Czy znajomość wyników badań pomaga podnieść wyniki nauczania?

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Do tej pory uważało się, że aby poprawić wyniki uczniów, nauczyciele powinni analizować wcześniejsze wyniki egzaminów uczniów. Dowiadywać się, z czym zmagają się uczniowie i tę informację wykorzystywać do dostosowania swojego nauczania do potrzeb uczniów. To ma poprawiać osiągnięcia uczniów. Takie rozumowanie jest zgodne z logiką. Jednak informacja o niedociągnięciach uczniów wpływa na poprawę nauczania jedynie wtedy, gdy są wprowadzane odpowiednie zmiany w nauczaniu. A z tym gorzej.

Przeczytałam wywiad w Education Week z profesor Heather C. Hill z Harvard Graduate School of Education zatytułowany: Does Studying Student Data Really Raise Test Scores? Mam kilka przemyśleń, którymi chcę się z wami podzielić.

Skupienie się na problemie prawdopodobnie odwróciło naszą uwagę od koncentracji na rozwiązaniu.

Zanim pójdę dalej z wywiadem, chciałam zauważyć pewną analogię. Często tak się dzieje w edukacji, że mamy słuszną ideę, wprowadzamy nawet przepisy, aby ją realizować, ale nie zabezpieczamy dalszego działania i sprawa pozostaje na papierze. Pomyślmy choćby o INDYWIDUALIZACJI NAUCZANIA. Idea ze wszech miar słuszna, ale nierealna. Została wpisana w różne rozporządzenia i ustawy, ale przepis jest martwy, bo nie ma warunków na jego realizację.

Wróćmy do tematu wywiadu. W USA w latach 90 tych, wraz z upowszechnieniem egzaminów zewnętrznych, zwiększył się dostęp do danych dotyczących wyników uczniów. Zaczęto robić zestawienia wyników uczniów w klasach, w szkołach i porównywać je z wynikami uczniów uzyskiwanymi w trakcie procesu uczenia się. Powstały instytucje, które opracowywały te zestawienia i zarabiały dużo.

Wielu nauczycieli zaczęło wspólnie analizować wyniki uzyskane przez uczniów. W ankiecie przeprowadzonej w 2016 r. przez Harvard’s Center for Education Policy Research – 94% nauczycieli matematyki w gimnazjum zgłosiło, że analizowało wyniki uczniów na testach w poprzednim roku, a 15 % stwierdziło, że spędziło nad tą analizą ponad 40 godzin w jednym roku.

Jednak badania nad korelacją pomiędzy analizą wyników uczniów, a poprawą wyników nauczania, nie pokazują, że taka korelacja zachodzi. Badacze przetestowali 10 różnych programów, które prowadziły szkoły na temat analizy danych, pod kątem wpływu na wyniki uczniów z różnych przedmiotów. Nie zauważono istotnej poprawy wyników uczniów uczęszczających do tych szkół.

Badania obserwacyjne sugerują, że nauczyciele faktycznie korzystają z analizy ocen, aby wybrać treści, do których muszą wrócić. Ale zauważono również, że zamiast zastanawiać się, co spowodowało niedociągnięcia w nauce, nauczyciele odnajdywali przyczyny leżące poza swoim nauczaniem i kontynuowali stare metody nauczania. Czyli nauczyciele nie używali analizy wyników do badania przyczyn zaległości uczniów i nie zmieniali swoich metod nauczania.

Reasumując, warto analizować wyniki uczniów, ale tylko po to, aby zmienić metody nauczania na bardziej skuteczne.

Pełny wywiad dostępny w Edweek.org.

Notka o autorce: Danuta Sterna – była nauczycielka matematyki i dyrektorka szkoły, ekspertka merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS) (prowadzonym przez CEO i PAFW), autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach. Niniejszy wpis pochodzi z jej bloga w partnerskiej platformie Edunews.pl – www.osswiata.pl.

 

PRZECZYTAJ TAKŻE:

>> Pozwólcie swoim dzieciom mrużyć oczy

>> Zaangażowanie rodziców a wyniki w nauce

>> Widoczne uczenie się uczniów

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Jak książeczki uczą rozmawiać?
Mama opowiadała mi, że zacząłem mówić bardzo późno, ale jak już zacząłem - od razu pełnymi zdaniami,...
Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie