♂️🏋️‍♀️🚴🚴‍♂️🚴‍♀️🚵🚵‍♂️🚵‍♀️🤸🤸‍♂️🤸‍♀️🤼🤼‍♂️🤼‍♀️🤽🤽‍♂️🤽‍♀️🤾🤾‍♂️🤾‍♀️🤹🤹‍♂️🤹‍♀️🧘🧘‍♂️🧘‍♀️🛀🛌🧑‍🤝‍🧑👭👫👬💏👩‍❤️‍💋‍👨👨‍❤️‍💋‍👨👩‍❤️‍💋‍👩💑👩‍❤️‍👨👨‍❤️‍👨👩‍❤️‍👩👪👨‍👩‍👦👨‍👩‍👧👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👦‍👦👨‍👩‍👧‍👧👨‍👨‍👦👨‍👨‍👧👨‍👨‍👧‍👦👨‍👨‍👦‍👦👨‍👨‍👧‍👧👩‍👩‍👦👩‍👩‍👧👩‍👩‍👧‍👦👩‍👩‍👦‍👦👩‍👩‍👧‍👧👨‍👦👨‍👦‍👦👨‍👧👨‍👧‍👦👨‍👧‍👧👩‍👦👩‍👦‍👦👩‍👧👩‍👧‍👦👩‍👧‍👧🗣️👤👥👣
💘💝💖💗💓💞💕💟❣️💔❤️🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍💋💌💯💢💥💫💦💨🕳️💣💬👁️‍🗨️🗨️🗯️💭💤🏧🚮🚰🚹🚺🚻🚼🚾🛂🛃🛄🛅⚠️🚸🚫🚳🚭🚯🚱🚷📵🔞☢️☣️⬆️↗️➡️↘️⬇️↙️⬅️↖️↕️↔️↩️↪️⤴️⤵️🔃🔄🔙🔚🔛🔜🔝🛐⚛️🕉️✡️☸️☯️✝️☦️☪️☮️🕎🔯🔀🔁🔂▶️⏭️⏯️◀️⏮️🔼🔽⏸️⏹️⏺️⏏️🎦🔅🔆📶📳📴♀️♂️⚧️✖️♾️‼️⁉️〰️💱💲⚕️♻️⚜️🔱📛🔰☑️✔️〽️✳️✴️❇️©️®️™️#️⃣*️⃣0️⃣1️⃣2️⃣3️⃣4️⃣5️⃣6️⃣7️⃣8️⃣9️⃣🔟🔠🔡🔢🔣🔤🅰️🆎🅱️🆑🆒🆓ℹ️🆔Ⓜ️🆕🆖🅾️🆗🅿️🆘🆙🆚🈁🈂️🈷️🈶🈯🉐🈹🈚🈲🉑🈸🈴🈳㊗️㊙️🈺🈵🔴🟠🟡🟢🔵🟣🟤🟥🟧🟨🟩🟦🟪🟫◼️◻️▪️▫️🔶🔷🔸🔹🔺🔻💠🔘🔳🔲
🐵🐒🦍🦧🐶🐕🦮🐕‍🦺🐩🐺🦊🦝🐱🐈🐈‍⬛🦁🐯🐅🐆🐴🐎🦄🦓🦌🐮🐂🐃🐄🐷🐖🐗🐽🐏🐑🐐🐪🐫🦙🦒🐘🦏🦛🐭🐁🐀🐹🐰🐇🐿️🦔🦇🐻🐻‍❄️🐨🐼🦥🦦🦨🦘🦡🐾🦃🐔🐓🐣🐤🐥🐦🐧🕊️🦅🦆🦢🦉🦩🦚🦜🐸🐊🐢🦎🐍🐲🐉🦕🦖🐳🐋🐬🐟🐠🐡🦈🐙🐚🐌🦋🐛🐜🐝🐞🦗🕷️🕸️🦂🦟🦠💐🌸💮🏵️🌹🥀🌺🌻🌼🌷🌱🪴🌲🌳🌴🌵🌾🌿☘️🍀🍁🍂🍃🌑🌒🌓🌔🌕🌖🌗🌘🌙🌚🌛🌜🌡️☀️🌝🌞🪐🌟🌠🌌☁️⛈️🌤️🌥️🌦️🌧️🌨️🌩️🌪️🌫️🌬️🌀🌈🌂☂️⛱️❄️☃️☄️🔥💧🌊
🍇🍈🍉🍊🍋🍌🍍🥭🍎🍏🍐🍑🍒🍓🥝🍅🥥🥑🍆🥔🥕🌽🌶️🥒🥬🥦🧄🧅🍄🥜🌰🍞🥐🥖🥨🥯🥞🧇🧀🍖🍗🥩🥓🍔🍟🍕🌭🥪🌮🌯🥙🧆🥚🍳🥘🍲🥣🥗🍿🧈🧂🥫🍱🍘🍙🍚🍛🍜🍝🍠🍢🍣🍤🍥🥮🍡🥟🥠🥡🦀🦞🦐🦑🦪🍦🍧🍨🍩🍪🎂🍰🧁🥧🍫🍬🍭🍮🍯🍼🥛🍵🍶🍾🍷🍸🍹🍺🍻🥂🥃🥤🧃🧉🧊🥢🍽️🍴🥄🔪🏺
🎃🎄🎆🎇🧨🎈🎉🎊🎋🎍🎎🎏🎐🎑🧧🎀🎁🎗️🎟️🎫🎖️🏆🏅🥇🥈🥉🥎🏀🏐🏈🏉🎾🥏🎳🏏🏑🏒🥍🏓🏸🥊🥋🥅⛸️🎣🤿🎽🎿🛷🥌🎯🪀🪁🎱🔮🧿🎮🕹️🎰🎲🧩🧸♠️♥️♦️♣️♟️🃏🀄🎴🎭🖼️🎨🧵🧶
👓🕶️🥽🥼🦺👔👕👖🧣🧤🧥🧦👗👘🥻🩱🩲🩳👙👚👛👜👝🛍️🎒👞👟🥾🥿👠👡🩰👢👑👒🎩🎓🧢⛑️📿💄💍💎🔇🔈🔉🔊📢📣📯🔔🔕🎼🎵🎶🎙️🎚️🎛️🎤🎧📻🎷🎸🎹🎺🎻🪕🥁📱📲☎️📞📟📠🔋🔌💻🖥️🖨️⌨️🖱️🖲️💽💾💿📀🧮🎥🎞️📽️🎬📺📷📸📹📼🔍🔎🕯️💡🔦🏮🪔📔📕📖📗📘📙📚📓📒📃📜📄📰🗞️📑🔖🏷️💰🪙💴💵💶💷💸💳🧾💹✉️📧📨📩📤📥📦📫📪📬📭📮🗳️✏️✒️🖋️🖊️🖌️🖍️📝💼📁📂🗂️📅📆🗒️🗓️📇📈📉📊📋📌📍📎🖇️📏📐✂️🗃️🗄️🗑️🔒🔓🔏🔐🔑🗝️🔨🪓⛏️⚒️🛠️🗡️⚔️🔫🏹🛡️🔧🔩⚙️🗜️⚖️🦯🔗⛓️🧰🧲⚗️🧪🧫🧬🔬🔭📡💉🩸💊🩹🩺🚪🛏️🛋️🪑🚽🚿🛁🪒🧴🧷🧹🧺🧻🧼🧽🧯🛒🚬⚰️⚱️🗿
🌍🌎🌏🌐🗺️🗾🧭🏔️⛰️🌋🗻🏕️🏖️🏜️🏝️🏞️🏟️🏛️🏗️🧱🏘️🏚️🏠🏡🏢🏣🏤🏥🏦🏨🏩🏪🏫🏬🏭🏯🏰💒🗼🗽🕌🛕🕍⛩️🕋🌁🌃🏙️🌄🌅🌆🌇🌉♨️🎠🎡🎢💈🎪🚂🚃🚄🚅🚆🚇🚈🚉🚊🚝🚞🚋🚌🚍🚎🚐🚑🚒🚓🚔🚕🚖🚗🚘🚙🚚🚛🚜🏎️🏍️🛵🦽🦼🛺🚲🛴🛹🚏🛣️🛤️🛢️🚨🚥🚦🛑🚧🛶🚤🛳️⛴️🛥️🚢✈️🛩️🛫🛬🪂💺🚁🚟🚠🚡🛰️🚀🛸🛎️🧳⏱️⏲️🕰️🕛🕧🕐🕜🕑🕝🕒🕞🕓🕟🕔🕠🕕🕡🕖🕢🕗🕣🕘🕤🕙🕥🕚🕦
Suggested Locations
Wpisz tekst z poniższego obrazka. Nie jest wyraźny?

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Natura matury
Maturę nalezy ZLIKWIDOWAĆ, ponieważ jest niesprawiedliwym egzaminem, którego można PRZYPADKOWO nie z...
Zapisałem dziecko na karate kontaktowe przez takich własnie małych gnojków by sam umiał się bronić
Nauczyciel napisał/a komentarz do Jeszcze większa automatyzacja pracy twórczej
Są też aplikacje które skutecznie potrafią wykrywać czy dany tekst został napisany przez AI czy nie ...
Kajtek napisał/a komentarz do Po co jest szkoła?
Szkoły niczego nas nie uczą oprócz polskiego oraz matematyki nic więcej nie jest nam potrzebne a nau...
Ludzie nie umieją słuchać bo są skupieni na sobie, na swoim ja. Do tego dochodzą narcystyczne wzorce...
Rafał Kapica napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
tak tablice są bardzo dobrym rozwiązaniem - polecam
Jan Soliwoda napisał/a komentarz do Jeszcze większa automatyzacja pracy twórczej
Świetnie, nareszcie! Acz poprzez 'reductio ad absurdum' niestety (starożytnym wystarczyło że wyobraz...
Ppp napisał/a komentarz do Jak książeczki uczą rozmawiać?
Mama opowiadała mi, że zacząłem mówić bardzo późno, ale jak już zacząłem - od razu pełnymi zdaniami,...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie