Sidebar

10
Wt, Cze

O kulturze odpowiedzialności

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

W związku z początkiem roku szkolnego pewnie niemal każdy rodzic ucznia został zalany wypisami ze szkolnego systemu oceniania z każdego przedmiotu. Ja dostałam od rodziców kilkanaście wersji. W wielu przypadkach pod zestawem wypisów umieszczono jeszcze podtytuł „kontrakt”. Patrzę - czytam i złapałam się za głowę. Ten „nowoczesny” dokument określający wymagania wobec uczniów ma w większości jedną wadę, nie określono liczby godzin chodzenia po „spacerniaku”!fot. Fotolia.com

W wyniku zapoznania się z tym dokumentem uczeń i jego rodzic wie już, jakie ma spełniać obowiązki i co go spotka, jak tychże nie spełni. Kary są różne, ale precyzyjnie opisane, żeby nie było wątpliwości (minusy, punkty ujemne, niezaliczenie, obniżenie oceny itd.). Rodzice mają się zapoznać i podpisać! A czy można mieć wątpliwości? Nie. Mojemu domowemu uczniowi mówię, że wydaje mi się, że żyjemy w państwie demokratycznym, a nie w jakiejś totalitarnej strukturze, ale na prośbę („mamo błagam bez uwag!”), podpisuję zaciskając zęby.

Czego się czepiam? Otóż kontakt to umowa dwóch (lub więcej stron). Ja zgodzę się na różne warunki, popieram porządek i dyscyplinę (a jakże), ale chcę wiedzieć co mi gwarantuje druga strona? Jaka jest jej obietnica? Jaka będzie udzielana pomoc edukacyjna z tej drugiej strony? Jak pomoże dziecku stać się lepszym człowiekiem? Nic nie wiem na ten temat, niewiele wiem także kim jest osoba, które uczy moje (nasze) dzieci. Uczy i wychowuje. Więcej - modeluje relacje społeczne! O zgrozo (przepraszam)!

Tylko czekać, a zaraz otrzymamy (my rodzice) informację w dzienniku elektronicznym, albo na kolejnym świstku papieru „uczeń jest zagrożony z …”. I znowu pojawią się pytania: czyj to problemy? Jak jest zagrożenie to jest to problem rodzica? A może zapisać dziecko do „grupy SPE”? Będzie święty spokój. Są kraje, gdzie nie traktuje się oceniania jako metodę nauczania, gdzie nie ma kategorii SPE, za to jest kultura odpowiedzialności. Ale to temat na oddzielny artykuł.

(Notka o autorce: Małgorzata Taraszkiewicz: psycholog edukacyjny, neurometodyk, dyrektor Grupy Edukacyjnej XXI, członek zespołu e-Redakcji Edunews.pl)

Komentarze (3)
This comment was minimized by the moderator on the site
Niestety jako rodzice ucznia V LO w Warszawie tzw Poniatówki na własnej skórze odczuliśmy ten nieludzki system, jak bardzo jest represyjny, jak niewiele ma współnego z podmiotowym traktowaniem ucznia i jego rodziców. Zgroza.
Grażyna
This comment was minimized by the moderator on the site
Obowiązki nauczyciela określa statut szkoły, z którym rodzice mogą się zapoznać w każdej chwili. A czy dany nauczyciel wg rodzica wypełnia swoje obowiązki, nadaje się do roli, którą sprawuje? Nasza szkoła nie jest jeszcze wystarczająco rozwinięta...
Obowiązki nauczyciela określa statut szkoły, z którym rodzice mogą się zapoznać w każdej chwili. A czy dany nauczyciel wg rodzica wypełnia swoje obowiązki, nadaje się do roli, którą sprawuje? Nasza szkoła nie jest jeszcze wystarczająco rozwinięta czy świadoma, aby to weryfikować. Myślę, że kopalnią wiedzy, najbardziej wiarygodną zresztą są dzieci. A skoro szkoła nie jest w stanie/nie chce weryfikować starań ludzi, którzy ją tworzą (wszak ocenia samą siebie) oceniać i rozliczać powinni ją rodzice. Mówi się, że współcześni rodzica są mocno roszczeniowi. Z jednej strony to prawda - mają wymagania wobec szkoły, natomiast swoje dzieci traktują z ogromną pobłażliwością. Z drugiej strony, chciałabym, żeby ta roszczeniowość zamieniła się w świadomość swoich praw i odwagę do walki ze 'złą szkołą'. Tej odwagi brakuje rodzicom kiedy jest naprawdę potrzebna. Inna sprawa, że szkołę tworzy niewydolny system, w którym nauczyciele nie zawsze SĄ W STANIE podołać wszystkim stawianym przed nimi obowiązkami - jest ich mnóstwo, a nauczyciele są jedynie ludźmi, przed którymi stawia się ogromne wymagania, nie sprawdzając czy rzeczywistość szkolna pozwala je wszystkie spełnić.
Pozdrawiam.
More
Emily
This comment was minimized by the moderator on the site
tak! ps. kojarzy mi się, że żyjemy w kulturze określanej jako "kultura nieodpowiedzialności"; to jest znacznie szersze zjawisko, obejmujące obszary daleko poza oświatą; jednym z wielu przejawów niezgody na to jest planowana konferencja (http://ww...
tak! ps. kojarzy mi się, że żyjemy w kulturze określanej jako "kultura nieodpowiedzialności"; to jest znacznie szersze zjawisko, obejmujące obszary daleko poza oświatą; jednym z wielu przejawów niezgody na to jest planowana konferencja (http://www.id.uw.edu.pl/dzialy/badania/strona/konferencje-zewnetrzne); chętnie się w to włączę i podłączę, żeby nie tyle dziećmi porządek robić, ale wobec dzieci trochę, nie za wiele, ale jednak porządku zgodnie z wartościami demokratycznymi wykreować;
serdeczności
More
LeszekT
Nie ma tu jeszcze żadnych komentarzy
Skomentuj
Piszesz jako gość
×
Suggested Locations
Wpisz tekst z poniższego obrazka. Nie jest wyraźny?

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Magda napisał/a komentarz do STEAM w praktyce w szkole ponadpodstawowej
Takie metody to się stosowało na zajęciach ZPT i cały czas stosuje się przy nauce zawodu.
Nauczyciel napisał/a komentarz do „Sieciaki” i niebezpieczne kontakty online
Popieram takie inicjatywy. Trzeba edukować rodziców i dzieci, ale coraz ciężej uciec z sieci...
Jest koniec roku i chętnie dajemy się ponieść iluzji że od nowego roku szkolnego wszystko będzie lep...
Piotr napisał/a komentarz do EjAj z lodówki
Mam podobne przemyślenia, ciekawe czy to nadmuchana bańka ;)
W sprawie wf mam inna uwagę. Wf to przedmiot specyficzny. Nauczyciele wf nie pracują w domu, ich obo...
Bardzo ciekawe i trafne spostrzeżenia, widać dobre analityczne podejście i obiektywność. Warto, aby ...
Zaufanie uczniów i nauczycieli w szkole wymaga także zaufania władz do nauczycieli - czyli tworzenia...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie