Jan Kochanowski mieszka w Internecie

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

ict w edukacjiPonad 20 tys. wejść na stronę jeszcze przed oficjalną inauguracją portalu Wolne Lektury, a potem uporczywe narzekania internautów na „wieszanie sie” portalu mogą świadczyć o tym, że pomysł strony z ogólnodostępnymi lekturami szkolnymi, które można legalnie i za darmo przeglądać, a także ściągać lub drukować, wyszedł naprzeciw sporym zapotrzebowaniom.

 

Celem projektu było udostępnienie lektur szkolnych, przyzwoicie opracowanych i wiarygodnie zredagowanych, do wykorzystania przez wszystkich – mówi Jarosław Lipszyc, prezes Fundacji Nowoczesna Polska. Projekt Wolne Lektury to element szerszego programu, którego celem jest wolność w dostępie do wiedzy i dóbr kultury, z możliwością wykorzystania tych materiałów na wiele sposobów, bez ograniczeń finansowych lub wynikających z prawa autorskiego.

"Dlaczego na początek zajęliśmy się akurat lekturami? Są one istotne z co najmniej dwóch powodów" – wyjaśnia Lipszyc. "Po pierwsze, te książki mają najwięcej czytelników i są najczęściej wykorzystywane, a zatem swobodny dostęp do nich jest bardzo istotny z punktu widzenia zarówno uczniów, jak i polskiej kultury. Poza tym na liście lektur szkolnych znajdują się najważniejsze dzieła polskiego i światowego dziedzictwa kulturowego, więc opracowanie i udostępnienie właśnie tych tekstów zaspokaja najbardziej palące potrzeby, zarówno te konkretne, czyli potrzeby uczniów, którzy muszą coś przeczytać, żeby na następny dzień napisać z tego kartkówkę, jak i te duże, czyli potrzeby polskiej kultury."

ict w edukacjiPortal Wolne Lektury stanowi rodzaj biblioteki internetowej z lekturami szkolnymi. Użytkownicy mogą korzystać z zawartości portalu na różne sposoby – mogą czytać online, ściągać lub drukować specjalnie przygotowane do tego celu pliki. Czytelnicy mają możliwość przeszukiwania zamieszczonych tekstów według różnych kategorii (motywy literackie, epoki, rodzaje, gatunki, powiązania z innymi utworami). Projekt jest współtworzony przez społeczność nauczycielską i akademicką, zawiązaną specjalnie w tym celu, zaś rzetelność zamieszczanych tekstów gwarantuje Biblioteka Narodowa, dostarczająca teksty z najlepszych wydań ze swoich zbiorów, opublikowanych w cyfrowej Bibliotece Narodowej Polona. W najbliższym czasie na stronach portalu pojawią sie m.in.: „Nie-Boska Komedia”, „Lalka”, „Ludzie bezdomni”, a także „Romeo i Julia”. Trwają też prace nad utworami Henryka Sienkiewicza.

"Wraz z rozkwitem nowej techniki przed Biblioteką Narodową stanęły nowe zadania" – twierdzi Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej. "Staliśmy się największą biblioteką publiczną w kraju, bowiem poprzez Internet teraz dosłownie każdy może skorzystać z naszych zbiorów. To jeden z naszych priorytetów, ponieważ Biblioteka Narodowa ma służyć wszystkim."

Jak podkreśla Tomasz Makowski, lektury szkolne powinny być w tym wypadku traktowane ze szczególną uwagą. Dlatego projekt, pozwalający udostępnić szerzej ich treść, spotkał się z uznaniem i wsparciem. – Udostępniamy teksty z najlepszych wydań z naszych zbiorów. Z myślą o młodych czytelnikach są one opatrzone przypisami, objaśnieniami i komentarzami autorstwa nauczycieli i pracowników naukowych z Instytutu Badań Literackich PAN i uniwersytetów – mówi dyrektor.

Podczas inauguracji portalu nie mogło się oczywiście obyć bez pytania o stan czytelnictwa. Zdaniem Joanny Cichej, dyrektora Departamentu Dziedzictwa Narodowego MKiDN, właśnie dzięki takim  inicjatywom przekonujemy się, że z czytelnictwem nie jest u nas tak źle. Ponad 20 tys. wejść na stronę już pierwszego dnia działania portalu oznacza, że potrzeba czytania nie ginie, tylko co najwyżej  przechodzi swoistą metamorfozę. – Myślę, że czytelnictwo nadal się rozwija, tylko w innej formie. Być może oznacza to, że należy na nowo zdefiniować pojęcie czytelnictwa, ale na pewno nie można mówić o jego zaniku – twierdzi Joanna Cicha.

Podobnego zdania jest prof. Piotr Śliwiński z Instytutu Filologii Polskiej UAM. Według niego na przestrzeni ostatnich 20 lat nasz stosunek do książek uległ sporym zmianom. Literatura coraz intensywniej funkcjonuje w Internecie, pojawia się nowy język i nowe wyzwania, dziś zatem
jeśli ktoś interesuje się literaturą, nie może ignorować Internetu. Pojawiają się w związku z tym inne potrzeby, nowy rodzaj wrażliwości czytelniczej, ale na pewno nie można mówić o zaniku czytelnictwa. – Młodzi ludzie czytają inaczej. Nie chcą czytać tych książek, które my czytaliśmy w ich wieku, ale nie można powiedzieć, ze nie czytają w ogóle – tłumaczy profesor.

"Należy dbać o to, aby w Internecie pojawiało się jak najwięcej wartościowych treści" – dodaje Krzysztof Król z firmy Prokom Software, która jest partnerem przedsięwzięcia. "Jeśli mówimy dziś o rozwoju społeczeństwa informacyjnego, musimy też pracować nad tym, aby jak najwięcej grup miało dostęp do kultury. Mamy nadzieję, że projekt będzie dobrze służył polskiej kulturze i choć ostatnio usłyszeliśmy, że w Internecie siedzi diabeł, możemy powiedzieć, że teraz mieszka tam również Jan Kochanowski."

(Gazeta Szkolna, 26.09.2007)

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie