Dookoła czasownika

fot. Adobe Stock

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Gramatyka i gramatyka. Jedno z tych zagadnień, które jest niespecjalnie bliskie uczniom, choć powinno być. W dużej mierze wiąże się z przyswajaniem teorii, schematów odmiany, pewnym abstraktem, który niekoniecznie ma ochotę zostać w uczniowskich głowach. Dlatego przy okazji podobnych zajęć staram się łączyć żmudne ćwiczenia z atrakcyjną dla młodych ludzi formą.

Nad czasownikiem pracujemy z czwarta klasą już od jakiegoś czasu. Z różnym skutkiem. O zaproponowanych przeze mnie ćwiczeniach możecie przeczytać choćby <we wpisie o naklejkach>. Tym razem potrzebowałam czegoś, co pozwoliłoby wprowadzić dodatkowo element uczniowskiej informacji zwrotnej.

Czasownika nigdy dość

Wziąwszy pod uwagę fakt, że wiele aktywności zostało już wcześniej podjętych, stanęłam przez wyzwaniem. Z jednej strony zależało mi na tym, by młodzi ludzie określali formy czasowników (co samo w sobie nie jest specjalnie fascynujące), a z drugiej na atrakcyjności ćwiczenia. Przy takim obrocie sprawy łatwo wpaść w pułapkę. Czasami może się bowiem zdarzyć tak, że chęć przetestowania pewnej formy pracy przesłoni nam cel. Z mojego doświadczenia wynika, że niekorzystnie byłoby, gdyby tak się stało. Pokazanie narzędzia dla samego pokazania niewiele wnosi...

Przy okazji uznałam, że warto wyjść z pracą z ławek. Zmiana miejsca, element zaskoczenia, dobra zabawa - wszystko to powoduje, że dzieciaki chętniej się angażują. W związku z tym zaprosiłam moich czwartoklasistów na podłogę. Tam siedli w kręgu, tak by mieć przed sobą plecy sąsiada. Na tych plecach znajdowała się naklejka z czasownikiem. Należało przepisać słowo do zeszytu i określić jego formę. Strusie pędziwiatry miały jeszcze dopisać zdanie z tym słowem, by pozostali mieli możliwość dokończyć swoją pracę.

Uczniowska informacja zwrotna

Gdy cała klasa wykonała już pierwszy krok, dzieciaki odwracały się i określały formę czasownika znajdującego się na plecach drugiego z sąsiadów. Po wykonaniu tego zadania przechodziliśmy do sprawdzania poprawności wykonania. Młodzi ludzie dobierali się w pary, zgodnie z tym, jakie czasowniki mieli określić. Wspólnie ustalali, czy dobrana przez nich forma jest właściwa. W razie rozbieżności i braku możliwości dojścia do porozumienia, na forum omawialiśmy rozwiązanie.

Od dawna uważam, że w procesie dydaktycznym informacja zwrotna ma ogromne znaczenie. Tradycyjnie rolę osoby, która jej udziela, przypisuje się nauczycielowi. W mojej ocenie równie ważne jest to, by odpowiedzialność za efekty uczenia się przekazywać w ręce młodzieży. Dlatego przykładam wagę do oceny koleżeńskiej i samooceny. Dzięki takim zabiegom nie tylko pokazujemy uczniom, że ich zdanie jest dla nas ważne, ale dajemy również narzędzia do lepszego poznania samego siebie i budowania poczucia własnej wartości. Czy nie to powinno być, obok kształtowania bazy z wiedzą, podstawowym zadaniem szkoły?

 

Notka o autorce: Joanna Krzemińska jest nauczycielką języka polskiego w Szkołach Prywatnych "Mikron" w Łodzi. Prowadzi własny blog edukacyjny Zakręcony Belfer, w którym ukazał się niniejszy artykuł. Należy do społeczności Superbelfrzy RP. Licencja CC-BY.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie