Okładki jak żywe

fot. Marlena Kowalska

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Trwa październik – Miesiąc Bibliotek Szkolnych. To dobry czas, by przedstawić w tym miejscu projekt Okładki, jakże żywe… Jego głównym celem jest nietypowa forma promocji czytelnictwa. Biorący w nim udział uczniowie kształcą bowiem umiejętność świadomego wybierania lektury, rozwijają swoje zainteresowania, a przy tym działają i twórczo się bawią.

Wszystko rozpoczęło się dwa lata temu. Wtedy to pojawił się po raz pierwszy pomysł, by do promocji czytania podejść nieco inaczej – włączyć nowe technologie a jednocześnie zachęcać do częstszego sięgania po papierową książkę. Tak powstały „Żywe okładki”.

Projekt jest swego rodzaju wyzwaniem – uczeń czyta książki, które sprawiają mu radość, ale wybiera je celowo, gdyż zwraca uwagę na to, co przedstawia okładka lektury – bo na okładce powinien być człowiek. A kiedy przyjdzie czas na promocję książki wśród rówieśników, to właśnie uczeń ma wcielić się w postać, odegrać rolę i stworzyć „żywą okładkę” w autorskiej fotografii.

Już pierwsze prace wzbudziły zachwyt. Uczniowie bardzo świadomie wybierali lektury a następnie niezwykle aktywnie działali. Widoczne było ogromne zaangażowanie – każdy pragnął poczuć się twórcą. Szkolny projekt zakończył się piękną i dotąd niespotykaną wystawą.

W roku szkolnym 2016/2017 postanowiono, by projekt przedstawić innym nauczycielom – polonistom i bibliotekarzom. Już wcześniej docierały bowiem do organizatorów głosy, że warto rozpowszechnić tę inicjatywę. Powstał blog, w mediach społecznościowych ukazało się kilka zaproszeń i Okładki, jakże żywe.. stały się projektem ogólnopolskim, do którego włączyli się przedstawiciele szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych oraz… sami nauczyciele.

Za nami pierwsza edycja projektu w skali ogólnopolskiej.

Prace płynęły z całego kraju– w sumie kilkadziesiąt wspaniałych zdjęć przygotowanych przez uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.
Ponadto w wielu szkołach podjęto podobne działania, choć nie zostały one zgłoszone do ogólnopolskiej akcji.

Uczniowie pokazali swoje lekturowe odkrycia, stworzyli niezwykłe światy, stali się fotografami, o których się pamięta.

Nadesłane prace pokazały się, że żywe okładki nie tylko kształcą świadomość i wrażliwość młodych czytelników, ale też łącza pokolenia i sprzyjają przyjaźniom. 

W ciągu całego roku jury wybrało 18 zdjęć, które zostały zawarte w kalendarzu na rok szkolny 2017/2018.

W rozpoczętym całkiem niedawno roku szkolnym Okładki, jakże żywe… zmieniają nieco formę, gdyż stają się projektem e – Twinning. Do wspólnego działania zgłosiło się 25 nauczycieli z różnych stron Polski. Niektórzy z nich dobrze znają projekt z wcześniejszych edycji, inni dopiero zaczynają swoją przygodę z „żywymi okładkami”.

Z pewnością przeżyjemy wspólnie wiele miłych chwil.

Okładkom, jakże żywym… patronują Biblioteki Szkolne on – line, Biblioteka Publiczna w Piotrkowie Trybunalskim oraz piotrkowskie Stowarzyszenie Fotograficzne Kreatywni.

Więcej informacji znajdziecie na stronach bloga http://zyweokladki.blogspot.com/.

 

Autorka: Marlena Kowalska jest nauczycielką i twórcą bloga Szkoła inaczej – widziane oczami nauczyciela – http://szkolainaczej.blogspot.com/. Niniejszy artykuł ukazał się w blogu Superbelfrów. Licencja CC-BY-SA.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Jak książeczki uczą rozmawiać?
Mama opowiadała mi, że zacząłem mówić bardzo późno, ale jak już zacząłem - od razu pełnymi zdaniami,...
Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie