Edutainment a recycling

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

edutainmentNie wiadomo, co jest najważniejszym wątkiem w ekologii – globalne ocieplenie, które wyrosło na medialny problem numer 1 dzięki dokumentowi Ala Gore „Niewygodna prawda”, autostrada przez Rospudę, czy gigantyczne ilości śmieci, które cały czas produkujemy. W tym ostatnim temacie głośny jest ostatnio Neapol, który nie potrafi sobie poradzić z problemem odpadów.

 

Szacuje się, że na ulicach Neapolu i w okolicach zalega 15 tysięcy ton śmieci. Wszystkie wysypiska w regionie są od dawna przepełnione i zostały zamknięte, a w dodatku często wybuchają na nich pożary. Mieszkańcy blokują dostęp do przepełnionych wysypisk, więc Włochy musiały nawet "eksportować" swoje śmieci... do Niemiec.

W Polsce przycichła wprawdzie medialna batalia o Rospudę, od czasu do czasu pojawiają się jakieś drobne materiały w mediach, ale jakoś niewiele w ogóle przejmujemy się środowiskiem. Świadomość ekologiczna Polaków jest raczej niska, na co zwracają uwagę rządowi eksperci we wstępie do Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Zachowania proekologiczne Polaków wypadają słabo na tle postaw proekologicznych obywateli innych krajów UE, szczególnie z krajów Skandynawskich czy Holandii.

Polacy nie mają motywacji do prezentowania postaw proekologicznych. Mało uświadomiony jest motyw ekonomiczny zachowań proekologicznych tj. oszczędność w gospodarstwach domowych poprzez racjonalne zużycie wody, energii elektrycznej, ciepła i segregację odpadów. Badania GfK Polonia (2005) wskazują, że tylko 13% respondentów deklaruje, iż segreguje wszystkie 4 podstawowe rodzaje odpadów tj. plastik, szkło, papier i aluminium i wrzuca je do odpowiednich pojemników. Znacznie więcej respondentów podaje, że segreguje poszczególne rodzaje odpadów: 49% plastik, 46% szkło, 38% papier, 22% aluminium.

A przecież niemało jest w Polsce inicjatyw proekologicznych. Podczas światowego Dnia Ziemi zebrano kilkaset ton odpadów, w Krakowie podczas Festiwalu Recyclingu zbudowano z puszek makietę Bramy Floriańskiej. W Warszawie – w ramach Warszawskich Dni Recyclingu - była nie tylko selektywna zbiórka odpadów, ale przy okazji i świetna zabawa. Były wspaniałe konkursy, koncert z udziałem znanych polskich i zagranicznych artystów, wymiana surowców wtórnych na zielone i „kulturalne” nagrody, lekcje prowadzone przez nauczycieli w warszawskich szkołach, recyklingowa debata, seminarium, wielki finał konkursu EKOSONG, ekologiczne wycieczki dla dzieci i młodzieży.

Organizatorzy warszawskiego festiwalu chcieli udowodnić, że tematyka "śmieciowa" nie musi być prezentowana w hermetyczny sposób. Można sprawić, by stała się źródłem przyjemnej, bezpiecznej zabawy, a jednocześnie źródłem wiedzy, w jaki sposób należy chronić środowisko już w swoim mieszkaniu. Być może tędy właśnie prowadzi droga do pogłębienia świadomości ekologicznej społeczeństwa. To właśnie istota Edutainment – połączyć dobrą zabawę (rozrywkę) z edukacją.

Potrzeba tego typu działań jest niezaprzeczalna ze względu na nieustanny wzrost ilości odpadów oraz pilną potrzebę rozszerzenia ich odzysku i recyklingu. Może Warszawa nie stanie się szybko Neapolem, ale i tak, okazuje się, że w ubiegłym roku mieszkańcy stolicy wytworzyli około 7% ogólnej ilości polskich odpadów, choć stanowią tylko 4,4% ludności Polski. Z 10 mln ton odpadów wyprodukowanych przez Polaków aż 700 tys. ton należy do warszawiaków. Z tego aż 80% odpadów trafia na składowiska, a jedynie 2% zostaje poddane recyklingowi.

Drugie Warszawskie Dni Recyclingu to dowód na to, że Edutainment może być świetnym narzędziem edukacji ekologicznej. Jednak dla większej skuteczności takich działań należy uczynić media i Internet podstawowym źródłem wiedzy i kształtowania postaw. Działania edukacyjne łączące rozrywkę z edukacją ekologiczną powinny być prowadzone przez cały rok, zarówno w mediach ogólnopolskich, jak i regionalnych, zaś takie imprezy, jak w Warszawie, powinny stać się tylko ich zwieńczeniem. Tylko wówczas będzie możliwa skuteczna zmiana postaw i przyzwyczajeń Polaków. Oczywiście pod jednym warunkiem, jeśli pojemniki do segregowania odpadów będą rozmieszczone w każdej miejscowości co 100-200 metrów, a firmy je opróżniające nie będą wrzucać i tak wszystkiego do jednego komory.

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Prowadzi także międzynarodowy serwis edukatorów ekonomicznych i finansowych EconomicEducator.eu).

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Jak książeczki uczą rozmawiać?
Mama opowiadała mi, że zacząłem mówić bardzo późno, ale jak już zacząłem - od razu pełnymi zdaniami,...
Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie