Dzieci myślą inaczej niż dorośli, ale różnica nie polega na braku trafnych spostrzeżeń, adekwatnych wniosków, czyli logiki i sensu. Maluchy mają zupełnie inne doświadczenia niż starsze pokolenie. Dlatego opierają swoje analizy i konkluzje na innych przesłankach. W związku z tym rezultaty tych zmagań intelektualnych są odmienne od tego, co myślą dorośli. Chcąc uczyć dzieci zasad logicznego myślenia, właściwego rozumowania należy najpierw wniknąć w umysły maluchów i poznać to, co jest punktem wyjścia.
Maluch egocentryczny, również poznawczo
Dziecko w okresie przedszkolnym jest egocentryczne poznawczo, co oznacza, że nie przyjmuje innego punktu widzenia niż własny. Jest przekonane, że skoro ono tak myśli to, to jest dobry pomysł, a jeśli jemu się coś podoba to, to jest najpiękniejsze. Nauka logicznego myślenia w grupie najmłodszych polega przede wszystkim na budowaniu doświadczeń, w których przekona się, że jego rozwiązanie lub odpowiedź nie jest jedyną możliwą. Dopiero później będzie gotowe na przyjęcie, że te inne propozycje są lepsze, bo poprawne, a jego była błędna.
Takich sytuacji dziecko doświadcza rozmawiając z dorosłymi, którzy podają mu inne wyjaśnienia niż te, które on zaproponował. Te dyskusje mogą dotyczyć wszystkiego z czym dziecko spotyka się w domu, na spacerze, podczas zabawy. Przebywając w grupie dzieci też słyszy wiele odpowiedzi i propozycji kolegów, które są dalekie od jego pomysłów.
Ja gram – ja wygrywam!
Skutkiem egocentryzmu poznawczego dzieci jest też przekonanie, że skoro one biorą w czymś udział, to one są najważniejsze i one wygrywają w każdej grze. Dlatego trudno z maluchami grać w gry, nawet jeśli są w stanie zapamiętać ich reguły. Maluch widząc, że przegrywa będzie próbował zmieniać zasady, oszukiwać, zburzyć grę. Nie należy jednak rezygnować z tych zabaw, bo udział w takich aktywnościach z czasem pozwoli dziecku dojrzeć intelektualnie. Takie gry jak warcaby, obrazkowe sudoku, rysowanie kształtami, proste gry planszowe i karciane same w sobie mają logiczne zasady, a dodatkowo pomagają zrozumieć, że jest coś takiego jak prawda obiektywna, a to już wstęp do myślenia naukowego.
Pułapka własnych zmysłów
Największą pułapką dla rozumowania dzieci w okresie przedszkolnym są ich własne zmysły i umysł. W tym okresie mały człowiek jest zupełnie bezkrytyczny i ufa bez zastrzeżeń temu wszystkiemu, co odbierają jego zmysły i co powstaje w jego głowie. Na przykład widząc wysoki poziom płynu w wąskim naczyniu, będzie przekonany, że jest go tam więcej niż w szerokim, w którym granica płynu znajduje się niewiele powyżej podłoża. Nie da się szybko przekonać, że to tylko złudzenie i mając do wyboru oba pojemniki zdecyduje się na wypicie smakołyku z tego pierwszego z zadowoleniem, że przechytrzył dorosłego i wybrał większą porcję. Dopiero uczestniczenie w wielu doświadczeniach pokazywanych przez dorosłego, w których maluch jest zaskakiwany rezultatem innym od spodziewanego, przekonuje dziecko, że prawdziwe rozwiązanie może być inne niż jemu się wydaje. Szczególną okazją do tego jest włączanie dziecka do aktywności dorosłych w formie tzw. pomagania, w celu pokazania mu ciekawych zjawisk w otoczeniu.
Kto lub co rozstrzyga o poprawności myślenia?
Dziecku początkowo trudno jest uwierzyć w to, że jest inaczej niż ono myślało, dlatego nie ufa dorosłym podającym mu wyjaśnienia. Posądza ich o niewiedzę albo złe intencje i chęć oszukania go. Pomocne w procesie dojrzewania do przyjmowania obiektywnej rzeczywistości są zabawy, w których kontrola błędu jest w materiale. Wtedy dziecko samo widzi, że jego rozwiązanie jest niekorzystne i nie musi o tym rozstrzygać dorosły arbiter. Układanki, konstrukcje, łamigłówki, które nie dadzą się poprawnie skomponować, bo jakiś element zostaje, albo konstrukcja się przewraca mogą być pierwszą lekcją logiki. Uczą, bowiem, że jest jakieś jedno zewnętrzne kryterium poprawności, do którego należy dążyć. Można zacząć od czegoś tak prostego jak pudełko, do którego należy włożyć ściśle określoną liczbę klocków. Dziecko ma za zadanie wszystkie zmieścić w nim, a wymaga to przestrzegania zasady układania dokładnie jeden obok drugiego. Potem przychodzi pora na sortery, układanki, klocki, puzzle, w których jest tylko jedno prawidłowe rozwiązanie.
Maluch – purysta i rygorysta
Błędy dziecięcego myślenia wynikają też z rygorystycznego stosowania przyswojonych zasad. Maluch, który poznał złożenie słów „ciemno – ciemność”, jest pewien, że poprawne jest też zestawienie „zimno – zimność”. Czy faktycznie brak tu logiki, czy tylko świadomości wyjątków, odstępstw i niekonsekwencji? Ważnym elementem uczenia logiki jest przygotowanie dziecka na wyjątki, pokazywanie odmienności, analizowanie nietypowych zjawisk.
O programie „Mistrzowie Kodowania Junior”
Program „Mistrzowie Kodowania Junior”, organizowany przez Samsung Electronics Polska, ma na celu rozwijanie kompetencji miękkich u dzieci, naukę logicznego myślenia, zachęcenie przedszkolaków do współpracy w grupie, kształtowanie u dzieci dobrych nawyków cyfrowych oraz upowszechnianie wiedzy na temat bezpiecznego korzystania z nowoczesnych technologii. Umiejętności przygotowujące do rozumienia elementarnych podstaw kodowania przedszkolaki zdobywać będą w trakcie tradycyjnych zabaw edukacyjnych pod okiem nauczycieli przedszkolnych oraz poprzez aplikację „Junior Scratch” opracowaną przez Massachusetts Institute of Technology specjalnie z myślą o dzieciach w wieku 3-6 lat.
Notka o autorce: Dr n. hum. Justyna Korzeniewska jest psychologiem dziecięcym i ekspertem programu „Mistrzowie Kodowania Junior”.
Materiał przygotowany w ramach współpracy partnerskiej pomiędzy Edunews.pl oraz programem Mistrzowie Kodowania firmy Samsung Electronics Polska.
Ostatnie komentarze